Najnowsze artykuły
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać1
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński7
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać12
- Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”LubimyCzytać1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Andrzej Mularczyk
Źródło: http://wyborcza.pl/1,75410,17218975,Andrzej_Mularczyk__Pcham_taczke_z_blondynka__ROZMOWA_.html
Znany jako: Andrzej Jurek
34
6,9/10
Urodzony: 13.06.1930
Polski pisarz, scenarzysta filmowy, autor reportaży, twórca słuchowisk radiowych.
Miejscem jego debiutu literackiego było konspiracyjne pismo Dźwigary, które zamieściło jego publikację (anonimowo) w 1943 r. Po wojnie w roku 1949 rozpoczął działalność dziennikarską, jednocześnie studiując na Wydziale Dziennikarstwa UW. Studia te ukończył w 1955 r. Reporter i publicysta tygodnika "Świat". Członek Związku Literatów Polskich od 1955 r., Stowarzyszenia Filmowców Polskich od roku 1964. W latach 1970-1977 pracował jako kierownik literacki w Zespole Filmowym Iluzjon, był też wieloletnim pracownikiem Polskiego Radia. Spośród wielu filmów powstałych na podstawie jego scenariuszy można wymienić takie szeroko znane w Polsce utwory jak seria Sami swoi, Nie ma mocnych, Kochaj albo rzuć, serial telewizyjny Dom. Łącznie w dorobku posiada około 40 scenariuszy. Jest autorem wydanej w 2007 r. opowieści filmowej Post mortem. Katyń, na podstawie której A. Wajda nakręcił film pt. Katyń o zbrodni katyńskiej. Pod pseudonimem Andrzej Jurek we współautorstwie z J. Janickim napisał scenariusz filmu Liczę na wasze grzechy. Jego bratem jest polski pisarz Roman Bratny.
Miejscem jego debiutu literackiego było konspiracyjne pismo Dźwigary, które zamieściło jego publikację (anonimowo) w 1943 r. Po wojnie w roku 1949 rozpoczął działalność dziennikarską, jednocześnie studiując na Wydziale Dziennikarstwa UW. Studia te ukończył w 1955 r. Reporter i publicysta tygodnika "Świat". Członek Związku Literatów Polskich od 1955 r., Stowarzyszenia Filmowców Polskich od roku 1964. W latach 1970-1977 pracował jako kierownik literacki w Zespole Filmowym Iluzjon, był też wieloletnim pracownikiem Polskiego Radia. Spośród wielu filmów powstałych na podstawie jego scenariuszy można wymienić takie szeroko znane w Polsce utwory jak seria Sami swoi, Nie ma mocnych, Kochaj albo rzuć, serial telewizyjny Dom. Łącznie w dorobku posiada około 40 scenariuszy. Jest autorem wydanej w 2007 r. opowieści filmowej Post mortem. Katyń, na podstawie której A. Wajda nakręcił film pt. Katyń o zbrodni katyńskiej. Pod pseudonimem Andrzej Jurek we współautorstwie z J. Janickim napisał scenariusz filmu Liczę na wasze grzechy. Jego bratem jest polski pisarz Roman Bratny.
6,9/10średnia ocena książek autora
912 przeczytało książki autora
1 489 chce przeczytać książki autora
20fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Dom. Część IX, Nie przesadza się starych drzew
Jerzy Janicki, Andrzej Mularczyk
7,0 z 1 ocen
1 czytelnik 0 opinii
1988
Dom. Część X, Jedenaste: nie wychylaj się...
Jerzy Janicki, Andrzej Mularczyk
7,0 z 1 ocen
1 czytelnik 0 opinii
1988
Powiązane treści
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
(...) -Ano, posłuchaj ty o tym, że człowiek ma w życiu wolność wyboru, tylko że tego wyboru to on za bardzo nie ma, a przez to i ta wolność ...
(...) -Ano, posłuchaj ty o tym, że człowiek ma w życiu wolność wyboru, tylko że tego wyboru to on za bardzo nie ma, a przez to i ta wolność to silnie zniewolona jest. Może w życiu wybrać chytrość i zdradę, może wybrać siwki lub kare, ale trzech rzeczy on wybrać nie może: rodziców, miejsca urodzenia i urody(...)
8 osób to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Sami swoi Andrzej Mularczyk
7,9
Są filmy które można oglądać ciągle...i się nie nudzą.Dla wielu z nas niewątpliwie należą do nich "Sami swoi"ale od dziś do tej kategorii mogę zaliczyć i książkę(a w zasadzie całą trylogę) p.MULARCZYKA przy której bardzo dobrze(to mało powiedziane) się bawiłem.Wojna Kargulowo-Pawlakowa, w całej okazałości.Ponadczasowy humor,dialogi i powiedzonka, które zapadają w pamięć i są swoistymi cytatami w języku potocznym-”To już czwarta wojna w moim życiu, w tym dwie światowe!"-„Sąd sądem, ale sprawiedliwość musi być po naszej stronie"-"Oj, Kaźmirz! Kot w niewolę popadł! Na sznurku go pasą!-"padejdź no do płota jak i ja podchodzę"
Książka w odróżnieni od filmu jest bardziej rozbudowana,co sprawia,że jej lektura jest jeszcze ciekawsza i czyta ją się z wielką przyjemnością.Uzupełnieniem jest też audiobook, w świetnej interpretacji p.Leszka Filipowicza. A na sam koniec perełka,która zawsze mnie niezmiernie bawi.....
Dziękuję Ci, Panie, że moją ręką pokarał Kargula, i przysięgam na wszystko, co ma moc nade mną, że drogi do domu nie zaślepię i po ziemię wrócę. Żeby kości nasze nie szukali się po świecie. A na całe Kargulowe plemię i pole spuść, dobry Panie, wszystkie plagi egipskie. Tylko się nie pomyl i nas, Pawlaków, sąsiadów Kargulowych, nie doświadczaj, bo my się swojej miedzy trzymamy
Czyim ja żyłem życiem Andrzej Mularczyk
7,0
Cieszę się, że wróciłam do Andrzeja Mularczyka. Mamy obecnie całe pokolenie nowych mistrzów i mistrzyń reportażu, ale zawsze warto czytać tych, od których się uczyli. „Jak się człowieka nie zapisze to nie istnieje” - napisała kiedyś Małgorzata Szejnert. Święta racja. Andrzej Mularczyk (rocznik 1930) w swoich reportażach kierował się ni mniej ni więcej tą właśnie ideą. Nazywał to „architekturą losu”. Zapisywał ludzi, z ich osobistymi historiami, miłościami, rozczarowaniami, życiowymi przypadkami czy przeznaczeniem jak kto woli. „Czyim ja żyłem/żyłam życiem?” pytają jego bohaterowie. Wystarczyłoby małe przesuniecie w czasie i przestrzeni, krok w inną stronę, zmiana nieznaczącej pozornie decyzji, a ich los potoczyłby się inaczej. Kim byliby wtedy? Czy tymi samymi ludźmi, co teraz? Czy kompletnie innymi? Z innymi żonami i mężami, z innymi dziećmi, z innym adresem w dowodzie? Myślę, że wielu z nas ulega czasem pokusie zastanawiania się: a gdybym wtedy …. to co by było? Mularczyk ma przysłowiowego reporterskiego farta: nosa do bohaterów i ucho do języka. Swoją rolę ogranicza do minimum, oddaje pole bohaterom i ich zwykłym/ niezwykłym losom. Lubi pogranicza, bo tam ludzie przesadzeni jak drzewa tracą grunt pod nogami, przesiedleńcy to chyba jego ulubieni bohaterowie (patrz: „Sami swoi” itd),lubi trudne czasy, bo wtedy ludzie zostają poddani próbie, a ich los rwie się jak bibuła. Niektóre reportaże są naprawdę przejmujące. Reasumując: świetne teksty, napisane ze swadą i pokorą. No i ten język! A co najważniejsze, autor nie stara się być mądrzejszy od swoich postaci. Stawia się w roli „autora do wynajęcia”, cytując tytuł jednego z reportaży. Warto!