Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Książka dla fanów działalności autora nie będzie niczym odkrywczym bo jest to zbiór felietonów, który pisze on na swoim blogu. Może w skrócie wyjaśnię czym są te felietony dla osób które nie znają jego twórczości, są to analizy prawne pewnych wydarzeń które miały miejsce w naszym społeczeństwie i które rozeszły się bardzo szerokim echem różnych mediach. Jednak nie powinno was to specjalnie odstraszać bo ja sam jestem osobą która z prawem nie miała nigdy nic wspólnego po przeczytaniu książki widzę jednak, że moja wiedza na ten temat była wystarczająca do zrozumienia i przede wszystkim nauczenia się czegoś z tej lektury. Dogmaty Karnisty pomimo opisu wskazującego na stosunkowo nudną tematykę prawną wcale takienie były, były naprawdę pochłaniającą lekturą wciągające na długie godziny, właśnie dzięki lekkiemu i łopatoligicznemu sposobowi przestawiania treści oraz ich aktualności. Jako długoletni fan strony oczekiwałem zobaczyć więcej osobistych przemyśleń autora, związanych z publikacją książki, jak i z całą jego działalnością, na tym polu się jednak trochę zawiodłem