Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Drobiazgowa analiza poematu Miłosza "Gdzie wschodzi słońce i kędy zapada" (1974),w której Autorka podjęła się trudu wskazania licznych nawiązań literackich występujących u Miłosza. Jest ich naprawdę bez liku, bo dzieło ma wyjątkowo intertekstualny charakter. W zasadzie cały czas znaleźć można bardziej lub mniej wyraźne aluzje do twórczości wcześniejszych autorów, a bodaj czy nie najczęściej wspominani są Blake i Eliot. Dużo jest też jednak recepcji antyku i biblii, a ta tematyka interesuje mnie dużo bardziej. Ze swojej strony mogę tylko dodać, że Autorka nie nie rozpoznała nawiązania (a w zasadzie cytatu) do XI księgi "Metamorfoz" Apulejusza we fragmencie "Małej pauzy" (w książce s. 124-126). Poza tym dobra książka, choć chyba za dużo w niej fraz typu "być może".