Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Symfonia ciszy"... Sama Autorka mówi, że jest to coś zupełnie innego, że to jej pierwsze lovestory... Ale wiecie co? Może i Symfonia jest do tego gatunku zakwalifikowana, jednakże napisana dokładnie w stylu Nataszy - niepowtarzalnym i wyjątkowym. O fabule pisać nie będę, bo opis od Wydawcy powinien Wam wystarczyć. Ja napiszę o sednie. A sedno sprawy ma się tak: Czasami żyjesz w związku, który wydaje się być prawie idealnym. Masz swoją wizję i tego się trzymasz. Tyle, że trzymasz się tego, nie myśląc czy druga strona podziela w 100% Twoje zdanie. A może jest w nim za dużo milczenia? Za mało uważności na siebie nawzajem? Może ignorujesz sygnały i potrzeby drugiej strony? A może w związku jesteś za bardzo egoistyczny? Może Wasze oczekiwania są bardzo rozbieżne? A może traktujesz kogoś jako swoją własność, roszcząc sobie za dużo praw? Co wtedy? Wtedy musi się wydarzyć COŚ, co Ci to uświadomi. I na ogół życie Cię wtedy nie szczędzi. Nie możesz już wtedy cofnąć czasu, nie możesz niczego zmienić, ale możesz, na przykładzie "Symfonii ciszy", przemyśleć, zauważyć, dostrzec i postarać się ... żyć inaczej. "Symfonia ciszy" Wydawnictwo Purplebook. Polecam! Polecam! Polecam! Natasza Socha w wyjątkowym stylu, bez cukru i lukru, czasem trochę "brutalnie", zmusza Czytelnika do refleksji. Nad sobą i związkiem, który tworzy z drugą osobą. Ta książka, jest w dzisiejszych czasach, bardzo potrzebna.