Claudine Haroche

Tytuł sam w sobie jest nieco mylący. Książka Courtine'a i Haroche dotyka bowiem tylko wąskiego wycinka czasu (epoka wczesnonowożytna) i przestrzeni (Europa Zachodnia, ze szczególnym naciskiem na Francję). W mniejszym stopniu niż "twarz" jako taką opisuje zaś fizjonomikę i postrzeganie ekspresji. Szkoda zatem, że na okładce nie znalazło się miejsce dla podtytułu, który znacznie lepiej (choć nadal nie do końca ściśle) opisuje specyfikę publikacji: "Wyrażanie i ukrywanie emocji od XVI do początku XIX wieku". Temat pracy jest bardzo interesujący. Pewną przeszkodą może być styl autorów - bardzo uczony, pełen trudnych sformułowań i wielokrotnie złożonych zdań. Nie wątpię jednak, że miłośnik tematu odnajdzie tutaj sporo wiedzy i inspiracji. O ile tylko nie zniechęci się przez wprowadzenie, które zostało napisane tak, jakby potencjalny czytelnik dokładnie wiedział, o czym książka jest - można więc opuścić wszelkie informacje wstępne i rys historyczny, od razu przechodząc do meritum.