Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Postać Woodrow Wilsona miałem okazję poznać ciut bliżej wiele lat temu w ramach zbierania materiałów do swojej pracy magisterskiej, jednak uczciwie muszę przyznać, że dopiero teraz - po lekturze niniejszej pozycji - uświadomiłem sobie jak bardzo ciekawym był człowiekiem. Nie wiem na ile ta biografia jest obiektywna, brakuje mi twardej wiedzy by potwierdzić lub storpedować wnioski ustanowione przez tę książkę (umówmy się, że w Polsce Wilsona znamy ledwo co). Pytanie jest o tyle zasadne, że Woodrow Wilson przedstawiony przez Berga to półbóg, istota nadludzka, a przynajmniej najlepszy z ludzi. Z drugiej strony, może i tak właśnie było. Wszak to osobiste starania Woodrow Wilsona doprowadziły do zaangażowania USA w pierwszą wojnę światową, a tym samym do jej zakończenia i restytucji ładu w Europie. To on starał się zbudować Ligę Narodów, która byłaby władna utrzymać świat z dala od kolejnej takiej wojny. To on wreszcie prowadził wewnętrzną politykę USA w oparciu o wiele idealistycznych ideałów i pod wieloma względami wzniósł urząd prezydenta amerykańskiego na wyżyny tak wielkie, że Biden czy inny Trump nie są nawet w stanie tak zadrzeć głów stojąc grzecznie zanurzeni w swoich szambach. Oczywiście Wilson jest postacią bardziej złożoną i biografia stara się owe "złożenie" odtworzyć. Bez dwóch zdań jest to bardzo dobra literacko lektura, aczkolwiek zaczyna się tak sobie - nie wiem czy to autor potrzebował czasu na rozkręcenie się, czy tłumacz nie od razu złapał wiatr w żagle, ale na pierwszych 50 stronach były momenty, że traciłem wiarę w gramatykę i logiczny sens. Później jednak było już znacznie lepiej. Wilson Scotta Berga to trochę taka Udręka i ekstaza w realiach politycznych. Zresztą, kto czytał Geniusza ten wie, że Berg potrafi w swoje biografie włożyć ogrom serca i zrozumienia dla opisywanych postaci. Czy jest to odpowiednie dla historycznej monografii - wszak biografia jednego z najważniejszych prezydentów USA jak najbardziej taką monografią jest - to już kwestia na osobą dyskusję.