Najnowsze artykuły
- ArtykułyJak feniks z popiołów – Baba Jaga odradza się na nowo i wraca na karty powieściAnna Jankowiak9
- ArtykułyCzytamy w weekend. 19 kwietnia 2024LubimyCzytać425
- ArtykułyPrzeczytaj fragment książki „Będzie dobrze” Aleksandry KernLubimyCzytać1
- Artykuły100 najbardziej wpływowych osób świata. Wśród nich pisarka i pisarz, a także jeden PolakKonrad Wrzesiński3
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Leslie S. Klinger
Źródło: http://lesliesklinger.com/
1
6,3/10
Pisze książki: kryminał, sensacja, thriller
Urodzony: 02.05.1946
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.plhttp://lesliesklinger.com/
6,3/10średnia ocena książek autora
45 przeczytało książki autora
87 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Anatomia niewinności. Świadectwa niesłusznie skazanych Lee Child
6,3
Książkę polecam choć czytało mi się ją długo nie jest powieścią na raz.
Czytając Anatomie niewinności musisz się liczyć z wieloma słowami anglojęzycznymi, poznajesz wymiar sprawiedliwości jaki jest w Ameryce i jak funkcjonuje oraz wiele Imion i nazwisk. Jest jasno powiedziane dlaczego powstała ta książka.
Historie ludzi są ciekawie opisane wiem dziwnie brzmi to ale wypowiadam się jako czytelnik ;)
Nie jest łatwą książką ale jest dobra :)
Anatomia niewinności. Świadectwa niesłusznie skazanych Lee Child
6,3
Zawsze mi się zdawało, że niewinnie skazani to pojedyncze przypadki, niezwykle rzadkie. I po tej książce widzę jak bardzo się myliłam. Zszokowało mnie to tym bardziej, że może to dotknąć każdego z nas, nawet mając alibi. Nie potrafię sobie wyobrazić, tego poczucia bezsilności, niesprawiedliwości i cierpienia, kiedy już do tego dochodzi, kiedy człowiek z dnia na dzień zostaje wyrwany ze swojej codzienności i osadzony w celi, za coś czego nie zrobił. W tej książce osoby odsiadywały wyroki za najcięższe zbrodnie. Im się udało wyjść, wrócić do społeczeństwa, choć ten powrót wcale nie był łatwy. Zastanawiam się, ile jeszcze takich osób jest? Jak wielu nigdy nie uda się oczyścić z zarzutów? Tam, gdzie stosuje się karę śmierci, ilu niewinnych zostało straconych? Nie ma na to odpowiedzi, ale mam teraz świadomość, że są tacy ludzie...
Zastanawiam się też nad ludźmi, którzy doprowadzili do takich sytuacji, którzy świadomie ukrywali dowody, wskazywali rzekomego sprawcę, ignorowali fakty, nie przygotowali do obrony, zaparcie wpierali komuś winę, itd. Jak mogą z tym żyć?