Biolożka, tłumaczka, nauczycielka, absolwentka literatury angielskiej na Cambridge University, redaktorka PWN, miłośniczka zwierząt. Obecnie mieszka w Kanadzie z mężem i synami.
„(…) Uwierzycie, że ta cała historia zaczęła się w chwili gdy do brzegów nikomu nieznanej osady w środkowej Afryce przybyła łódź z dziewczyną, która po prostu chciała patrzeć na szympansy?”
Młoda brytyjka Jane Goodall pakuje kilka rzeczy i wyjeżdża do dżungli w głębi Afryki. Drobna blondynka ma od tej pory żyć w namiocie, jeść potrawy z puszek i większość czasu spędzać w towarzystwie owadów i pasożytów z dżungli, ale przede wszystkim jedzie tam po to by badać życie szympansów i odkryć to co jeszcze nie zostało odkryte.
Przyznaję się bez bicia, że wcześniej nie słyszałam o Jane Goodall, duży błąd bo historia tej kobiety głęboko mnie poruszyła. Jej odwaga, determinacja i upór w dążeniu do celu jest dla mnie godzien podziwu.
Obserwacja szympansów nie była prostym zadaniem, potrzebny był czas i nieprawdopodobna wręcz cierpliwość by mój się zbliżyć do zwierząt na jakąkolwiek bliższą odległość. Jednak cechy charakteru Goodal poskutkowały odkryciami tak przełomowymi, że Jane stała się nie tylko popularną, ale również cenioną badaczką, co wykorzystuje by jeszcze mocniej zmieniać życie szympansów mocno i głośno wypowiadając się na temat przeprowadzania badań na zwierzętach, wielkości klatek w zoo oraz podejściu ludzi do fauny.
Danuta Tymowska autorka biografii z dużą starannością podeszła do opisania tej historii, z książki „Pani od szympansów” możemy się dowiedzieć o tym jak wyglądało dzieciństwo badaczki, jej młodość a wszystko skleja się w jasną całość dzięki której można zrozumieć jak to się stało, że Goodall zaszła tak daleko i jak kolejne sytuacje w jej życiu wpływały na badania, które prowadziła.
Momentami męczył mnie język jakim posługuje się autorka, dużo naleciałości typu „zrazu”, „zawżdy” itd. z początku trochę przeszkadzały mi w odbiorze samej historii bo nie do końca rozumiałam czemu miały służyć i jakie miały znaczenie dla opowieści, jednak po jakimś czasie przestałam się na tym skupiać i pogrążyłam się w afrykańskiej dżungli by razem z Jane Goodall obserwować szympansy.
To nie jest najłatwiejsza książka jaką przeczytałam, nie jest to historia, którą przeczytacie jak opowieść sensacyjną, ale ma w sobie jakąś siłę, która skłania czytelnika do przeczytania kolejnego i kolejnego rozdziału a im mocniej zanurzamy się w ten świat tym bardziej się nam on podoba.
Opowieść o fascynującym, aż nieprawdopobnym życiu doktor Jane Goodall. Droga od sekretarki w nigeryjskim muzeum, aż do międzynarodowej sławy badaczki szympansów (naszych najbliższych krewnych),aktywistki i pisarki!
Kto nigdy nie słyszał o tej niezwykłej kobiecie lub słyszał, ale nie wie o niej zbyt wiele, zdecydowanie powinien przeczytać tę książkę. Dużym plusem jest bogactwo informacji o życiu szympansów, które choć najbliższe człowiekowi, tyle z jego strony wycierpiały.
Myślę, że w każdym czytelniku historia Jane wywoła inne odczucia, ale mam też nadzieję, że nikt nie przejdzie koło niej obojętnie. Szczególnie, że na przykładzie szympansów mamy tu przedstawioną historię wszechwładzy, nieograniczonej żądzy gatunku ludzkiego i ich wpływu na naszą planetę i innych jej mieszkańców. Wpływu o zgubnych skutkach, ale możliwych do odwrócenia, jeśli tylko postaralibyśmy się to zrobić.