Psycholog i dentysta. Szczęśliwa żona i mama dwójki dzieci. Prowadzi blog chrzescijanskamama.pl. Autorka książek: Pogoda ducha. Pełna uczuć jesteś boska (2019),O matko święta. Chrześcijańska mama od A do Z (2019) i Przy nadziei. Organizera dla kobiet w ciąży (2020). Jest również współautorką książki Ile lat ma Twoja dusza? (2018).
"Wiara w to, że On każdą z nas powołał do życia, że nie jesteśmy tu przypadkowo i stanowimy część piękna świata, który On sobie wymarzył, jest osią tej książki. Drugą, równie ważną, jest przekonanie, że skoro jesteśmy Jego dziećmi, mamy w sobie dobro. Mamy wrażliwe serca i wpisane w nie pragnienie, by ofiarować światu coś ważnego. Pragniemy tego, co daje życie".
Takimi słowami ze wstępu do "Przyjąć siebie" Maja Komasińska-Moller przekonała mnie do dalszej lektury jej książki, w której zaprasza do spotkania z Bogiem i samą sobą. Zachęca do zatrzymania się i spojrzenia na siebie z łagodnością, czułością i szacunkiem.
Autorka jest nie tylko dentystką i psychologiem, ale przede wszystkim żoną i mamą dwójki dzieci. Myślę, że to głównie dzięki jej osobistym doświadczeniom i wrażliwości zawarte w książce refleksje przepełnione są empatią i zrozumieniem.
Ta mała książeczka nie jest typowym poradnikiem rozwojowym, choć wiele w niej treści typowo psychologicznych. Spośród innych pozycji tego typu wyróżnia ją WIARA, która jest głównym punktem odniesienia wszystkich rozważań. A dotyczą one m.in. poczucia własnej wartości, życiowej misji, doświadczeń wyniesionych z domu rodzinnego, podejmowania decyzji i rozeznawania woli Bożej, ale też np. tego, jak traktujemy swoje ciało i jak przeżywamy kryzys.
Każdy rozdział zakończony jest modlitwą na wzór medytacji ignacjańskiej nad wybranym, korespondującym z nim, fragmentem z Pisma Świętego. Przyznaję, że bardzo do mnie przemówiły te głębokie interpretacje Słowa i bardzo mnie ujął ich otwarty (na odpowiedzi i odczucia czytelniczki) charakter.
Jeśli czujecie, że i Wam potrzebna jest taka lekcja czułości i łagodności, sięgnijcie po książkę Mai Komasińskiej-Moller!
Z serca polecam!
Bardzo pozytywna książka. Tytuł bardzo chwytliwy, a książka pisana w prosty, przejrzysty i przyjemny w odbiorze sposób.
Łatwo określić wiek biologiczny, jednak to co wewnątrz nas - naszą duszę i naturę trochę trudniej zapytać o lata. W sposób dość humorystyczny i lekki, a jednocześnie głęboki i bliski Boga postarali się przedstawić nam sytuacje autorzy.
Jezuita, siostra zakonna i pewna mama, poprzez swoje przemyślana i wplecione w nie sytuacje z życia opisują jak według ich można podzielić "duchowy wiek człowieka".
Książka dotyka duchowości i relacji z Bogiem i samym sobą, więc duża jej część skupia się na różnych etapach postrzegania Boga, ludzi i siebie.
Cztery części - dzieciństwo, młodość, dojrzałość i starość to zbiory krótkich refleksji wraz z zadaniami.
Bardzo mi sie podobało!
Polecam!