Najnowsze artykuły
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać1
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński7
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać12
- Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”LubimyCzytać1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Andrzej Władysław Dudziński
Źródło: https://commons.wikimedia.org/wiki/File:Andrzej_Dudzinski_2004.JPG
Znany jako: Andrzej DudzińskiZnany jako: Andrzej Dudziński
3
7,3/10
Urodzony: 14.12.1945
rysownik, grafikhttp://www.andrzejdudzinski.com/menu.php
7,3/10średnia ocena książek autora
24 przeczytało książki autora
18 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Mały alfabet Magdy i Andrzeja Dudzińskich
Magda Dygat, Andrzej Władysław Dudziński
6,3 z 12 ocen
24 czytelników 2 opinie
2009
Codziennie jest ten sam dzień w Dolinie Ciekawości
Magda Dygat, Andrzej Władysław Dudziński
7,5 z 4 ocen
8 czytelników 2 opinie
1980
Najnowsze opinie o książkach autora
Księga zdziwień Jonasz Kofta
8,0
Andrzej Dudziński, znakomity rysownik, karykaturzysta i grafik. Twórca postaci ptaka Dudiego i Pokraka. Z jego rysunków wyłania się absurdalny dowcip i groteska. Cenił go np. Roland Topor, o którym też kiedyś pisałem.
No i Jonasz Kofta, kolejny znakomity artysta, satyryk, tekściarz i piosenkarz. Tworzył też cykliczne radiowe audycje satyryczne.
Z kolaboracji tych artystów nie mogło wyjść nic zwyczajnego. Nie wiem nawet jak opisać tę książkę. Po części album z rysunkami Dudzińskiego, po części zbiór tekstów i poezji Kofty. O odpowiedzialności i roli twórcy we współczesnym świecie, o kulturze, krytyce, społeczeństwie i cenzurze. Wszystko w satyrycznym tonie. Rysunki i teksty uzupełniają się znakomicie i jedne wynikają z drugich. Najpierw zaskakują absurdalnym i dziwacznym humorem, by po chwili przynieść myśl, że cholera, to nawet błyskotliwe w ten nienachalny sposób. Chociaż niektóre rzeczy dość średnio się zestarzały.
Nie jest to publikacja na długie godziny. Bardziej na długie minuty, w końcu to tyko kilkadziesiąt stron, w większości wypełnionych rysunkami. Jednak można do tego wielokrotnie wracać i wciąż odkrywać coś nowego. Warto mieć tę pozycję, tym bardziej, że kosztuje grosze i jest szeroko dostępna. W moim egzemplarzu przetrwała nawet errata w postaci luźno włożonej kartki między strony, nieźle jak na czterdziestoletnią książkę.
.
.
https://www.instagram.com/bourboonkid/
Mały alfabet Magdy i Andrzeja Dudzińskich Magda Dygat
6,3
Ciekawi ludzie, ciekawe hasła, więc pozostaje mnie wytłumaczyć się z tak niskiej oceny. Proszę bardzo. Jasne jest, że tego typu słownik jest subiektywny, bo subiektywny jest już wybór haseł, a treść - szkoda gadać, bo jak w paru linijkach zachować właściwy umiar. Jednak, w moim odczuciu, przeogromny subiektywizm sprawił, ze książka jest czytelna wyłącznie dla Dudzińskich, ich przyjaciół i bliskich znajomych czyli dla "towarzystwa wzajemnej adoracji", a szary czytelnik może tylko z otwartą japą poczytać se o high society. I ja poczułem się takim gamoniem, co o salonach może tylko pomarzyć lub śnić.
Aby wytłumaczyć "gamoniowatość" czytelnika (moją),w którą wepchnęli go (mnie) Dudzińscy, wspomnę program TV z czasów mojej młodości, który zapamiętałem do dzisiaj. Nie pamiętam jak on się nazywał, lecz dzisiaj nazwalibyśmy go happeningiem czy „iventem”. Pamiętam, ze brały w nim udział m. in. Loda Halama i Lucyna Winnicka, które ku uciesze widzów stawały nawet na głowie. W czasie programu wezwano warszawiaków, by przywieźli najoryginalniejsze trunki do studia TV, przy pl. Powstańców Warszawy. Ludzie wskakiwali w taksówki i jechali do studia, bo magia telewizji była wielka. Pamiętam, że i wietnamska kobrówka się znalazła. I co ? Fajnie, towarzystwo własnej adoracji, biorące udział w programie plus ekipa techniczna mieli za frajer fajną popijawę, a darczyńcy ze smutkiem patrzyli jak ich cenne butelki są opróżniane. To ci darczyńcy wyszli na gamoni podobnych mnie-czytelnikowi.