Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Świetnie, że pojawia się na rynku coraz więcej literatury pisanej po śląsku. Kolejni twórcy udowadniają, że to nie tylko taka sobie "noszo godka", ale że śląski jest prawdziwym językiem - ze specyficzną składnią, powiedzonkami, melodią, stojącą za nim kulturą... Można i należy kultywować tę "godkę" w nurcie belletrystycznym. Rafałowi Szymie będę kibicować, bo choć książeczka maleńka (małoooooo),to kilka dużych momentów w opowiadaniach było. Czekam na więcej. Chętnie opowiadania, bo uwielbiam!