Najnowsze artykuły
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać1
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński7
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać12
- Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”LubimyCzytać1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Juno Dawson
Źródło: materiały wydawnictwa
10
6,7/10
Juno Dawson (urodzona jako James Dawson) – wielokrotnie nagradzana autorka thrillerów dla nastolatków i dorosłych, a także książek psychologicznych non-fiction: Being a boy, Tęczowa książeczka i Mind your head. Krytyczka publikująca w brytyjskich czasopismach: „Glamour”, „The Guardian Magazine”. Jej książki były tłumaczone na kilkanaście języków.
6,7/10średnia ocena książek autora
737 przeczytało książki autora
810 chce przeczytać książki autora
4fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Patronat LC
2021
The Gender Games: The problem with men and women, from someone who has been both
Juno Dawson
6,0 z 2 ocen
5 czytelników 0 opinii
2017
Powiązane treści
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Każdy pokazuje inną twarz w kontaktach z ludźmi, a inną odsłani, kiedy zostaje sam ze swoimi myślami.
3 osoby to lubią
-Mam pewną teorię - zaczyna on, a ja zachęcam go by kontynuował. - Wiesz, ludzie którzy chcą by ich sławni, tak naprawdę chcą być kochani. M...
-Mam pewną teorię - zaczyna on, a ja zachęcam go by kontynuował. - Wiesz, ludzie którzy chcą by ich sławni, tak naprawdę chcą być kochani. Myślą, że sława jest jak miłość, ale to wcale nie tak. Jestem bardzo, bardzo sławny i bardzo, bardzo samotny. Milion ludzi "lubi" moje posty, ale żadna z tych osób nie ma mojego numeru telefonu, zadna się ze mną nie przyjaźni.
2 osoby to lubiąZnał tych ludzi od lat. Ale ile naprawdę o nich wiedział?
osób to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Targ mięsny Juno Dawson
7,3
Modelka, czyli mięso. Bezosobowe zombie, które jest wożone z miejsca na miejsce i ma prezentować się zgodnie z życzeniami ludzi na planie. Opłacane kosmicznymi pieniędzmi mają promować drogie rzeczy dla bogatych ludzi.
Bardzo wstrząsająca historia fikcyjna, ale oparta na prawdziwych opowieściach z branży. Jest tu też bardzo ujmujący w kontekście całej lektury fragment o tym, jak bodaj bohaterka przeczytała gdzieś, że za każdym razem, kiedy robimy sobie zdjęcie, tracimy część duszy i przez to bohaterka czuje się jak wykałaczka. W dobie influencerów, blogerów, instagrama i dążenia do sławy w internecie, mnie to porusza. Poruszany jest motyw fikcyjności tego wszystkiego, co prezentują magazyny czy bilboardy, retuszu i kanonu piękna.
Dobrze napisana i z bardzo realistycznym, dość wulgarnym językiem. To taka historia brzyduli wyłapanej na ulicy, której kariera modelki rozwija się w ekstremalnie szybkim tempie. Jana, bo tak bohaterka ma na imię, obnaża tę branżę i pokazuje jej brzydotę, ale też i dobre momenty. To nie tylko wyzysk, ale i adrenalina oraz podróże. To nie tylko zmęczenie i głód, ale też sztuka.
Przeczytana praktycznie za jednym razem i to była książka do której w końcu miałam ochotę wracać.
** po dobie zmieniam jednak z 8 na 7 :)
Targ mięsny Juno Dawson
7,3
Baaaardzo wciągająca książka.
Lubię klimaty modelek, branży modowej, znanych marek; interesują mnie takie zagadnienia, więc czytało mi się to bardzo przyjemnie. Podobało mi się przeplatanie prawdziwych marek/imprez/sytuacji z fikcją literacką. Nadawało to bardzo realistyczny wydźwięk.
Postać Jany nie była irytująca, wszystkie jej myśli i poglądy były bardzo dobrze wytłumaczone. Każda decyzja była rozsądnie wyjaśniona, przez co nie odnosiłam wrażenia, że to kolejna historia o udręczonej modelce. Historia miała „ręce i nogi”, nie była przekoloryzowana a problemy i kontrowersje jakie w niej wystąpiły nie wzięły się znikąd. Czytając rozterki Jany sama miałam dylemat, co bym zrobiła i ani razu nie miałam momentu, w których chciałam zapytać „co ty, dziewczyno, robisz?”.