Najnowsze artykuły
- Artykuły„Nowa Fantastyka” świętuje. Premiera jubileuszowego 500. numeru magazynuEwa Cieślik3
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać3
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński9
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać13
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Zbigniew Herbert
Źródło: Wikipedia/ Wikimedia Commons, fot. Fot. Bohdan Majewski /Agencja FORUM
76
7,7/10
Urodzony: 29.10.1924Zmarły: 28.07.1998
Polski poeta, eseista, dramatopisarz, autor słuchowisk; kawaler Orderu Orła Białego. Z wykształcenia ekonomista, prawnik i filozof.
Jako poeta zadebiutował na łamach prasy w 1950; jego debiut książkowy, tom wierszy "Struna światła", ukazał się w 1956. Do najbardziej cenionych dzieł Herberta należy cykl utworów o Panu Cogito, postaci zanurzonej we współczesności, a jednocześnie mocno zakorzenionej w europejskiej tradycji kulturowej. W latach 80. Herbert stał się sztandarowym poetą polskiej opozycji. Od 1986 mieszkał w Paryżu, gdzie współpracował z Zeszytami Literackimi; do Polski wrócił w 1992.http://www.herbert2008.pl
Jako poeta zadebiutował na łamach prasy w 1950; jego debiut książkowy, tom wierszy "Struna światła", ukazał się w 1956. Do najbardziej cenionych dzieł Herberta należy cykl utworów o Panu Cogito, postaci zanurzonej we współczesności, a jednocześnie mocno zakorzenionej w europejskiej tradycji kulturowej. W latach 80. Herbert stał się sztandarowym poetą polskiej opozycji. Od 1986 mieszkał w Paryżu, gdzie współpracował z Zeszytami Literackimi; do Polski wrócił w 1992.http://www.herbert2008.pl
7,7/10średnia ocena książek autora
5 022 przeczytało książki autora
7 679 chce przeczytać książki autora
652fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Apostoł w podróży służbowej: Prywatna historia sztuki Zbigniewa Herberta
Zbigniew Herbert
8,4 z 9 ocen
68 czytelników 1 opinia
2006
Zeszyty Literackie nr 94 (2/2006)
Irena Grudzińska-Gross, Zbigniew Herbert
6,0 z 1 ocen
3 czytelników 0 opinii
2006
Poezja polska od średniowiecza do współczesności. Antologia
7,4 z 61 ocen
204 czytelników 2 opinie
2000
"Kochane Zwierzątka...": Listy Zbigniewa Herberta do przyjaciół - Magdaleny i Zbigniewa Czajkowskich
Zbigniew Herbert
7,3 z 18 ocen
48 czytelników 1 opinia
2000
Powiązane treści
Rozmowy
24
Aktualności
Konrad Wrzesiński
8
Kalendarz wydarzeń literackich: grudzień 2023
Aktualności
Konrad Wrzesiński
3
Znamy laureata Międzynarodowej Nagrody Literackiej im. Zbigniewa Herberta 2023
Aktualności
Konrad Wrzesiński
15
15 ukochanych książek Philipa Rotha. Polak na liście
Wśród kilku tysięcy książek z prywatnej kolekcji Philipa Rotha, które po śmierci pisarz przekazał bibliotece w swoim rodzinnym mieście, znajdziemy kilku polskich autorów, w tym...
Publicystyka
Remigiusz Koziński
35
Pisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początek
Temat wydawał się prosty. Nic bardziej banalnego, jak sprawdzić, którzy pisarze i poeci patronują ulicom. Jak zwykle w tego typu sytuacjach, im bliższa perspektywa, tym problem...
Aktualności
LubimyCzytać
13
Książki nagrodzone w 2021 roku
W 2021 roku w świecie nagród literackich było sporo niespodzianek. Nie brakowało momentów symbolicznych, pojawiło się też wiele znakomitych debiutów. Oto książki wyróżnione w...
Aktualności
LubimyCzytać
28
Książka w autobusie i u lekarza, czyli o promocji czytelnictwa
Dystrybucja poezji na korytarzach przychodni lekarskich, książki ułożone na siedzeniach wautobusach, metrze, taksówkach, akcja głośnego czytania w komunikacji miejskiej...
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Kiedy się człowiek czymś interesuje, to książki przychodzą do niego. Książka poleca książkę. Tylko, że zawsze ma się większe ambicje niż rez...
Kiedy się człowiek czymś interesuje, to książki przychodzą do niego. Książka poleca książkę. Tylko, że zawsze ma się większe ambicje niż rezultaty.
385 osób to lubi
Płynie się zawsze do źródeł, pod prąd. Z prądem płyną śmieci
223 osoby to lubią...idź wyprostowany wśród tych co na kolanach, wśród odwróconych plecami i obalonych w proch, ocalałeś nie po to aby żyć [...] Bądź wierny. ...
...idź wyprostowany wśród tych co na kolanach, wśród odwróconych plecami i obalonych w proch, ocalałeś nie po to aby żyć [...] Bądź wierny. Idź.
131 osób to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Jacyś złośliwi bogowie zakpili z nas okrutnie. Korespondencja 1955 -1996 Wisława Szymborska
7,6
Frywolitki!
Od frywolnego stylu. Żadne inne określenie nie pasuje mi do oddania charakteru korespondencji między Księciem Poetów a Noblistką. Lekkiej, żartobliwej, autoironicznej, serdecznej, uprzejmej, delikatnej i przede wszystkim kokieteryjnej. A zaczęła się od pierwszego, oficjalnego listu W. Szymborskiej jako redaktorki „Życia Literackiego”, w którym prosiła Szanownego Kolegę o wiersze do rozkładówki poświęconej poetom. A potem było coraz cieplej i Kolega stał się Drogim, miłym bardzo, Najmilszym, Uroczym, by awansować do Tamaryszku, źrenicy jej oka, Poety z Bożej Łaski, Popiersiem Kochanym i Kochanym Wspaniałym Frąckowiakiem, pod którego adresat czasami się podszywał. A on do niej nie mniej serdecznie i z uwielbieniem – Śliczna moja, Wisełko droga, roztomiła, Mój Księżycu Luno moja, Wisła, Ty moje życie, Ty która jesteś miłości profilem i najpiękniejszy zwrot – Jezioro Łabędzie mych dzikich snów, Kolumno i Różo mej tęsknoty.
Równie ciekawie i zabawnie kończyli swoje listy.
Kochana Wisełka ściskała serdecznie, kochając Jego i Ojczyznę. Wyrażała cześć i ogólnoludzkie współczucie, a nawet tarzała się w pyle. Kochany Herbert zapewniał, że do nóżek się ścieli, do stóp kornie się chyli, całując ręce, szyję, łokcie, uszy, alabastrowe palce oraz wszystkie inne wypukłości.
To tylko wyimki z obfitości zwrotów, którymi się obdarzali.
Sama treść listów krótka lub bardzo krótka. Czasami w formie wiersza. Ograniczona do pozdrowień, zaproszeń, życzeń, próśb czy spraw zawodowych, w których redaktorka najczęściej prosiła poetę o przysłanie wierszy do publikacji. Czasami odręcznie ilustrowanych. Pisane na papierze firmowym, pocztówkach, kartkach papieru, kartonikach, stronach tytułowych tomików poezji wzajemnie sobie darowywanych. By z czasem kreślić słowa na słynnych wyklejankach wykonywanych ręcznie przez W. Szymborską. Uwielbiałam je oglądać, podziwiając pomysłowość i humor. I tylko od czasu do czasu, z krótkiej wzmianki, znając biografię obojga, domyślałam się ukrytego za nią braku pieniędzy, alkoholizmu czy depresji Z. Herberta. Jednak ta znajomość nie jest konieczna, by czerpać przyjemność z korespondencji, która, wbrew ówczesnym, siermężnym czasom niedostatku wszystkiego, niesie ogrom optymizmu. Autor opracowania Ryszard Krynicki zadbał o czytelność przekazów w treści listów. Każdy opatrzył opisem wyglądu, czasami dołączając zdjęcie oryginału. Dodatkowo umieścił krótkie informacje o wspominanych w treści wydarzeniach, osobach czy faktach z życia korespondentów. Pozostało we mnie uczucie wzajemnej fascynacji i przyjaźni trwającej kilkadziesiąt lat. Jak zadeklarował Z. Herbert w jednym ze swoich listów – „aż po smętarz”.
http://naostrzuksiazki.pl/
Jacyś złośliwi bogowie zakpili z nas okrutnie. Korespondencja 1955 -1996 Wisława Szymborska
7,6
Faktem jest, że Wisława Szymborska i Zbigniew Herbert byli serdecznymi przyjaciółmi. Początki ich znajomości były czysto formalne, zawodowe. Z biegiem czasu znajomość umocniła się. Wspólne doświadczenia, to samo poczucie humoru, wspólni znajomi i podobny zawód. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazywały, że tych dwoje połączy silna więź przyjaźni. Teraz, po wielu latach mamy możliwość przeczytania prywatnej korespondencji dwójki poetów.
Poznawanie dwójki autorów od strony prywatnej poprzez lekturę ich listów sprawiło mi wielką przyjemność. W ten sposób stają się oni bardziej ludzcy, bliżsi człowiekowi. Niektóre z listów są zwyczajne, relacjonują ostatnie przygody. Inne tryskają humorem, a w następnych wyczuć można tęsknotę. Każdy z nich jest wyjątkowy zarówno dla autorów, jak i adresatów. Czytelnik czuje wszystkie emocje, które przekazane zostały na kartach książki i jest to piękne uczucie.
Dużym plusem tego typu literatury jest możliwość przeczytania jej w rekordowym czasie. Szybko przeskakujemy z jednej wiadomości na drugą,choć niekiedy dzieli je kilka miesięcy, albo lat. Nie obyło się oczywiście bez wycinanek, z których znana była Wisława. Za każdym razem podziwiam jej zdolności, poczucie humoru i chęci do tworzenia drobiazgów od serca.
Cóż więcej można powiedzieć? Brakowało mi nazw miejscowości, z których nadawane były wiadomości. O dziwo, ten fakt bardzo negatywnie działał na wyobraźnię. Ale taki mały szczegół nie zaważył na mojej ocenie. Specyfika książki nie pozwala mi oceniać bohaterów ani fabuły. W tym przypadku wszystko jest na swoim miejscu.
Bardzo serdecznie polecam niniejszą pozycję osobom zainteresowanym tematem i fanom twórczości Wisławy Szymborskiej oraz Zbigniewa Herberta.
___________________________________________
Na bardziej szczegółową recenzję i dyskusję na temat książki zapraszam tutaj: https://atramentowaprzystan.blogspot.com/2019/06/70-jacys-zosliwi-bogowie-zakpili-z-nas.html