Najnowsze artykuły
- Artykuły„Nowa Fantastyka” świętuje. Premiera jubileuszowego 500. numeru magazynuEwa Cieślik3
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać3
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński9
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać13
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Joanna Ambroz
Źródło: zdjęcie z archiwum autorki
2
6,2/10
Pisze książki: popularnonaukowa, komiksy
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.plhttp://joannaambroz.pl/
6,2/10średnia ocena książek autora
28 przeczytało książki autora
25 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Cięcie - włosy ludu polskiego Paweł Ziegler
6,3
Przede wszystkim trzeba oddzielić warstwę tekstualną od warstwy wizualnej tej publikacji. Zwłaszcza, że to książka artystyczna, a nie naukowa, czy nawet popularnonaukowa. Wystarczy wziąć ją do ręki. Nie trzeba otwierać, wystarczy spojrzeć, poczuć fakturę okładki, to, jak całość ciąży i układa się w dłoni, by przekonać się, co jest w „Cięciu” najistotniejsze. Nie oznacza to wcale, że nie ma wartości poznawczej. Owszem, to nie kompendium wiedzy, zresztą od tego są inne publikacje, a autorzy uczciwie podają bibliografię, więc zainteresowani mogą sięgnąć po inne książki, jednak dla niewtajemniczonych może to być ciekawy zbiór ciekawostek, których dotąd nie znali.
W „Cięciu” strona wizualna jest tą dominującą i właściwie jej należy poświęcić więcej czasu. I właśnie ona mnie bardziej zainteresowała. Miałem okazję zobaczyć ilustracje pochodzące z książki w większym formacie podczas wystawy, więc to również inne doświadczenie. I za każdym razem zdumiewa mnie, jak można ująć tak oczywisty temat (włosy i praktyki z nimi związane) w tak nieoczywisty sposób (cóż, inspiracja Egonem Schiele i El Lissitzkim robi swoje). Zdumiewa mnie to, mimo że znam twórczość autorki oraz jej inne, równie wyśmienite prace, a tak naprawdę utwierdza w przekonaniu, że Joanna Ambroz to utalentowana osoba, która pod cienką (to znaczy nienachalną, niekrzykliwą i nieobcesową) warstwą sztuki (nie ma znaczenia, czy to ilustracja, plakat, rysunek czy nawet szkic) potrafi ukryć ciężar przeżycia o różnym charakterze. Po prostu dobrze się patrzy, choć nierzadko tematy bywają bolesne i niewygodne.
Co do samej książki, to zdecydowanie warto po nią sięgnąć. Dobrze się przegląda, w sam raz dla fetyszystów papierowych książek, dłonie i nos mają czego doświadczać, a i oczy będą odpowiednio nasycone. Widać, że publikacja została przygotowana z pietyzmem i starannością. Typografia, skład, układ książki są naprawdę na wysokim poziomie, przynajmniej na moje, niewprawione oko. A można dodać jeszcze dodać parę dobrych słów nawet na temat papieru i samego szycia woluminu, jednak nie będę aż tak drobiazgowy.
Intrygujące ilustracje wraz z opisami zapewnią ciekawą podróż w ludowe zwyczaje związane z włosami, między innymi w praktyki medyczne i kosmetyczne, dotyczące różnych etapów życia człowieka, w praktyki, o których być może gdzieś tam słyszeliśmy, może jeszcze w przesądach lub bajaniach starszych babć, a może jeszcze prababć funkcjonują, które może nawet jeszcze żyją wśród młodszych pokoleń, a które współcześnie wydają się zabobonami. Dzięki tej książce jednak możemy w artystyczny sposób poznać, jak wyglądało „cięcie” włosów ludu polskiego i do tego zachwycić się „zrywaniem ciemieniuchy”, „przeskoczkami”, „rozplecinami” czy „Kołtunem” (chyba mój ulubiony zestaw ilustracji). Wiedziałem, że włosy to istotna część ludzkiej cielesności, że z antropologicznego punktu widzenia to element nie tylko symboliczny, ale nawet magiczny. Teraz widzę dodatkowo, że włosy i to co z nimi związane (może to nawet bardziej) mają więcej wymiarów.
Zresztą, wypada dodać jeszcze na koniec jedno. Jak wyczytałem w prasie, „Cięcie” to dyplom licencjacki autorki, obroniony w 2016 roku na ASP w Katowicach z oceną celującą, za który Joanna Ambroz została dodatkowo uhonorowana medalem Rektora tejże uczelni. Do tego jeszcze można dołożyć parę wystaw i zainteresowanie medialne. Zatem to już może o czymś świadczyć, choć indywidualną ocenę i tak każdy wystawi sam. Ja polecam. Tak samo, jak inne realizacja autorki, której rozwój warto śledzić.
Cięcie - włosy ludu polskiego Paweł Ziegler
6,3
Słabiutka książeczka. Faktów jak na lekarstwo, liźnięcie tematu. Na 23 niepełne strony tekstu większość to wywody autora o nie wiadomo czym, pseudo-filozoficzne blogo-przemyślenia bez szkieletu metodologicznego, niepodparte naukowo wypociny z pogranicza języko- i kulturoznawstwa. Ponoć materiału było sporo, o czym świadczy nawet bogata bibliografia tematu, dlaczego więc nie ma tego w książce, a w zamian serwuje się czytelnikowi jakieś wypełniacze?
Moja pierwsza skucha ze strony wydawnictwa BOSZ.