Co należy zabrać ze sobą planując sześciotygodniową podróż pneumatycznym kajakiem? Najwięcej miejsca zajmuje namiot, śpiwory dla dwóch osób,...
Co należy zabrać ze sobą planując sześciotygodniową podróż pneumatycznym kajakiem? Najwięcej miejsca zajmuje namiot, śpiwory dla dwóch osób, dwa wodoodporne, sześćdziesięciolitrowe worki (jeden na ubrania, drugi na jedzenie, środki czystości i lekarstwa),czterdziestolitrowy wór na elektronikę oraz narzędzia, a do tego trzy kanistry na paliwo, mała butla gazowa z wkładami na wymianę, pompka, zapas wody, bosak, czerpak i jeszcze trochę pomniejszych, ale ważnych drobiazgów. No i święta Barbara w specjalnej, plastikowej tubie... Po zapakowaniu tego wszystkiego ledwo wystarcza miejsca dla nas. Z przodu zamocowany jest przecież jeszcze składany żagiel, a z tyłu aluminiowa konstrukcja podtrzymująca silnik... Siedzimy oparci o bagaże na poduszkach przeciwodleżynowych. Po wcześniejszej wyprawie do Gdańska nic nas tak nie bolało jak pośladki. W pozycji siedzącej spędzimy codziennie kilkanaście godzin, więc każde, dające choć namiastkę komfortu udogodnienie, staje się luksusem bez którego nie sposób się obyć. I jeszcze najważniejsze: Oprócz wspomnianego ekwipunku należy bezwzględnie wziąć ze sobą wielki zapas nadziei na szczęśliwy finał, wiary w Boską Opatrzność oraz w siebie nawzajem. Przyda się również optymizm zmieszany z odrobiną szaleństwa; względnie zdrowy rozsądek idący w parze z pokorą wobec sił natury. Będąc tak doposażonym, można już śmiało zacząć mierzyć się z na pewno największą w całym naszym dotychczasowym życiu przygodą.