Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Kiedy pod koniec lat piędziesiątych Ruth Handler wprowadziła na rynek Barbie, nie spodziewała się, że na zawsze zapisze się na karatach historii popkultury. Czy wiecie, jak narodził się pomysł na słynną lalkę, o której marzy każda dziewczynka? Niewielu z nas zdaje sobie sprawę z tego, jak szeroka i pełna zakrętów była historia Ruth, która włożyła w to całe swoje serce. Gdy ja byłam małą dziewczynką, każda z nas również marzyła o lalce Barbie. Sięgając po tę biografię, zadbałam o swoje wewnętrzne dziecko. Książka pozwoliła mi cofnąć się w czasie i wspominać dzieciństwo. Książka przedstawia, jak ciężka jest droga na szczyt, jak wiele pracy trzeba w to włożyć. Ukazuje nam, jak stanowczość i skierowanie na cel jest istotne w tej drodze. Historia Ruth nie jest usłana różami, jest wypełniona silną kobiecą postacią. W pewnych momentach byłam zaczarowana, jak wiele siły może być w jednej kobiecie. To książka, od której bije feministyczna moc. W czasach, gdy kobiety widziano głównie przy garach i w pieluchach Ruth miała zupełnie inne ambicje. I chwała jej za to! Nie każda z nas ma przecież obowiązek spełniać się jedynie w roli matki oraz żony. Sukces Ruth oraz przedsiębiorstwa był możliwy nie tylko dzięki jej determinacji i smykałce do interesów, ale także dzięki wsparciu i zaangażowaniu jej męża Elliota Handlera, który w Mattel był wynalazcą. Polecam tę książkę, bo po przeczytaniu jej już na zawsze zmieni się wasze spojrzenie na lalkę Barbie 🩷