Najnowsze artykuły
- Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać1
- ArtykułyEkranizacja Chmielarza nadchodzi, a Netflix kończy „Wiedźmina” i pokazuje „Sto lat samotności”Konrad Wrzesiński5
- ArtykułyCzy książki mają nad nami władzę? Wywiad z Emmą Smith, autorką książki „Przenośna magia“LubimyCzytać1
- ArtykułyŚwiatowy Dzień Książki świętuj... z książką! Sprawdź, jakie promocje na ciebie czekają!LubimyCzytać7
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Mariusz Kotkowski
2
8,8/10
Pisze książki: powieść historyczna, albumy
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
8,8/10średnia ocena książek autora
8 przeczytało książki autora
12 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Niezwykła codzienność. Ulice i place Wrocławia na dawnej pocztówce.
Mariusz Kotkowski
9,6 z 5 ocen
19 czytelników 1 opinia
2016
Najnowsze opinie o książkach autora
Miasto nad Odrą Mariusz Kotkowski
8,0
32/2024
Jedna z najbogatszych poznawczo publikacji na temat historii Wrocławia, jakie posiadam w swoich zbiorach.
Autorzy wykorzystują genialny w swej prostocie pomysł – czyniąc Odrę pretekstem do opowieści o mieście oraz jego związkach z rzeką na przestrzeni wieków.
Kilkadziesiąt pocztówek z początków wieku XX obrazujących konkretne miejsca – i niekiedy wydarzenia – stanowi ilustrację dla osobnych gawęd. Całość tej opowieści została podzielona na osobne części – poznajemy historię wrocławskich wysp odrzańskich, ważnych budowli położonych nad Odrą, młynów miejskich, zakładów gospodarki komunalnej oraz przemysłowych ulokowanych nad wodą, miejskich portów i stoczni.
Ostatnim rozdział Autorzy poświęcają relacjom z powodzi, jakie nawiedziły miasto w początku minionego wieku – jako weteran “powodzi tysiąclecia” z roku 1997 czytałem o tym z niejakim wzruszeniem dostrzegając moc analogii i uniwersalnych postaw ludzkich w obliczu klęski żywiołowej.
Dla mieszkańców Wrocławia zainteresowanych historią miasta będzie to wspaniały przewodnik po dawnych wiekach, dzięki któremu poznają sporo faktów oraz frapujących ciekawostek.
Zwłaszcza kiedy dotyczą one miejsc, które całkowicie zmieniły swój charakter: gdzie dawna zabudowa już nie istnieje, gdzie zniknęły ważne lub charakterystyczne punkty na przedwojennej mapie miasta.
Walorem tego wydawnictwa są bez wątpienia szczegółowe i wielkoformatowe reprodukcje, dzięki czemu poszczególne kadry można niemal kontemplować :)
Niezwykła codzienność. Ulice i place Wrocławia na dawnej pocztówce. Mariusz Kotkowski
9,6
Takiej książki brakowało na rynku wydawniczym od dawna. To książka na lata, aż do zaczytania, które (nie sądzę),że w przypadku tego albumu kiedykolwiek nastąpi…
Lubię czytać przed zaśnięciem, dla wyciszenia, złapania dystansu do świata i problemów życia codziennego. Dzięki wysiłkom autora mogłem udać się w magiczną podróż za pomocą książkowego wehikułu czasu i w snach przemierzać ulice nieistniejącego już miasta…
Nigdzie indziej nie znajdziecie takiego bogactwa obrazów i informacji o poszczególnych ulicach, budynkach czy zniszczonych bezpowrotnie kwartałach, które błysnęły w przeszłości niczym fajerwerk i zgasły w odmętach wojny - np. okolice ul. Kwiskej i ul. Wejherowskiej). Dodatkowym atutem są aktualne opisy pocztówek, zawierające informacje o nowej zabudowie (według stanu na 2016 r.) w miejscu kiedyś istniejącej. Założę się o piwo od Haasego, że wielu z Was w najśmielszych snach nie podejrzewało jakie skarby i perełki architektury znajdowały się kiedyś w Waszym miejscu zamieszkania lub miejscach, które znacie z codziennego życia…to tak a propos niezwykłej codzienności.
Dziękuję Mariuszowi Kotkowskiego za doskonale wykonaną pracę, za którą powinien zbierać nagrody i pochwały. Zdarzyły mu się małe lokalizacyjne wpadki, ale przy ogromie tytanicznej pracy, która wykonał autor, to szczegóły mało istotne. Omawiana pozycja, w odróżnieniu od innych obecnie dostępnych, nie skupia się jedynie na Rynku, Starym Mieście i powielanych w nieskończoność znanych wszystkim widokach. To zaplanowany i sprawnie opisany zbiór pocztówek (najstarsza z 1867 r. !),uporządkowany według Przedmieść, ze spójnym i obfitującym w rarytasy, komentarzem, który wzbogaci wiedzę niejednego miłośnika Wrocławia i/lub profesjonalisty. Brawo temu, kto zdecydował, by album wydać na dobrej jakości papierze, w formacie A4 i by powiększyć niektóre zdjęcia do rozmiaru, w którym można obejrzeć detale, a nie tylko panoramy.
„Niezwykła codzienność[…]” to dla mnie – arcydzieło – pozycja klasyczna i odnaleziony św. Graal w jednym !