Najnowsze artykuły
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj egzemplarz książki „Z czworaków na salony“LubimyCzytać1
- ArtykułyCzytamy w weekend. 13 września 2024LubimyCzytać316
- ArtykułyPlebiscyt Nike Czytelników 2024. Zagłosuj na swojego faworyta!LubimyCzytać1
- ArtykułyKsiążki na deszczowe dni: co czytać w niepogodę?LubimyCzytać6
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Kamil Kartasiński
5
7,3/10
absolwent Instytutu Historii Uniwersytetu Śląskiego, publicysta portalu Histmag.org. Współautor książki „Wywieziono nas bydlęcymi wagonami” (2015). Obecnie opracowuje wspomnienia weterana armii niemieckiej oraz zajmuje tematyką walk o Śląsk w 1945 roku. Redaktor gazety parafialnej „Głos św. Ludwika” w Katowicach-Panewnikach. Pasjonat I i II wojny światowej oraz rozmów z żyjącymi weteranami tej ostatniej. Miłośnik gier komputerowych o tematyce historycznej, fan muzyki filmowej i języka niemieckiego. Motto życiowe: „Per aspera ad astra”.
7,3/10średnia ocena książek autora
23 przeczytało książki autora
59 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Wspomnienia osobiste z Powstania 1863 roku
Kamil Kartasiński, Stanisław Grzegorzewski
8,4 z 5 ocen
18 czytelników 2 opinie
2023
Najnowsze opinie o książkach autora
Wspomnienia osobiste z Powstania 1863 roku Kamil Kartasiński
8,4
Dziś to już zamierzchła historia, ale przecież powstańców styczniowych traktowano z równym szacunkiem jak obecnie powstańców warszawskich… Książkę znalazłem za sprawą przypadku w Rzeszowie i od razu zaciekawiła mnie znana fotografia na okładce. Toż to żuawi śmierci na pozowanym zdjęciu wykonanym w Krakowie. Chyba ta formacja najbardziej się kojarzy z Powstaniem Styczniowym, choć brała udział w ograniczonym zakresie w początkowym okresie powstania (luty – marzec 1863 r.) Powstania skazanego od początku na niepowodzenie, pamiętnego z racji przybycia z zagranicy licznych ochotników: Francois de Rochebrune, Francesco Nullo, Andriej Potiebnia.
Być może część czytelników poczuje się zawiedziona. Opis potyczek pod Chroberzem i Grochowiskami wydaje się mało widowiskowy i ograniczony, odnosi się wrażenie, że jedyną istotą działań partyzanckich są nieustanne przemarsze. Ale na tym polegała wojna „szarpana”, zaś bitwy obserwujemy z perspektywy podoficera. Autor nie sili się na koloryzowanie opowieści oraz własnych przewag, przez to jego relacja nabiera wiarygodności. Zresztą tak w istocie wygląda starcie z punktu widzenia pojedynczego żołnierza; widzimy ledwie wycinek frontu. Na uwagę zasługuje determinacja Autora i jego próba powrotu na obszar Królestwa po internowaniu po stronie austriackiej. No i ta gorzka ocena dowódców, ta niemoc, brak wiary, a może brak talentu. Wspomnienia, spisane po upływie blisko 40 lat, niewątpliwie zasługują na uwagę. Po prostu „wojna, jak ją poznałem”
Wspomnienia osobiste z Powstania 1863 roku Kamil Kartasiński
8,4
„Krzyż Powstania Styczniowego był także przystankiem na drodze do niepodległości. Wywalczyli ją w 1918 – razem z Powstańcami Wielkopolskimi – i obronili w 1920 (razem z Powstańcami Śląskimi) ci, którzy o Powstaniu roku 1863 pamiętali z największym szacunkiem. Potem potęga dwóch sąsiednich kamieni młyńskich wrogich Polsce imperiów znów tę niepodległość starła. I wybuchały kolejne powstania: mniej znane, jak to w Czortkowie, które młodzież polska zorganizowała przeciw władzy sowieckiej dokładnie w rocznicę 1863 – 22 stycznia 1940 roku”.
Andrzej Nowak
Powstanie Styczniowe, jedno z ważniejszych powstań w historii Polski, z biegiem czasu zapomniane, przykryte innymi ważnymi wydarzeniami narodowymi.
Powstanie listopadowe z lat 1830 – 1831, które było buntem przeciwko imperium rosyjskiemu, nie spotkało się z przychylnością, jak można być pewnym Rosjan, ani Watykanu. Po upadku powstania cesarz Mikołaj I Romanow wypowiedział słowa: Nie wiem, czy będzie jeszcze kiedy jaka Polska, ale tego jestem pewien, że nie będzie już Polaków. Za to 9 czerwca 1832 r. papież Grzegorz XVI ogłosił encyklikę o posłuszeństwie władzy cywilnej „Cum primum”. Skierowane do wszystkich arcybiskupów i biskupów Królestwa Polskiego pismo potępiało powstanie listopadowe jako bunt podjęty przeciwko legalnej władzy cara. Mimo tego, społeczeństwo polskie się nie poddało, w roku 1863 zapoczątkowane, manifestem społecznym z 22 stycznia wybuchło powstanie styczniowe, zasięgiem obejmując ziemie zaboru rosyjskiego, oraz ziemie zabrane.
Mam wrażenie, że temat powstań w Polsce traktuje się trochę po macoszemu. Trafić na naprawdę dobrą i uczciwą książkę jest bardzo trudno. Powstanie styczniowe mnie osobiście bardzo fascynuje, tym bardziej że przewija się ono w moich ulubionych powieściach takich jak Noce i Dnie, Nad Niemnem, czy Lalka. Bohaterstwo ludzi, które było skazane na porażkę, z jednej strony wywołuje podziw, nad odwagą z drugiej frustrację kolejną przegraną.
Pan Stanisław Grzegorzewski, w swej książce Wspomnienia osobiste z Powstania 1863 roku, uczestnik powstania styczniowego, przedstawia nam tragedię, tego zrywu, a jednocześnie tę wielką nadzieję, na odzyskanie wolności. Pan Grzegorzewski walczący w szeregach Żuawów Śmierci, składał przysięgę, że w obliczu nieprzyjaciela nigdy się nie cofnie. Czarna chorągiew z aplikowanym białym krzyżem, z narodowymi (biało-czerwonymi) szarfami, na których widniał napis: „W imię Boże – r. 1863” dawała nadzieję, na obalenie rosyjskiej niewoli… Niestety stało się inaczej. Blisko dwadzieścia tysięcy ofiar, w tym prawie tysiąc tych, którzy zginęli na szubienicach, a także siedem tysięcy wziętych do niewoli. Szacuje się, że łącznie zginęło około trzydziestu tysięcy Polaków.
Książka ze wspomnieniami Pana Grzegorzewskiego, to bez wątpienia wartościowa lektura, przedstawiająca realia tamtego okresu w czasie, gdy chłopi wraz z drobną szlachtą sięgnęli po broń, podczas gdy wielcy panowie trwonili majątki za granicą, nie interesując się losem ojczyzny. Moim zdaniem wszelkie wspomnienia, są najcenniejszą literaturą, ponieważ pomagają nam nie utracić tej obiektywnej prawdy o minionych wydarzeniach. Tym bardziej że publikacji o powstaniu styczniowym, jest tak mało, więc każdy szczegół się liczy. Książka wspaniała, wnosząca dodatkowe informacje w temacie historii Polski.
zaczytanizkawa.blogspot.com