Najnowsze artykuły
Artykuły
Czytamy w weekendLubimyCzytać235Artykuły
Świąteczny prezentownik, czyli pomysł na prezent. Kryminały i fantastykaLubimyCzytać4Artykuły
Prezent dla miłośnika książek: gadżety na święta (i nie tylko)Anna Sierant21Artykuły
Wielki Test o Czytaniu w TVP. Pytania o Kicię Kocię, Jólabókaflóðið i Bibliotekę Końca ŚwiataEwa Cieślik2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Bogdan Michalec

3
7,0/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,0/10średnia ocena książek autora
1 160 przeczytało książki autora
1 070 chce przeczytać książki autora
2fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Percepcja zachowań samobójczych. Między opiniami a doświadczeniami
0,0 z ocen
15 czytelników 0 opinii
2014
Najnowsze opinie o książkach autora
Polskie Archiwum X. Nie ma zbrodni bez kary Mariusz Nowak 
7,0

Wszystkie moje dotychczasowe liczne spotkania z literaturą true crime mogę zaliczyć do bardzo udanych i jeszcze bardziej udanych. W związku z tym myślałam, że napisanie słabej książki z tego gatunku to zadanie awykonalne. „Polskie Archiwum X” dobitnie uświadomiło mi w jakim błędzie żyłam. Autor - dzienikarz śledczy i reporter Piotr Litka ma wybitny talent do pisania o sprawach fascynujących w sposób wyjątkowo nieciekawy i nużący. A przecież temat to samograj, bo czy tytułowe Archiwum X zajmujące się nierozwiązanymi przez nawet i kilkadziesiąt lat sprawami nie jest najciekawszą jednostką policji?
„Polskie Archiwum X” rozpoczyna się od sprawy wyłowionych z Wisły oskórowanych zwłok krakowskiej studentki i ta zbrodnia określa i wyznacza kształt całej książki. Opisywane w kolejnych rozdziałach przestępstwa zawsze w jakiś sposób wiążą się z tą zbrodnią - czy to przy okazji używanej techniki śledczej czy z powodu podobieństwa wyglądu podejrzanego. Wszystkie przypadki łączy również to, że opisane są powierzchownie i w znacznej większości niezbyt interesująco. Autor nie zgłębia tematu, nie drąży, nie chce poznać motywacji sprawców, nie skupia się tez zbytnio nad tłem i całą otoczką zabójstw. Trafiło się parę ciekawszych fragmentów jak np. przypadek ojcobójcy, który ubrał się w skórę zdartą z zabitego ojca czy wywiad z antropologiem sądowym. I tu wyraźnie obnażona została mizerność Litki jako autora - rozmowa z antropologiem była tak fascynująca dlatego, że sam rozmówca z ogromną pasją opowiadał o swojej pracy. Natomiast autor prędzej niż zaciekawić czytelnika to go zanudza. Współautorami tej książki są również dwaj policjanci - i kiedy oni dochodzili do głosu to oczy same wykonywały tik przewrotu, a głowa wręcz rwała się do walenia o ścianę. Wstawki policjantów to jeden wielki cringe - z takim przeintelektualizowaniem jeszcze się nie spotkałam. Panowie chcą się popisać swoją erudycją i w każdą wypowiedz wplatają filozofię rodem z notki z Wikipedii i oczywiście - nazwisko Nietzschego. A i łacińskimi sentencjami zdarzy im się rzucić. Komedia. Sztuczne to wszystko potwornie. Miałam wrażenie, ze Litka przed oddaniem książki do wydawnictwa dał maszynopis policjantom do autoryzacji i wtedy Ci dopisali do każdej swojej wypowiedzi parę „mądrych” słów. Tak sztucznie te filozoficzne wstawki w ich wypowiedziach wybrzmiewają. Ktoś tu chyba ma kompleksy!
Nie wiem komu ta książka mogłaby się spodobać. Chyba tylko osobom, które wcześniej z tematyką true crime nie miały nigdy do czynienia. Litka nie odkrywa żadnych nowych faktów, wszystkie informacje ukazane w książce są bez problemu za darmo dostępne w internecie. A nawet i na różnych blogach i forach kryminalnych sprawy wymienione w książce są dużo lepiej i dogłębniej opracowane. Od Jaśmin, Kryminatorium czy Agi Rojek autor mógłby się uczyć jak interesująco i z pasją opowiadać o zbrodniach. Niestety „Archwium X” jakościowo zdecydowanie bliżej do „W-11” niż darmowych podcastów kryminalnych tworzonych przez prawdziwych pasjonatów tematu.
Polskie Archiwum X. Nie ma zbrodni bez kary Mariusz Nowak 
7,0

Druga książka o krakowskim Archiwum X. Książka zaczyna się od sprawy wyłowienia ludzkiej skóry, która zaplątała się w śrubę barki na Wiśle. Sprawy omawiane w rozdziałach w jakimś stopniu nawiązują do sprawy skóry. Dodatkowo możemy dowiedzieć się o portrecie mordercy, jak czytać z kości, o badaniach DNA, wykrywaczu kłamstw czy o portrecie ofiary. Moim zdaniem trochę słabsza pozycja od poprzedniej części.