Najnowsze artykuły
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński6
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać7
- Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”LubimyCzytać1
- Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Carole Trébor
Źródło: https://fr.wikipedia.org/wiki/Carole_Trébor
Znana jako: Carole Trebor
2
6,1/10
Pisze książki: fantasy, science fiction, komiksy
Urodzona: 1973 (data przybliżona)
Carole Trébor - to francuska pisarka, autorka literatury dla dzieci i młodzieży. Była prezesem Karty Młodych Autorów i Ilustratorów, pracowała także jako historyk i reżyser filmów dokumentalnych. Z wykształcenia historyk, rozprawę doktorską obroniła (pod kierunkiem Gérarda Monniera) na Uniwersytecie w Paryżu, w 2001 roku.
Zanim zajęła się reżyserią, przez dwa lata wykładała historię sztuki na uniwersytecie. Jej pierwszy cykl historyczno-fantastyczny Nina Volkovitch, którego akcja rozgrywa się w czasach stalinowskiej dyktatury lat 40. XX w., zdobył kilkanaście nagród literackich. W 2021 roku ukazały się jej pierwsze komiksy: Rouges Estampes – thriller historyczny, którego akcja rozgrywa się w samym środku Komuny Paryskiej, napisany wspólnie z historykiem Jean-Louisem Robertem i zilustrowany przez Nicolę Gobbi, oraz pierwszy tom młodzieżowej serii fantasy: Alemina (Tâvutatêt),zilustrowany przez włoskiego rysownika: Gabriele Bagnolihttps://fr.wikipedia.org/wiki/Carole_Trébor
Zanim zajęła się reżyserią, przez dwa lata wykładała historię sztuki na uniwersytecie. Jej pierwszy cykl historyczno-fantastyczny Nina Volkovitch, którego akcja rozgrywa się w czasach stalinowskiej dyktatury lat 40. XX w., zdobył kilkanaście nagród literackich. W 2021 roku ukazały się jej pierwsze komiksy: Rouges Estampes – thriller historyczny, którego akcja rozgrywa się w samym środku Komuny Paryskiej, napisany wspólnie z historykiem Jean-Louisem Robertem i zilustrowany przez Nicolę Gobbi, oraz pierwszy tom młodzieżowej serii fantasy: Alemina (Tâvutatêt),zilustrowany przez włoskiego rysownika: Gabriele Bagnolihttps://fr.wikipedia.org/wiki/Carole_Trébor
6,1/10średnia ocena książek autora
104 przeczytało książki autora
234 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Alemina. Ścigana. Tom 1
Carole Trébor, Gabriele Bagnoli
Cykl: Alemina (tom 1)
0,0 z ocen
3 czytelników 0 opinii
2024
Najnowsze opinie o książkach autora
U4: Jules Carole Trébor
6,1
"Wczoraj widziałem ludzi w kombinezonach astronautów oraz czymś w rodzaju masek przeciwgazowych. Zbierali trupy i wrzucali je na opancerzone ciężarówki. Dokąd zwieźli te wszystkie splątane ze sobą ciała? Do grobów zbiorowych? A może je spalą? Może oni wiedzą, co wszystkich zabija? Co to za cholerny wirus, który atakuje i uśmierca w ciągu kilku godzin? Czy mogą mi powiedzieć, dlaczego wciąż żyję?"
Pandemia, której przyczyna pozostaje nieznana z każdym dniem coraz bardziej przybiera na sile. Epicentrum znajduje się w Holandii. Zaraźliwość filowirusa krwotocznego wynosi osiemdziesiąt dwa procent. Śmiertelność wynosi dziewięćdziesiąt osiem procent. Wirus zmiótł prawie całą ludzkość z powierzchni Ziemi. Przy życiu pozostali tylko młodzi ludzie między 15 a 18 rokiem życia.
Przed wybuchem epidemii Jules uczył się w jednym z paryskich gimnazjów. Jest Ekspertem w grze komputerowej Warriors of Time. Jego awatar, Spider Snake, to dzielny, silny i nad wyraz inteligentny wojownik. Chłopak przed apokalipsą dostał komunikat od mistrza gry Khronosa, który zwoływał Ekspertów do Paryża i obiecywał możliwość przeniesienia się w czasie, by uratować świat. Czy wiara w obietnicę Khronosa wystarczy, by przetrwać? Czy Jules stanie się wojownikiem? Czy naprawdę istnieje szansa na uratowanie świata?
Filowirus krwotoczny sprawił, że świat nastolatków wywrócił się do góry nogami. Do tej pory zawsze mogli liczyć na rodziców - teraz zostali zupełnie sami. Zdani tylko na siebie w okrutnym świecie pełnym niebezpieczeństw. Żyją w miejscu, które w niczym nie przypomina miejsca, z którym związane jest ich dzieciństwo, najpiękniejsze wspomnienia. Paryż, miasto zakochanych, zmienia się w miasto trupów. Zamiast roześmianych turystów z aparatami, wszędzie leżą rozkładające się zwłoki. Paryż pogrążony jest w mroku z nutą woni rozkładających się ciał. Sekwanę zdobi mnóstwo śmieci, pływają szczury, unoszą się napompowane trupy. Fetor jest nie do zniesienia.
Nastoletni bohaterowie nie mają łatwo. Świat znany im z gier czy filmów nagle staje się zbyt rzeczywisty. Ich człowieczeństwo zostaje wystawione na próbę, a otaczający ich świat rzuca im kłody pod nogi. Czeka ich przejście od ujmującej niewinności do walki o przetrwanie. Niektórzy wyrzekną się niemal wszystkich wyższych potrzeb na rzecz zwierzęcej woli przetrwania.Co się wydarzy, gdy dwa tak różniące się od siebie obozy zaczną ze sobą walczyć? Kto wygra? W świecie, gdzie wszystko się kończy najpiękniejsze wartości będą na wagę złota, ale czy to wystarczy?
"U4 Jules" to książka o tematyce postapokaliptycznej, a ja wszystko co z tym związane wręcz uwielbiam. Ta pozycja również mnie urzekła. Adresowana do nastoletnich czytelników, a jednocześnie tak dorosła i prawdziwa. Carole Trebor nie koloryzuje, a pokazuje świat takim, jakby zapewne mógłby być podczas apokalipsy. Bohaterowie walczą o przeżycie, stają przed trudnymi wyborami. W ich przypadku proces dorastania musiał gwałtownie przyśpieszyć. Ich historia jest tragiczna. Jedni radzą sobie z tą sytuacją lepiej, inni gorzej.
Książka "U4 Jules" to podróż po opustoszałym Paryżu. Miejscu niegdyś pięknym, magicznym. Po wybuchu epidemii przerażającym
i niebezpiecznym. Miałam okazję być w Paryżu, więc książka zrobiła na mnie ogromne wrażenie - działała na wyobraźnię jeszcze bardziej. Co mogę napisać? Wielkie wow! To naprawdę bardzo dobra książka postapo.
U4 to seria czterech powieści napisanych przez czterech autorów. Do moich rąk trafiła jedna z nich. Kolejne tomy powieści dopełniają się nawzajem. Można je czytać w dowolnej kolejności. Podobno warto poznać wszystkie - po lekturze "U4 Jules" chętnie się o tym przekonam.
U4: Jules Carole Trébor
6,1
Przedpremierowa recenzja książki, która jest bestsellerem we Francji i ja pytam: jakim cudem? No ale do rzeczy…
Miałam ogromne oczekiwania i w związku z tym, że jest to moja pierwsza współpraca z wydawnictwem jest mi przykro, że nie będzie to 10/10 punktów. Aczkolwiek dziękuję serdecznie za możliwość przeczytania w pierwszej kolejności bo nie ukrywam, że i tak bym sięgnęła po tę pozycję. Co ciekawe, U4 jest podobno bestsellerem we Francji. Mi osobiście wierzyć się nie chce bo jeśli zestawić tą książkę z „Igrzyskami śmierci” czy „Niezgodną” to odpada w przedbiegach. Może nie chciałam żeby to była apokalipsa zombie ale kurczę, to ciężko nazwać młodzieżówką, to raczej historia dla dzieci. Przykre, ale prawdziwe.
Przejdę do konkretów.
Po pierwsze: okładki są piękne, cudowne i ja się w nich zakochałam. Ogromnie żałuję, że nie dostałam od wydawnictwa książek w pełnym wydaniu bo na półce prezentowałyby się genialnie (a dostałam dwa pierwsze tomy, jak widać na zdjęciu wyżej).
Po drugie: Czterech autorów, cztery tomy serii, ta sama historia ale opowiedziana przez inne osoby. Może się sprawdzić? Może, nie musi. Mamy bohaterów, młodych ludzi, gimnazjalistów. Zaczyna się epidemia wirusa i oprócz nich umierają wszyscy. Dorośli i dzieci. Przeżywa Alicja, mała dziewczynka i właśnie osoby z przedziału wiekowego tak nieracjonalnego, że ciężko uwierzyć w to, że w ogóle mogą sobie dać radę.
Ogromnym minusem jest to, że od pierwszych stron porównywałam każdą niemal akcję z „Jestem legendą”. No dobra, pojawił się kot zamiast psa. Ale później to jest tak wierna kopia, tylko opowiedziana swoimi słowami, że aż boli…
Bardzo lubię klimaty postapokaliptyczne. Niestety w tym przypadku nie dość, że to nic nowego, że kojarzy się z innymi historiami to jeszcze jest tak nudne, że miała ochotę odłożyć na półkę po niespełna 100 stronach. Oczekiwałam rozlewu krwi, opisów brutalnych walk o przeżycie a dostałam co? Bajeczkę dla dzieciaków w podstawówce. Na Boga, skoro to wirus, skoro postapo, to dla mnie opis typu „zobaczył zwłoki i zrobiło mu się niedobrze” to za mało. Nawet jak na młodzieżówkę.
Dodatkowo zauważyłam, że autor na siłę stara się wprowadzić świat wirtualny. Czyżby żeby pokazać nam, że my, jako ludzie, którzy z Internetem się w zasadzie nie rozstają, też możemy być postawieni w takiej sytuacji? Pewnie tak, ale ładowanie gry komputerowej do takiej historii się mija z celem.
Książka ma 400 stron i jeśli mam być szczera, dla mnie to stanowczo za dużo. Napisana jest a’la dziennik. Dzień po dniu. Ba, czasami dni są podzielone na pory, np. rano, popołudniu, wieczorem. Na tak szczegółowe podziały można by włożyć tyle akcji, wydarzeń a dostajemy mętną historyjkę o tym, że w razie wymarcia większości społeczeństwa, dzieciaki będą zbierać książki i tworzyć własną bibliotekę, będą uczyć się hodować rośliny i walczyć o terytorium. Serio? Pobożne życzenia.
Sama historia nie jest zaskakująca, nie jest niczym nowym i jeśli miałabym powiedzieć czy warto, to nie warto. Są ciekawsze. Na tę chwilę mówię o pierwszym tomie. Zobaczymy co będzie z drugim ale pod koniec tej części jest tak wiele nawiązań do bohaterki drugiego tomu, że wątpię w to, że będzie się działo coś więcej. Ot, historia będzie opowiedziana z perspektywy drugiej osoby ale skoro to znów ta sama historia to jak by J.K.Rowling miała opowiedzieć „Igrzyska śmierci” z perspektywy innego uczestnika. Nic ponad to.
Ostatecznie, moja ocena to 3/10. Z przykrością, ponieważ, jak już wspomniałam to moja pierwsza współpraca z wydawnictwem i o ile wszystko przebiegło sprawnie, paczuszkę odebrałam 2 dni po dogadaniu szczegółów, to sama książka nie spełniła nawet najmniejszych oczekiwań.
Opinia też na www.pukupukbook.blogspot.com