Najnowsze artykuły
- ArtykułyEdukacja jako klucz do wolności. „Dziewczyna o mocnym głosie” Abi DaréAnna Sierant1
- ArtykułyPrzeczytaj fragment książki „Drużyna A (A)” Tomasza Kwaśniewskiego i Jacka WasilewskiegoLubimyCzytać2
- ArtykułyTrzeci tom serii o Medei Steinbart już dostępny w Storytel. Wywiad z autorką, Magdaleną KnedlerLubimyCzytać1
- ArtykułyZ Memphis na Manhattan – „Wymiana” Johna GrishamaBartek Czartoryski1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Tom Vanderbilt
2
7,2/10
Pisze książki: nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.), poradniki
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,2/10średnia ocena książek autora
22 przeczytało książki autora
61 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Nowicjusze. Jak uczyć się w każdym wieku i odczuwać radość przez całe życie
Tom Vanderbilt
7,2 z 20 ocen
83 czytelników 5 opinii
2022
You May Also Like: Taste in an Age of Endless Choice
Tom Vanderbilt
0,0 z ocen
3 czytelników 0 opinii
2016
Najnowsze opinie o książkach autora
Nowicjusze. Jak uczyć się w każdym wieku i odczuwać radość przez całe życie Tom Vanderbilt
7,2
„Nowicjusze. Jak uczyć się w każdym wieku i odczuwać radość przez całe życie” to bardzo ciekawie napisany poradnik, w którym autor udowadnia, że nauka w późnym wieku niesie za sobą wiele korzyści.
Książką napisana została bardzo ciekawie i z pomysłem. Nie brakuje w niej humoru, ale i solidnej dawki wiedzy. Do jej napisania autor czerpał wiedzę od wielu ekspertów i z wielu źródeł co widać w bibliografii. Pomimo, że „Nowicjusze” ma zaledwie osiem rozdziałów to ilość tekstów źródłowych na które powołuje się autor jest ogromna, a osobiście bardzo to cenię.
„Gdy pochłania cię proces uczenia jakiejś sztuki lub umiejętności, masz wrażenie, że świat wokół ciebie jest nowy i oferuje nieskończone perspektywy. Każdego dnia dokonujesz odkryć, stawiając niepewne pierwsze kroki i z wolna przesuwając granice swojej wiedzy. Popełniasz błędy, ale nawet z tych błędów czerpiesz korzyść, ponieważ są to błędy, których nigdy wcześniej nie popełniłem.”
Prócz wiedzy teoretycznej autor czerpie także wiele z własnych doświadczeń. Obserwując własną córkę biorącą lekcje szachów sam pomyślał, że także powinien spróbować. Widząc jaką sprawia mu to frajdę spróbował swoich sił jeszcze w innych dziedzinach, a później opisał je w książce. Vanderbilt przypomina nam, że nauka nie musi mieć wcale za zadanie podnoszenie naszych kwalifikacji i zwiększenia naszej pozycji na rynku. Może ona po prostu dawać nam radość i sprawiać, że najzwyczajniej będziemy czuć się szczęśliwi, a to przecież o to chodzi w życiu!
„Nowicjusze” to bardzo ciekawy poradnik, który przekona Was, że naprawdę na naukę nigdy nie jest za późno. W kontekście nadchodzącego Nowego Roku może okazać się, że będzie to idealna lektura, która sprawi, że uda Wam się wytrwać w niektórych z postanowień ;)
Jeżeli jesteście zainteresowani tematem to jak najbardziej polecam.
Nowicjusze. Jak uczyć się w każdym wieku i odczuwać radość przez całe życie Tom Vanderbilt
7,2
Po pierwsze napiszę, że słowo "nowicjusz/nowicjuszka" brzmi mi niesamowicie! Szumi emocjami, ma w sobie "NOWInę" i jest znacznie ciekawsze niż "świeżynki, żółtodzioby i początkujący".
Po drugie książka wydawała się idealna dla mnie i o mnie - przez całe życie zakochanej w uczeniu się, zdobywaniu wiedzy i umiejętności. I wcale nie chodzi samą wiedzę. O nie! Ja raczej uwielbiam "proces", to poczucie, że wie się coraz więcej, umie coraz więcej, przełamało się jakieś bariery, przekroczyło granice... I wtedy przychodzi zazwyczaj ten moment, kiedy albo mogę iść dalej i uczyć się dalej, albo zaczynam czuć się znudzona, bo temat został zgłębiony, coś umiem zrobić... Może dlatego tak kocham tkanie i uczenie się języków obcych, bo tu nigdy nie widzę kresu, nie widzę poziomu, który oznacza, że oto osiągnęłam mistrzostwo i niewiele wyżej da się wejść.
A książka okazała się raczej sposobem na towarzyszenie autorowi w jego drodze nowicjusza, w jego próbach surfowania, rysowania, żonglowania, gry w szachy. U Toma Vanderbilta powodem tej podróży była jego mała córka, która okazała się doskonałą towarzyszką, motywatorką i czasem konkurentką. Czy to poradnik, jak się uczyć w dorosłym wieku? Nie. Czy to książka motywacyjna, która ma nas zachęcić do próbowania nowości, do stawania się nowicjuszem? Trochę, ale też tego tak nie odebrałam. Raczej była intrygującym opisem ludzkich przeżyć, kiedy nagle dorosły staje się uczniem i przeżywa emocje, o których czasami dawno zapomniał - frustrację, radość, euforię, stres.