Najnowsze artykuły
- ArtykułyCosy crime, czyli kryminał kocykowy: 7 książek o bezkrwawych zbrodniachAnna Sierant52
- ArtykułyCzytamy w weekend. 11 października 2024LubimyCzytać388
- ArtykułyNoc Bibliotek już dzisiaj! Sprawdź, jakie atrakcje czekają na odwiedzających!LubimyCzytać2
- Artykuły„Co porusza martwych” – weź udział w quizie i wygraj pakiet książekLubimyCzytać28
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Anibal Rodriguez
1
6,7/10
Pisze książki: komiksy
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,7/10średnia ocena książek autora
62 przeczytało książki autora
10 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
JLA - Amerykańska Liga Sprawiedliwości: Tom 1 Grant Morrison
6,7
Grant Morrison bardzo ciężko pracował na swój przydomek "Szalonego Szkota". Oj, bardzo, ale to naprawdę bardzo ciężko. Efekty tej pracy widać, między innymi, w niniejszym albumie, będącym pierwszym tomem jego "dzieł zebranych" opiewających przygody najpotężniejszej drużyny w dziejach ludzkości - JLA. Pan Morrison na pisaniu opowiastek z superbohaterkowa pozjadał zęby (podejrzewam, iż nie tylko swoje). Album niniejszy stanowi tzw. "kwintesencję superbohaterszczyzny", czyli... osiąga, wydawałoby się nieosiągalne, szczyty durnoty, infantylności, niewiarygodnej wręcz pompatyczności (zwanej przez wielbicieli gatunku "epickością") oraz wtórności i powtarzalności. Sam scenarzysta, doskonale zdaje sobie sprawę z "poziomu" swego dzieła żartując sobie z tzw. "superbohaterszczyzny" (a więc i z siebie samego poniekąd) i świetnie się przy tym bawiąc. A najstraszniejsze w tym wszystkim jest to, iż biedny czytelnik w pewnym momencie uświadamia sobie, iż ta cała kiczowatość ma jakiś głęboko ukryte drugie dno (a czasami i trzecie)... I że chce się tej sieczki więcej, i więcej, i więcej...
Ot, magia popkultury - dzieło tak głupie, iż aż w tej całej głupocie niemal genialne (wiem, iż odrobinę nad wyraz piszę).
Mnie osobiście Szalony Szkot ułowił na te swoje czary-mary. Przy zasiadaniu do lektury nie sądziłem, iż tak się sprawy potoczą, ale... O zgrozo, spodobało mi się... I chcę więcej...
PS.
Zapomniałbym, za rysunki odpowiadają panowie Howard Porter (99% albumu) oraz
wspomagający go gdzieniegdzie Oscar Jimenez, i są one... poprawne... Na momencik Morrisona wspierał jeszcze Mark Millar (ale to dosłownie na momencik tylko).
Na wspomnienie zasługuje również wydanie niniejszego Albumu. Egmont przeszedł sam siebie. Piękna, niezmiernie twarda i lakierowana okładka, a w środku kreda o bardzo dobrej gramaturze. Po prostu bajka. Tylko ta waga... Ciąży menda w łapie, oj ciąży...
JLA - Amerykańska Liga Sprawiedliwości: Tom 1 Grant Morrison
6,7
Miałem naprawdę złe przeczucie co do tego komiksu, głównie ze względu na Uncanny Avengers, które no nie było najlepszym komiksem ale miło się zaskoczyłem. Ciekawa fabuła, ciekawie przedstawieni bohaterowie, jedyne co mnie raziło w oczy to rysunki ale później już się przyzwyczaiłem. Obowiązkowa pozycja dla fanów komiksów DC.