Najnowsze artykuły
Artykuły
Nagroda Nike 2023: Zyta Rudzka laureatkąLubimyCzytać8Artykuły
Wyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na październik 2023Anna Sierant2017Artykuły
Kalendarz wydarzeń literackich: październik 2023Konrad Wrzesiński2Artykuły
Międzynarodowy Dzień Tłumacza – 7 ciekawostek o tłumaczach i tłumaczeniachAnna Sierant92
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Rafał Jurkowski

6
7,9/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,9/10średnia ocena książek autora
20 przeczytało książki autora
73 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autora
Sprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma

2019
Pałace świętokrzyskie. Dzieje - atrakcje - sekrety
Rafał Jurkowski
8,2 z 5 ocen
14 czytelników 2 opinie
2019

2017
Zamki świętokrzyskie. Skarby - legendy - tajemnice
Rafał Jurkowski
7,5 z 4 ocen
32 czytelników 4 opinie
2017
Najnowsze opinie o książkach autora
Sekrety Ostrowca i okolic Rafał Jurkowski 
8,0

Z pewną rezerwą podchodziłem do książki Rafała Jurkowskiego *Sekrety Ostrowca i okolic*. Zastanawiałem się dlaczego to niezbyt duże, raczej szare, hutnicze, leżące nad rzeką Kamienną miasto znalazło się w – poniekąd ciekawej, wydawanej przez Księży Młyn – serii. Czy da się z owego świętokrzyskiego grodu wyłowić smaczki, ciekawostki, sensacje i niesamowitości, które zainteresują postronnego czytelnika? Może zachęcą do odwiedzin? Zgłębiania tematu? Bo z czym Ostrowiec Świętokrzyski kojarzy się mieszkańcom Polski? Huta? KSZO? Pobliskie Krzemionki? Raczej tyle… Czy autor rozwinął swą opowieść w sposób fascynujący?
Podzielę się swoimi wrażeniami.
Początek nietypowy. Bez żadnych ceregieli i wprowadzeń – ni z gruchy, ni z pietruchy – dostajemy cegiełkę wiedzy o działających w Ostrowcu I poł. XX wieku zakładach fotograficznych. Takie wejście nieco od czapy niezbyt przypadło mi do gustu. Niezrażony – czytałem dalej. Od razu muszę zaznaczyć, że każdy krótki rozdzialik jest o czymś innym. Przeskoki tematyczne i chronologiczne powodują pewien mętlik. Wojna, kultura, zbrodnie, religia, zabytki, lokalni bohaterowie itp. Wrażenia po kilkunastu stronach tej misz – masz mozaiki? Kurczę, to naprawdę wciąga! – pomyślałem. Jednocześnie wydało mi się, że logicznym pomysłem byłoby podzielić książkę na tematyczne części w stylu: Ostrowiec przedwojenny, czasy wojny, zbrodnie i zagadki, kultura, religia etc. Gdyby w każdej z części autor zamieścił wszystkie związane z nią wątki byłoby klarowniej. Kiedy jednak zbliżałem się do końca lektury, dotarło do mnie, że… jednak w tym chaosie jest metoda! Że ten porządek wcale nie jest aż tak potrzebny, a tematyczno – chronologiczne przeskoki powodują zmienną gamę doznań i pobudzają wyobraźnię w sposób tak zmiksowany, że niemal fascynujący! I dlatego finalnie – już po przeczytaniu książki – pełna akceptacja dla pomysłu R. Jurkowskiego.
Dobrze, czym mogę was zachęcić do sięgnięcia po lekturę? Ostrowiec Świętokrzyski (oczywiście nie wyłączając bardzo istotnych okolic, zwłaszcza Opatowa) – nie jest tak szary, jak się wydaje.
Dowiecie się m. in. o perfekcyjnie spartaczonej próbie odbicia zaaresztowanego przez hitlerowców ostrowieckiego dowódcy AK w 1943 roku. Koledzy z jego grupy postanowili uprowadzić niemieckiego komisarza miasta i dokonać wymiany za swojego bossa. Taką dziecinadę odstawili, że nie wiadomo – śmiać się, czy płakać. Niemiec jechał bryczką ze swą sekretarką, jego porwali, ją puścili wolno (bo płakała),ona po chwili zawiadomiła Niemców, którzy od razu uruchomili pościg. Porywacze ruszyli do miejsca, gdzie miały czekać posiłki. Pomoc jednak nie przybyła, choć… miała tam czekać. Zresztą przeczytajcie sami.
Inna ciekawa historia dotyczy księdza archeologa z Opatowa, który na okolicznych polach znajdował i gromadził naczynia, monety sprzed kilku wieków. Po paru latach ksiądz – archeolog zamienił się w dewastatora. Przetopił dziesiątki monet i ozdóbek z XI wieku, aby zrobić z nich błyskotki do kościoła… Spalił też trumnę z podziemi świątyni, w której spoczywały zwłoki XVIII- wiecznego kaznodziei. Czemu tak się zachowywał? Poczytajcie.
Zresztą dzieje Opatowa są fascynujące. Niewielu wie, że są tam podziemia sprzed wieków (dziś otwarte dla zwiedzających),że miasto najeżdżali Tatarzy.
Niesamowita jest historia Tomasz Wójcika *Tarzana*- partyzanta walczącego w okolicach Ostrowca. Jego życiorys to materiał na filmowy scenariusz.
Rok 1981. Strajk w ostrowieckiej hucie. Wątek ten został albo zbyt pobieżnie opisany, albo strajkujący nie są bohaterami zasługującymi na tablicę upamiętniającą tamte wydarzenia. Hutnicy zastrajkowali, kiedy aresztowano działaczy opozycji, a zakończyli strajk od razu… kiedy zagrożono, że jak tego nie zrobią, do huty wejdzie wojsko i ich rozpędzi. Ci pokornie poszli wtedy do domów. Gdzie tu opór, determinacja, wola walki? Mało przekonująca historia.
A pamiętacie telewizyjne Turnieje Miast, jakie odbywały się w latach 60 – tych i 70- tych? W 1968 roku uczestniczyły w nim Ostrowiec i Starachowice. Rywalizacja odbywała się w strugach deszczu, zaangażowane w nią było na żywo (i przed telewizorami) całe miasto. Kto zwyciężył? W jakich konkurencjach rywalizowano? Poczytajcie.
Czy wiecie, że akcja jednego z filmów fabularnych z Hanką Bielicką w roli głównej w całości dzieje się (i była kręcona) w Ostrowcu? I o tym jest rozdział.
W Ostrowcu była też zaraza (XIX wiek),powódź (niejedna),zażarcie walczono o pomnik samolotu MIG na cokole (któż z Ostrowczan choć raz nie umówił się pod samolotem…). Z okolicami miasta związani są Niziurski, Gombrowicz, Damięccy. Była tu i skocznia narciarska, tak, tak… Co łączy Stanisława Kosickiego *Bohuna* ze Zbigniewem Cybulskim? Wyjaśnienie tych zagadek w książce. Chcecie poczytać o piwie z ostrowieckiego browaru? Wizycie Hubala? Tajemniczych zbrodniach na plebanii? Niekończącej się historii organów z kościoła św. Michała? Dzielnych harcerzach? Włostowskim pałacu, gdzie gościł późniejszy papież Pius XI? Pływającym po morzach i oceanach świata statku *Huta Ostrowiec*? Wielu innych ciekawostkach? Jeżeli tak – szczerze polecam tę książkę.
A czy czegoś mi brakuje w treści? Owszem. Całe pokolenia Ostrowczan nie wyobrażały sobie upalnego lata bez bywania na basenach Rawszczyzny i stawach na Gutwinie. Z pewnością można znaleźć ciekawe historie związane z tymi miejscami. A gdzie legendarne kina Hutnik i Przodownik?
Mimo wszystko uważam, że Rafał Jurkowski wykonał kawał dobrej roboty. Warto podkreślić, że książka jest bogata w fotografie.
Polecam.
Zapomniane miejsca. Świętokrzyskie Rafał Jurkowski 
8,8

Uwielbiam przewodniki, ale wiele współcześnie wydawanych pozycji jest mocno powierzchowna - ślizga się jedynie po powierzchni pokazując głównie miejsca najbardziej zadeptane przez masowego turystę (albo restauracje, jakieś pseudo-muzea i różnego typu parki rozrywki…).
Przeciwieństwem takich pozycji jest przewodnik „Zapomniane miejsca - Świętokrzyskie”, w którym nie trafimy na żadne szlagiery z list top-10, za to znajdziemy wiele tajemniczych, kompletnie nieznanych miejscówek, które drzemią na poboczach rozdeptanych szlaków. Zapomniane ruiny pałaców i kościołów, opuszczone wsie, ślady przemysłowej wielkości regionu, budowle ariańskie, naznaczone dawnymi wydarzeniami wille - wydają się czekać na nasze odkrycie…
Całość dobrze się czyta, jest dużo ciekawostek, klimatyczne zdjęcia poszczególnych obiektów, mapki ułatwiające planowanie podróży i garść informacji na temat możliwości zwiedzania (w tym oznaczenie miejsc grożących zawaleniem!). Idealny przewodnik dla osób lubiących nieśpieszne podróże bocznymi traktami i poszukiwanie śladów historii. :)
Książka wyszła w ramach serii dotyczącej zapomnianych miejsc w różnych regionach kraju. Nie czytałam pozostałych pozycji, ale po lekturze przewodnika o ziemi Świętokrzyskiej poczułam się zachęcona, więc na pewno je sprawdzę.