L.S. Hilton (właśc. Lisa Hilton) dorastała w Anglii, mieszkała w Key West, Nowym Jorku, Paryżu i Mediolanie. Po ukończeniu Oksfordu, rozpoczęła studia na kierunku historia sztuki w Paryżu i Florencji. Pracuje jako dziennikarka, krytyk sztuki i prezenterka telewizyjna. Jest autorką kilku książek non-fiction. Obecnie mieszka w Londyniehttp://lisa-hilton.com/
Lubię spójność historii, jednak tutaj mi jej bardzo mocno zabrakło. W moim odczuciu Judith brakuje "duszy" i charakteru, który wyróżniłby ją na tle innych bohterów podobnych pozycji. Jej przebiegłość - na podstawie decyzji podejmowanych w trakcie całej historii - jest płytka i bez polotu, "niebezpieczeństwo" również pozostawia wiele do życzenia. Duża część wątków w książce moim zdaniem nie jest przemyślana, wrzucona tylko dlatego, że są "poczytne i na topie". Gdybym chciała czytać w takiej ilości o seksie, sięgnęłabym po powieść erotyczną, nie thriller, choć dla mnie nawet ten gatunek jest mocno na wyrost. Chyba tylko jedno wydarzenie mnie zszokowało, bo zupełnie się go nie spodziewałam. Dokończyłam z ciekawości do rozwiązania, choć w trakcie odsłuchiwania audiobooka nie miałam żadnej wizji na zakończenie historii. Brakowało mi w niej większego sensu i wewnętrznych motywacji Judith do takiego a nie innego postępowania. Z całą pewnością nie zagłębię się w dalsze tomy.
Cała moja przygoda z trylogią L.S. Hilton zaczęła się przypadkowo, kiedy to pierwszy tom wpadł mi w ręce w Empiku. Choć zdecydowanie jest to trylogia dla osób pełnoletnich to mimo wszystko naprawdę dobrze można się przy niej bawić.
Judith dalej ukrywa się pod swoją nową tożsamością. Jednak zostaje namierzona przez włoskiego policjanta i przewieziona do Albanii, gdzie spotyka się z dawnym "znajomym" miłośnikiem dzieł sztuki. Ten zleca jej sprzedaż fałszywego obrazu - sęk w tym, że najpierw musi go stworzyć. W tym celu nawiązuje nowe znajomości, a potem trafia do dobrze znanego jej Londynu. Jak się skończy jej historia? Musicie sami przeczytać :)
Ultima nieco odstaje od pozostałych dwóch tomów, z których erotyzm po prostu kipiał. Tutaj mamy do czynienia z dobrze napisanym thrillerem z wątkami erotycznymi. Tym razem autorka nieco oszczędziła niektórych szczegółów swoim czytelnikom, co wydaje mi się słuszną decyzją. Cała trylogia pokazuje jak ogromnym biznesem jest rynek fałszywych obrazów, a także jak łatwo jest dokonać dzisiaj takiego fałszerstwa. Odkąd przeczytałam pierwszy tom Maestry, nieco ostrożniej podchodzę do informacji o odnajdywanych obrazach w różnych dziwnych miejscach na świecie.Niestety rynek fałszywych obrazów kwitnie i warto mieć na uwadze fakt, że często mogą to być obrazy dorabiane do czyjegoś dorobku...
Polecam dorosłym miłośnikom sztuki i dobrej akcji tę trylogię, jeśli jej nie czytaliście. A jeśli już ją zaczęliście to koniecznie sięgnijcie po trzeci tom. Na pewno nie będziecie się nudzić!