Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Książka o podstawach programowania. Może się przydać jak ktoś zaczyna ale nie polecałbym jej początkującym, zawiera niepotrzebne wprowadzenie wiersza poleceń oraz edytorów tekstowych VI/Nano, co moim zdaniem nie ma sensu w książce do podstaw programowania, ponieważ wprowadza dodatkową barierę, którą musi pokonać uczący. Drugą rzeczą, którą trzeba dodać to brak opisu funkcji (tak jak w matematyce f(x)) jest to podstawa każdego języka programowania. Autor opisuje programowanie obiektowe, które jest całkowicie nie adekwatne do reszty książki (za bardzo skomplikowane),dodatkowo wprowadza funkcje/metody w obiektach bez omówienia ich wcześniej osobno. Co dyskwalifikuje książkę w moim odczuci jako podstawa do nauki programowania. Jedyne co dobrego można o książce powiedzieć to to, że każda książka o programowaniu jest wartościowa, bo z nią łatwiej się uczyć programowania, ale ... Książka może się przydać komuś kto uczy programowania, jako przykład jak nie uczyć programowania obiektowego, czyli bez wcześniejszego wprowadzania opisu funkcji. Ale książka jest bardzo krótka, więc nie można od niej wiele wymagać, chociaż wystarczyłoby, aby autor zamienił programowanie obiektowe na funkcje i dostałaby 8 albo 9 punktów, tak samo by było w przypadku, gdyby dodał rozdział o funkcjach.