Najnowsze artykuły
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Przemysław Chojecki
3
7,6/10
Pisze książki: literatura piękna
urodzony w 1988 roku w Warszawie; doktor matematyki, miłośnik i kolekcjoner sztuki, bibliofil. Pięć lat mieszkał w Paryżu, od prawie dwóch lat mieszka w Oksfordzie. Wygłaszał wykłady na konferencjach i seminariach między innymi w Nowym Jorku, Bostonie, Zurychu, Cambridge, Kioto, Seulu i Bombaju.
7,6/10średnia ocena książek autora
18 przeczytało książki autora
30 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Jak być dwudziestolatkiem Przemysław Chojecki
6,9
"W życiu nie ma żadnego status quo. Nic nie jest dane na zawsze. Zmiana jest naturalna. Zmienia się świat, a wraz z nim my, każdego dnia."
Mam wyjątkowe szczęście do patronatów medialnych. Każdy z nich jest inny, w różnorodny sposób budzący natchnienie. Nie inaczej jest i w tym przypadku. Książka ta, to niecodzienna skarbnica inspirujących cytatów, zbiór motywujących felietonów. Każdy jedyny w swoim rodzaju. Odnalazłam w nich wiele z siebie, swoich przeżyć, doświadczeń i odnalazłam wspaniałe puenty. Nic tak nie zbliża ludzi, jak wspólne doznania, jednak jak to bywa, każdy z nas ma inny sposób widzenia i odczuwania. Chciałoby się napisać, taki młody a tyle wie o życiu. Mnie też kiedyś tak ktoś powtarzał, bezustannie dodając wyuczony zwrot - co ty możesz wiedzieć o życiu, za młoda jesteś. Ach... To, że jest się młodym wcale nie oznacza, że nie widzimy, nie czujemy, czy nie przeżywamy.
"Do długotrwałego działania potrzeba inspiracji, która zmieniłaby dawne nawyki i sposoby działania. By znaleźć inspirację, trzeba wiedzieć dokładnie dlaczego coś się robi. Nie wystarczy jedynie wiedzieć „co” i „jak”. Potrzebny jest ogólny kierunek działania. Tylko tak można przełamać szarą rzeczywistość i monotonię kolejnych dni. Kształt naszego życia zależy od tego, co zrobimy w dni zwykłe i szare."
Jaki to gatunek? Trudno jednoznacznie określić. Bardziej aspiruje pod poradnik, ale myślę, że każdy czytelnik sklasyfikuje ją pod swój gust. Teksty mimo swej lapidarności są niezwykle trafne w merytorycznej wymowie, wyraziste, lekkie, szczere, bezpośrednie, zapadają w pamięć na długo. Czyta się je z ogromną przyjemnością. Zadziwiają prawdziwością. Ma się ochotę pod każdym podpisać, mimo naszej charakternej i mentalnej różnorodności. Żaden nie przytłacza krzykliwością, nie prowokuje, ale podświadomie zmusza do szerszego dyskursu, głębszej refleksji, czy po prostu życiowego oddechu. Bez gadulstwa, czy moralizatorstwa.
Uroku i doskonałym uzupełnieniem tekstów są ilustracje Kasi Suro. Nietypowe, niecodzienne, a świetnie ujmujące każdy poruszony temat. Warto sięgnąć po tę zaskakująco interesującą pozycję!
https://nietypowerecenzje.blogspot.com/2018/12/patronat-medialny-jak-byc.html
Jak być dwudziestolatkiem Przemysław Chojecki
6,9
Mam mieszane uczucia.
Z jednej strony jest to, zgodnie z notką z tyłu książki "lekki poradnik" - jeśli rozumiemy lekkość jako łatwość czytania. Króciutkie rozdziały i proste zdania ułatwiają odbiór, pozwalają na wygodne czytanie w autobusie, na przerwie itp.
Z drugiej strony książka jest dla mnie dowodem, że to, co świetnie prezentuje się jako treść internetowa, niekoniecznie dobrze wypada w druku. Śledziłam posty wstawiane na stronie FB projektu i czytało się je świetnie - wybijały się elokwencją i dojrzałością spośród ogromu płytkich treści, jakie zdominowały to medium. Tutaj jednak, strona po stronie, dają się łatwo dostrzec powtórzenia tych samych myśli i schematyczność rozdziałów (jak było w życiu autora, co się zmieniło, jak jest teraz, rada dla czytelnika).
Intencję autora odczytałam jako przemożną chęć bycia drogowskazem. Dzieli się swoimi doświadczeniami zwięźle, lecz otwarcie. Znalazłam tu myśli, które sprawiły, że spojrzałam na moje życie szerzej. Ba, nawet takie, które zabolały, zostały w głowie i pogoniły do roboty. Autor stawia się w roli mentora, lecz nie wszechwiedzącego - czyta się to jak solidne, konkretne rady troszkę starszego kolegi.
Myślę, że mimo swoich niedociągnięć książka może być wartościowa - dla mnie, dwudziestolatki, taka była. Wierzę, że każdy z nas może w książkach znaleźć myśli, nawet w formie pojedynczych zdań, które do nas trafiają i w jakimś stopniu nas zmieniają. Może ty, dwudziestolatku, znajdziesz tu coś DO ciebie?
Przeczytać i koniecznie PRZEMYŚLEĆ.