Dostałam ślepca. Uczyłam się na nim, jak opisywać kolory. Jak wylewać krew na białe plamy oczu. Przytykałam jego dłonie do miejsc, w których...
Najnowsze artykuły
Artykuły
Wygraj warsztaty z Igorem Brejdygantem, autorem książki „Splątanie”LubimyCzytać1Artykuły
„Doktor Woliński”: miłość na uniwersytecieSonia Miniewicz1Artykuły
Kalendarz wydarzeń literackich: grudzień 2023Konrad Wrzesiński1Artykuły
Teraz Elon Musk, a kto następny? Znamy plany Waltera IsaacsonaLubimyCzytać1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Kalina Kowalska

2
8,8/10
Pisze książki: poezja
Beata Golacik – Poetka. Wiersze publikuje pod pseudonimem Kalina Kowalska.
Rocznik 1966. Ukończyła teologię na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim oraz studia podyplomowe z zakresu nauk społecznych i HR. Nauczycielka w szkole średniej. Pracuje i mieszka w Świdniku. Zajmuje się także publicystyką literacką – pisze felietony i komentarze recenzenckie do lektur, prowadzi dwa blogi literackie: „Blog kowalski” i „Beata Golacik – felietony”. Publikuje m. in. w lubelskim „Akcencie”, raciborskim „Almanachu prowincjonalnym”, pomorskim magazynie literacko-artystycznym „Latarnia Morska”, roczniku kulturalnym „Piosenka”. Wydane tomiki wierszy: „Za mną przede mną” (2011),„Światło” (2012),„Łupki” (2013). W 2016 r. ma ukazać się drukiem nowa książka Kaliny Kowalskiej „Złodziejka głosu”. Witryna internetowa poetki: www.kalinawiersze.za.plhttp://www.kalinawiersze.za.pl
Rocznik 1966. Ukończyła teologię na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim oraz studia podyplomowe z zakresu nauk społecznych i HR. Nauczycielka w szkole średniej. Pracuje i mieszka w Świdniku. Zajmuje się także publicystyką literacką – pisze felietony i komentarze recenzenckie do lektur, prowadzi dwa blogi literackie: „Blog kowalski” i „Beata Golacik – felietony”. Publikuje m. in. w lubelskim „Akcencie”, raciborskim „Almanachu prowincjonalnym”, pomorskim magazynie literacko-artystycznym „Latarnia Morska”, roczniku kulturalnym „Piosenka”. Wydane tomiki wierszy: „Za mną przede mną” (2011),„Światło” (2012),„Łupki” (2013). W 2016 r. ma ukazać się drukiem nowa książka Kaliny Kowalskiej „Złodziejka głosu”. Witryna internetowa poetki: www.kalinawiersze.za.plhttp://www.kalinawiersze.za.pl
8,8/10średnia ocena książek autora
2 przeczytało książki autora
0 chce przeczytać książki autora
2fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Jak długo będę tłumaczyć mezalians z literaturą? Ilu jeszcze pustym stronom powiem: nie pamiętam waszych imion, naprawdę. Jestem bezdenna, n...
Jak długo będę tłumaczyć mezalians z literaturą? Ilu jeszcze pustym stronom powiem: nie pamiętam waszych imion, naprawdę. Jestem bezdenna, nic we mnie nie osiada. O czym się mówi – tonie, co trzeba wiedzieć – opada. Jak czerwone krwinki w osoczu, kiedy już ich nie porusza skurcz serca. Jestem bez serca, nie bije we mnie żaden nurt. Tylko język – wiano.
1 osoba to lubiNiech pani to czymś wypełni, czymś, co się wydaje słuszne: Zaczęła się od Zofii i Wojciecha, a potem nie umiała skończyć.
1 osoba to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Światło Kalina Kowalska 
7,5

Książka, do której się wraca!
(...) napisana w ciągu 1,5 miesiąca, skonstruowana na zasadzie asymetrycznych par wierszy (szerokie frazy „głównych wierszy” poprzedzone są za każdym razem numerowanymi miniaturami) liryczna rozmowa z Żuliettą. (...)
Izabela Fietkiewicz-Paszek, felieton „poza mainstreamem”, kwartalnik eleWator, nr 19 (1/2017)
link do całego artykułu o twórczości Kaliny Kowalskiej:
http://alternet.poezja-art.eu/artykuly/recenzje-i-omowienia-ksiazek-poetyckich/uwazna-na-sens-czyli-o-poezji-kaliny-kowalskiej/
Złodziejka głosu Kalina Kowalska 
10,0

Nowy, czwarty zbiór wierszy Kaliny Kowalskiej zatytułowany „Złodziejka głosu” jest propozycją dla tzw. czytelników wymagających, którzy w poezji nie szukają wyłącznie uniesień emocjonalnych i krasomówstwa, lecz pogłębionej refleksji i rzetelnego warsztatu literackiego. Tomik wychodzi naprzeciw tym oczekiwaniom.
Rozdział pierwszy – „Epizody” – zawiera liczne utwory odwołujące się „podskórnie” do poezji samej w sobie (m. in. „Sedno”, „Powiedziane”, „Złota myśl”, „Wiersz kicz kicz”, „Myszeńce”, „Karmazynowy bóg”). Towarzyszą im wiersze mówiące o trudnych relacjach, jakie zachodzą między ludźmi, zarówno w kontekście przeżyć osobistych („Bogi odwrotne”, „Fatum”, „Morza żółte, szum, kalendarze”, „Big Bang”),jak i doświadczeń społecznych („Krzyk”, „To wszystko”).
W drugim rozdziale – noszącym tytuł „Refreny” – dominuje liryka nostalgiczna, dotykająca problemów samotności i przemijania (m. in. „Ciebie pełna”, „Klangor”, „Crusoe”, „Słoje drzewne”, „Tautologie”, „Grawer”). Znajdują się tu również trzy utwory z imiennymi dedykacjami („Raz, dwa, trzy biała pani…”, „Twój wiersz”,
„Tajemni”) oraz wiersze zawierające odniesienia do symboliki biblijnej i religijnej („Sza”, „Apokalipsa”, „Kołysanka dla Judasza”, „List stamtąd”).
W ostatnim rozdziale Kalina Kowalska umieściła dwa odrębne cykle wierszy.
Pierwszy z nich to rodzaj poetyckiego sprawozdania z osobistych spotkań i rozmów z mieszkańcami hospicjum. Poruszające wiersze, które dotykają całej gamy uczuć związanych z cierpieniem i umieraniem. Próbują oswoić pierwotny, ludzki lęk przed śmiercią i przez jej pryzmat ukazać sens życia.
Na drugi cykl składa się dziesięć wierszy skierowanych ku poezji Edwarda Stachury. W formie zewnętrznej przypominają liryczną korespondencję poetki i poety. W ujęciu historycznym, rzecz jasna, fikcyjną. W ujęciu literackim – ponadczasową i poetycko frapującą.