Najnowsze artykuły
Artykuły
„Wiedźmin 4” przekroczy granice gatunku? Nad grą pracuje już większość studiaKonrad Wrzesiński4Artykuły
Czytamy w weekendLubimyCzytać333Artykuły
Książki adwentowe dla dzieci i dorosłych – te tytuły zapewnią ci 24 dni przedświątecznego czytaniaAnna Sierant4Artykuły
Jest temat, o którym się nie mówi… Porozmawiajmy o piractwieKonrad Wrzesiński14
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Sylwia Zawiślak

1
5,5/10
Pisze książki: albumy
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,5/10średnia ocena książek autora
6 przeczytało książki autora
28 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Demony i klechdy ludowe Sylwia Zawiślak 
5,5

Przykro mi, że tak nisko muszę ocenić to wydawnictwo. Lubię sztukę, bywam nią zainteresowana, natomiast bardzo nie lubię sytuacji, w której sztuka nie broni się sama. Od samego początku miałam wrażenie, że wstęp jest formą usprawiedliwienia prac, moim zdaniem zresztą bardzo słabych. Linoryty w dużej mierze się chaotyczne, gdyby nie było podpisu, opisu, wyjaśnienia, czytelnik/odbiorca mógłby nie mieć pojęcia co się na nich znajduje. Uważam, że są wykonane niedbale, co oczywiście nie może być zarzutem, ponieważ artysta ma pełne prawo do obrania swojej ścieżki i stylu. Nie podoba mi się żaden z nich, nie widzę w nich żadnej głębi.
Dobiły mnie także treści obok każdego z linorytów, zamiast jakiejś historii znajdują się tam opisy, objaśnienia do tychże linorytów, które jak wspomniałam, w moich oczach dziełami sztuki jednak nie są i trochę zażenowana poczułam się tym, że ktoś uznał, że potrzeba aż strony na objaśnienie co na nich się znajduje. Wyziera duże ego artystki i brak talentu, niestety. Udałam się na instagrama artystki i potwierdziłam swoją tezę, nie znajdując tam niczego, co mogłabym zaklasyfikować jako "sztukę". A treści jest sporo.
Rzecz jasna każdy czytelnik tejże recenzji ma pełne prawo do uznania, że się nie znam, wszak nie mam wykształcenia artystycznego, Pani Sylwia Zawiślak ma, nawet nagrodę jakąś dostała.
Demony i klechdy ludowe Sylwia Zawiślak 
5,5

Ci, którzy liczą na rozbudowane opisy słowiańskich demonów i mnogość przytoczonych opowieści prawdopodobnie poczują się rozczarowani. Autorka stawia na nastrój i zainteresowanie tematem poprzez krótkie literackie wstawki dotyczące zilustrowanych przez siebie istot i zjawisk. Robi to ze smakiem i wyczuciem konwencji. Linorytom towarzyszy dogłębna analiza ich kompozycji, która zajmuje większą część strony. Książeczka przepięknie wydana.