Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Kolejne przygody Dr Ocka w roli pająka trzymają poziom. Najpierw dostajemy historię związaną z "naprawianiem" przyszłości, stąd w dzisiejszych czasach pojawia się Spider-Man z 2099 i robi nieco zamieszania. W drugiej części autor skupia się na kilku wątkach, w tym na życiu prywatnym "Petera". Świetny jest motyw spotkania Spideya z Felicią Hardy oraz jego próby zdobycia doktoratu. Szczęśliwie Ramos zrobił sobie wolne, więc za warstwę rysunkową odpowiadają Ryan Stegman i Giuseppe Camuncoli. Tworzą oni bardzo przyzwoite rysunki, pasujące do lekkiego tonu opowieści. Seria zmierza ku końcowi, więc powoli wypatruję powrotu prawdziwego pająka, a ostatniego słowa nie powiedział jeszcze Zielony Goblin, który skrupulatnie tworzy swoją armię w podziemiach miasta. Największa zasługą autora jest jednak sprawienie, że Octaviusa da się lubić w tej roli. Jest zdecydowanie bardziej charakterny niż Parker, który często wyglądał jak gdyby nie wyrósł ciągle z liceum. Czekam na kolejny tom.