Najnowsze artykuły
Artykuły
„Wiedźmin 4” przekroczy granice gatunku? Nad grą pracuje już większość studiaKonrad Wrzesiński5Artykuły
Czytamy w weekendLubimyCzytać380Artykuły
Książki adwentowe dla dzieci i dorosłych – te tytuły zapewnią ci 24 dni przedświątecznego czytaniaAnna Sierant4Artykuły
Jest temat, o którym się nie mówi… Porozmawiajmy o piractwieKonrad Wrzesiński23
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Sylwia Chołota

Źródło: Wydawnictwa Novae Res
1
5,1/10
Pisze książki: fantasy, science fiction
Mieszka w Gdańsku, na co dzień głowę nosi w chmurach, kocha zwierzęta i najbardziej ceni sobie rodzinę. Swoją przygodę z pisaniem zaczęła, mając piętnaście lat, a swój debiut napisała w technikum. W przyszłości chciałaby oddać się pomocy zwierzętom i światu, a wolny czas poświęcić na wymyślanie nowych fantastycznych historii.https://m.facebook.com/SylwiaCholota.official/?ref=bookmarks
5,1/10średnia ocena książek autora
55 przeczytało książki autora
57 chce przeczytać książki autora
2fanów autora
Zostań fanem autora
Ten autor należy do naszej społeczności, ma 448 książek w swojej biblioteczce.Sprawdź co czyta autor
Książki i czasopisma
Co czyta Sylwia Chołota
Ta autorka należy do naszej społecznościZobacz profil autorki
Najnowsze opinie o książkach autora
Czarownica Sylwia Chołota 
5,1

Jakoś nie lubię/ nie przepadam za książkami polskich autorów. Ta książka została mi polecona przez bibliotekarza ale byłam nastawiona pesymistycznie, jednak ją wypożyczyłam. I co? I nico. Przeczytałam kilka pierwszych stron, kolejne przejrzałam pobieżnie a następnie przeczytałam tylko ostatnią stronę i stwierdzam, że nie warto. Skoro książka nie wciąga od początku to raczej marne szanse, że wciągnie czytelnika później. To wszytko tylko utwierdza mnie w przekonaniu, żeby nie sięgać po książki autorstwa Polaków, nawet jeśli mają zachęcający opis. W każdym razie osobiście nie polecam.
Czarownica Sylwia Chołota 
5,1

Zacznę od okładki. Z daleka wygląda okey, nawet intrygująco, z bliska daje znać nieporadny photoshop i widzi się pospolitą "Grażę" po melanżu na kobyłce (miał być czarny rumak). Co do treści: totalnie niezaskakująca, nudna, dużo błędów logicznych, ortograficznych, bohaterowie wszyscy tacy sami, papierowi. Naiwność powala (to już nawet nie niesmak). Końcówka sugeruje chęć autorki do kontynuacji historii... o nie. To było tragiczne.