Mój pierwszy Relax od Labrum. Bardzo fajna rzecz. Świetny wybór komiksów! Cieszy spora obecność polskich twórców takich jak Stefaniec, Minkiewicz oraz Niewiadomski. Dodając do tego świetnych jak zawsze Russela, Wrightsona i Andreasa oraz „Psychowersum” ze świata Incala, otrzymujemy znakomity produkt.
Osobny akapit należy poświęcić na wydany w całości komiks Pascala Croci'ego „Hitler” - jest to pozycja, która zapada w pamięci, wizualnie wygląda jak wyjęta z szarego, sennego koszmaru — niczym filmowa „Lista Schindlera” Spielberga. Mocna i nadal potrzebna rzecz, patrząc na to, co się dzieje w naszym sąsiedztwie.
Strona publicystyczna została zdominowana przez artykuł „Wojna o Relax” będący jednocześnie kalendarium wydarzeń, jak i manifestem przeciwko nieuczciwości i nielegalnym praktykom hochsztaplerów z konkurencji.
Reasumując, jestem zadowolony z tego, co dostałem i na pewno sięgnę po kolejne wydania, oraz spróbuję skompletować poprzednie.