Bardzo lekka, przejrzyście napisana biografia. Miałam przyjemność poznać Panią Barbarę na jednym ze spotkań promujących książkę. Wielkie gratulacje i podziw należą się dziennikarzowi Remigiuszowi Grzeli, który swoją subtelnością, wyczuciem a zarazem dociekliwością stworzył piękny obraz kobiety. Pani Barbara na żywo nie kryła zagubienia, kiedy zapominała na jaki właściwie temat opowiada. Tym bardziej, ogromne uznanie dla Remigiusza, który poskładał to wszystko do kupy.
Książka podzielona jest na trzy części. Pierwsza z nich to klarowny przebieg aktorskich zmagań Pani Barbary. Nie ukrywam, że ta część nie przypadła mi do gustu i lekko mnie zniechęciła. Z tego względu, że nie jestem wielką fanką filmografii i kina. Kolejne części były dla mnie bardziej interesujące. Opowiadanie o swoim dzieciństwie, mężach, rodzinie to tematy, które zbliżyły czytelnika do postaci. Niemniej w całej książce da się wyczuć wielki temperament, poczucie humoru, miłość i wdzięk aktorki. Rzeczywiście, momentami przeniosłam się do Krainy Czarów. Były chwile wzruszenia i zdania, które na pewno na długo zostaną mi w pamięci.
„Krafftówna w krainie czarów” to niezwykła rozmowa dziennikarza z wielką aktorką. Czytając cały czas słyszałam Barbarę Krafftówną. To oczywiste, że w tego typu książce przede wszystkim ona ma głos. Głos, nie do podrobienia. Opowiada o swoim życiu zawodowym i prywatnym jak przystało na aktorkę bardzo obrazowo. Życie prywatne boleśnie ją doświadczyło. Życie zawodowe Barbary Krafftówny to bajka. Choć jest aktorką z ponad siedemdziesięcioletnim stażem to nie ona w tej bajce jest wróżką. Widząc ją oczami wyobraźni, spoglądając na starszą panią podpisującą książkę opowiadającą o jej życiu myślę, że wciąż mogłaby się wcielić w taką rolę. Rozmawiający z aktorką dziennikarz, pisarz i dramaturg, Remigiusz Grzela wyłania się z tej opowieści zasłuchany. Wyraźnie odczuwałam intymność i klasę tej rozmowy. Rozmowy tak poprowadzonej, że czytelnik nie ma wątpliwości jak ogromnym szacunkiem autor darzy bohaterkę swojej i nie swojej publikacji. Jednocześnie nie ukrywa podziwu w stosunku do tej charyzmatycznej postaci.
Z tej książki dowiedziałam się nie tylko wiele o Barbarze Krafftównie, ale też o Remigiuszu Grzeli. Barbara Krafftówna do tej pory była dla mnie przede wszystkim niezapomnianą Honoratą z serialu "Czterej pancerni i pies". Remigiusz Grzela autorem niezapomnianej powieści „Wybór Ireny” .
To ja podczas czytania tej książki znalazłam się w krainie czarów. Warto było. GORĄCO POLECAM!