Najnowsze artykuły
- ArtykułyPowieść o zagrożeniach płynących ze Wschodu. Ryszard Oleszkowicz o „Zanim zabijesz moją śmierć”Marcin Waincetel1
- ArtykułyJakub Jarno. „Światłoczułość” to powieść opakowana w powieść, owinięta w listyRemigiusz Koziński2
- Artykuły„Kraj kobiet“ Grzegorza Gajka – przeczytaj fragment książki!LubimyCzytać1
- ArtykułyLiteracka Nagroda Nobla 2024. Han Kang laureatkąKonrad Wrzesiński29
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Monika Koprivova
3
8,7/10
Pisze książki: albumy
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
8,7/10średnia ocena książek autora
18 przeczytało książki autora
24 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Jak rosnę - książka zapisków z mojego dzieciństwa
Monika Koprivova
8,3 z 4 ocen
6 czytelników 5 opinii
2021
Opowiedz mi, Babciu. Książka do przechowywania wspomnień
Monika Koprivova
9,0 z 12 ocen
29 czytelników 10 opinii
2015
Opowiedz mi, Dziadku. Książka do przechowywania wspomnień
Monika Koprivova
8,8 z 5 ocen
13 czytelników 5 opinii
2015
Najnowsze opinie o książkach autora
Opowiedz mi, Babciu. Książka do przechowywania wspomnień Monika Koprivova
9,0
Książka może być damą!
Mam właśnie taką przed sobą. Taktowną opiekunkę wspomnień oferującą pomocną dłoń w ich napisaniu i przechowaniu dla siebie, ale przede wszystkim dla najbliższych. Kto wie, może i dla następnych kilku pokoleń? Swoją szatą graficzną okładek i wyklejki, w kolorze różu i jasnego beżu z kwiatowym deseniem, wprowadza atmosferę dziewiętnastego wieku, w którym podobne rysunki ozdabiały przedmioty codziennego użytku. To piękne, klimatyczne zaproszenie sugerujące podróż w przeszłość. Formatem przypomina album. Solidnością i starannością wykonania zapewnia, że przetrwa nie tylko lata, dekady, ale nawet wieki w rodzinnym archiwum. Grube okładki skrywają pomiędzy sobą, zszyte nicią, sztywne, ale elastyczne, białe karty. Dużo na nich tej przestrzennej bieli, zapraszającej do jej wypełnienia pismem, zdjęciami lub dżesami, jeśli właściciela poniesie taka fantazja. To wrażenie czystości, przejrzystości i jasności nie jest przypadkowe. Ma sprawić i sprawia, że pismo i jego treść, od momentu zajrzenia, będzie skupiało całą uwagę czytającego na sobie. Kolor długopisu czy pióra zależy od wypełniającego, ale jakikolwiek by nie wybrał, to i tak stanie się głównym głosem tej narracji. A zachęcają do niej pytania w skromnym, wtopionym w tło, brązie, sugerujące tematykę i wątki. Dla ułatwienia z poliniowanymi miejscami na odpowiedź lub, jak kto woli, opowieść. Proste, komunikatywne, zrozumiałe, mające tylko pobudzić pamięć, wyłowić zdarzenia, przywołać wrażenia, dając możliwość ich zmaterializowania się. Samodzielnego poprowadzenia wątków według własnego uznania. Dyskretnie pomagają w tym również, nawiązując do tematu, niewielkie rysunki i fotografie umieszczone na obrzeżach stron. Czasami z króciutkim tekstem. Album nie narzuca kolejności spisywania wspomnień, chociaż zachowuje w sobie chronologię opowieści. Pierwsze strony zaczyna od przedstawienia się i danych osobowych włącznie z drzewem genealogicznym, a kończy na wpisach o wnukach i refleksjach podsumowujących całe życie. Ich kolejność wypełniania jest dowolna i może zależeć tylko od nastroju lub podszeptów serca i emocji, której przerwy w etapach wpisywania można zaznaczać przymocowaną na stałe tasiemką. Estetycznym i użytecznym drobiazgiem, który świadczy tylko o staranności wydania. To przyjemna praca na cały rok lub lata, której efektem będzie osobista, rodzinna księga pamiątkowo-wspomnieniowa przekazywana z pokolenia na pokolenie. Rodzinny skarb, który może przybrać formę niezwykłego „silva rerum”. Ta księga, jak dama nie z tej epoki, wyciąga tylko pomocną dłoń do tych wszystkich kobiet, które chciałyby podzielić się swoim życiem z najbliższymi, ale nie wiedzą jak. Z jej dyskretną pomocą, mają niepowtarzalną szansę stać się opowiadającą i jednocześnie bohaterką swojej opowieści.
Przez cały czas unikam używania pojęcia „babcia”, mimo że tytuł sugeruje głównego odbiorcę tego albumu. Ale według mnie nie tylko babcie mogą zapełniać jego strony. To również pamiętnik dla przyszłych babć, a młodych w tej chwili kobiet, które radość posiadania wnuków mają dopiero w planach. I nie tylko dla kobiet.
Istnieje bliźniacza wersja albumu dla mężczyzn.
http://naostrzuksiazki.pl/
Jak rosnę - książka zapisków z mojego dzieciństwa Monika Koprivova
8,3
Jeśli szukacie jeszcze odpowiedniego prezentu, który mógłby znaleźć się w wyprawce, to pozycja "Jak rosnę - książka z zapisków mojego dzieciństwa" autorstwa Moniki Kaprivovej będzie z pewnością bardzo dobrym wyborem.
Przepięknie wykonana, ze spektakularną zawartością, którą rodzice będą współtworzyć ze swoimi dziećmi. Masa miejsca na zamieszczanie ważnych informacji od czasu narodzin. Fantastyczna pamiątka, kronika od momentu narodzin do okresu, kiedy dziecko wchodzi w dorosłe życie. Duży format książki i 130 stron pozwolą na wygodne jej uzupełnianie.
Ja już mam, czekam tylko, by podarować ją mojej już dorosłej córce, kiedy będzie nosić pod serduszkiem nowe życie.
https://szaryzjadaczksiazek.blogspot.com/