Najnowsze artykuły
- ArtykułyIdziemy do lasu! Przegląd książek dla dzikich rodzinDaria Panek-Płókarz8
- ArtykułyAzyl i więzienie dla duszy – wywiad z Tomaszem Sablikiem, autorem książki „Mój dom”Marcin Waincetel2
- ArtykułyZa każdą wielką fortuną kryje się jeszcze większa zbrodnia. Pierre Lemaitre, „Wielki świat”BarbaraDorosz5
- ArtykułyStworzyć rzeczywistość. „Półbrat” Larsa Saaybe ChristensenaBartek Czartoryski16
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Hanna Skandar
Znany jako: Père Hanna SkandarZnany jako: Père Hanna Skandar
2
8,5/10
Pisze książki: religia
Introducing Père Hanna Skandar, a Maronite monk in charge of the Monastery of our Lady of the Fort and author of noteworthy publications about Saint Charbel.
Father Hanna Skandar is a Lebanese maronite monk who lives in the christian village of Menjez, located in North Lebanon in the Akkar region. He is in charge of the Maronite Monastery of our Lady of the Fort (“Deir Saydet El Qalaa”) where he has created a spiritual retreat center. Father Hanna Skandar holds a license in theology as well as a Doctorate in History. He is actively working at the revitalization and the heritage preservation of christian villages of Northern Lebanon. He is also a writer! Based on the historical episodes recorded on Saint Charbel’s life and missions both on Earth and in Heaven, Father Hanna Skandar wrote what has become the most comprehensive single documented reference on Saint Charbel in his book Charbeliat 7. The numerous references, footnotes and annotations included in this book are sure to support efficiently anyone that is interested in extensive studies of the life and works of Saint Charbel. In 2009, Father Hanna Skandar published a popular version of this book, titled Charbeliat 11.
Father Hanna Skandar is a Lebanese maronite monk who lives in the christian village of Menjez, located in North Lebanon in the Akkar region. He is in charge of the Maronite Monastery of our Lady of the Fort (“Deir Saydet El Qalaa”) where he has created a spiritual retreat center. Father Hanna Skandar holds a license in theology as well as a Doctorate in History. He is actively working at the revitalization and the heritage preservation of christian villages of Northern Lebanon. He is also a writer! Based on the historical episodes recorded on Saint Charbel’s life and missions both on Earth and in Heaven, Father Hanna Skandar wrote what has become the most comprehensive single documented reference on Saint Charbel in his book Charbeliat 7. The numerous references, footnotes and annotations included in this book are sure to support efficiently anyone that is interested in extensive studies of the life and works of Saint Charbel. In 2009, Father Hanna Skandar published a popular version of this book, titled Charbeliat 11.
8,5/10średnia ocena książek autora
21 przeczytało książki autora
9 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Słowa świętego Charbela. Hanna Skandar
8,1
Książka z wieloma bardzo mądrymi myślami. Niektóre takie, które bardzo głęboko zapadają w pamięć. Niektóre takie, które zadziwiają swoją aktualnością (mimo faktu, że Charbel zmarł w 1898 roku) - np. "Wojna Złego z Panem to wojna z rodziną [...] Zły zażarcie stara się zniszczyć rodzinę, która jest fundamentem Bożego planu".
Mi najbardziej podobały się myśli:
1) "Zrezygnujcie z mowy, która nic nie wnosi. Mówcie tylko wtedy, gdy wasze słowa są bardziej wymowne niż wasze milczenie"
2) "Nie rozmawiaj ze śpiącym, bo Cię nie usłyszy - najpierw go obudź, a potem z nim rozmawiaj"
Kwiatki świętego Charbela Hanna Skandar
8,8
Święty Charbel Makhlouf, a właściwie Youssef, bo takie imię dostał na chrzcie świętym pochodził z Bekaa Kafra, miejscowości znajdującej się w Libanie. Urodził się w 1828 roku. Większość swojego życia spędził w pustelni świętych Piotra i Pawła położonej niedaleko klasztoru św.Marona w Annaya.
Święty Charbel był niesamowitym człowiekiem. Jak wielu o nim mówiło „ święty za życia”, wzór wszelkich cnót, godnych naśladowania.
Zawsze wiernie przestrzegał reguł dotyczących mnicha. Cichy, milczący, ale bardzo aktywny w swej pracy. Nigdy nie odmawiał pracy w polu, czy w upale, czy na mrozie pracował bez wytchnienia, oddając całego siebie, dopóki przełożony nie powiedział mu, że ma wracać, lub dopóki nie zadzwonił dzwon wzywający na modlitwę. Kiedy nie pracował cały wolny czas poświęcał na modlitwę.
Jego ręce nigdy nie dotknęły pieniędzy. Używał tylko najprostszych przedmiotów i nie wyrzucał niczego. Biedny materialnie, ale bogaty w wiele darów Bożych i najwyższych cnót.
Niczego nie krytykował, nigdy nie narzekał. Ze spokojem przyjmował każdą sytuację w jakiej się znajdował, próbując jedynie przypodobać się Bogu. Nieznane były mu snobizm, pochlebstwa, pazerność. Było mu przykro i wzdrygał się, gdy ktoś go chwalił.
Przez to wszystko sprawiał wrażenie głupiego i naiwnego, a w rzeczywistości był niesamowicie inteligentny.
Długo można by pisać o samym Charbelu, bo po przeczytaniu 150 stron o jego cnotliwym życiu, aż serce się wyrywa i język w buzi nie chce zaznać spokoju, żeby nie wychwalać tak mądrego, pokornego, niesamowitego Świętego. Świętego, który powoli jest coraz bardziej rozpoznawalny w Polsce, o którym coraz więcej się mówi i pisze.
Mnie zaintrygowała jego postać, kiedy pewnego dnia opowiedzieli mi o nim moi przyjaciele. To za sprawą wstawiennictwa świętego Charbela w ich życiu doszło do wielu zmian, cudów…
Zaopatrzyłam się w kilka pozycji dotyczących jego osoby i powoli czytając chłonę wszystko, co o nim napisano, bo to człowiek, który
„Był mądry, ale nie mądrością tego świata, poznał mądrość odwieczną „
Książka składa się z wielu krótkich rozdziałów. Najpierw opisują one samą postać świętego, a później po jego śmierci przytoczonych mamy mnóstwo świadectw osób, które zostały uzdrowione przez jego wstawiennictwo. Ciało świętego Charbela kilka miesięcy po pogrzebie zostało z powodu powodzi odkopane i postawione w klasztorze. Z porów skóry wydobywał się płyn o czerwony zabarwieniu i niezbyt przyjemnym, mdłym zapachu. Wygladał jak gęste osocze i pachniał jak stęchłe osocze. Ciało było zupełnie nie zmienione. Pielgrzymi, mieszkańcy pobliskich wiosek modili się do św.Charbela, często moczyli szmatki w płynie, a po przyłożeniu do chorych narządów byli uzdrawiani. Oprócz wielu uzdrowień fizycznych odnotowano wiele uzdrowień duchowych. Wychodząc z klasztoru można było przy bramie zobaczyć pomieszczenie pełne odrzuconych kul i lasek, zostawionych jako wotum wdzięczności przez tych, którzy zostali uzdrowieni za wstawiennictwem św. Charbela.
Dla mnie grzesznej, święty Charbel, to wielki wzór do naśladowania. Do tego, aby próbować choć troszkę zmienić swój sposób myślenia i postępowania. Postać świętego Charbela choć ukazała mi ile we mnie jest grzeszności i niedoskonałości, to wcale mnie nie zniechęciła, a wręcz przeciwnie zachęciła do tego, aby działać, nawracać się i zmieniać. A gdy na chwilę przychodzi do mnie zniechęcenie pracą, obowiązkami lub innymi przytłaczającymi wydarzeniami dnia codziennego, chwytam książkę, czytam fragment i jestem z powrotem ustawiona do pionu.
Polecam książkę wszystkim, jako wielką ucztę dla ducha!!