Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Książeczka większego formatu, twarda lakierowana oprawa, rodem z PRL-u. Tak przechodzi z rąk do rąk. Wielopokoleniowa. Dostałam od mamy. A teraz moje dzieci z niej korzystają. Ilustrowała Viera Gergel’ová , słowacka graficzka. Głównymi bohaterami książki są dwa koty Puf i Muf- rudy i czarny. Piszą tygodniowy pamiętnik aby przedstawić, nauczycielce ich właściciela Michasia jako ripostę na to co powiedziała dziecku w klasie. Pani od języka polskiego niestety zganiła Michasia za niestaranne pismo w zeszycie ,komentując ,że bazgrze jak kura lub kot pazurem. Koty czuły się w obowiązku pokazać pani w szkole, że one piszą bardzo dokładnie i równo. Przez cały tydzień kotki spisywały swoje różne przygody. Michaś zaś uczęszczał do szkoły jak zawsze. Jakie przygody miały Puf i Muf? Czy Michaś dostał dobre stopnie w szkole? Czy koty napisały cały pamiętnik i przedstawiły go nauczycielce? Tego wszystkiego dowiecie się podczas czytania lektury Waszym maluchom. Co do ilustracji są odrobinę abstrakcyjne , mnie się podobają. Jeżeli chodzi o moją najmłodszą latorośl, to odebrała je w zupełnie inny sposób. Najmłodszy synek spytał: ,, Mama, a czemu tu są diabły na obrazkach, jak czytasz nam o kotach? ’’ Nie pomyślałam nawet o tym. Dzieci inaczej odbierają sztukę. Szczególnie nowoczesne dzieci, współczesnego pokolenia. Treść książki natomiast bardzo przypadła im do gustu. Polecam!