Najnowsze artykuły
- Artykuły„Jednym haustem”, czyli krótka historia opowiadaniaSylwia Stano6
- ArtykułyUwaga, akcja recenzencka. Weź udział i wygraj powieść „Fabryka szpiegów“!LubimyCzytać1
- ArtykułyLubimy czytać – ale gdzie najbardziej? Jakie są wasze ulubione miejsca na lekturę?Anna Sierant28
- Artykuły„Rękopis Hopkinsa”: taka piękna katastrofaSonia Miniewicz2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Fanagann Hartelion
1
6,2/10
Pisze książki: fantasy, science fiction
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,2/10średnia ocena książek autora
14 przeczytało książki autora
53 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Selistis Fanagann Hartelion
6,2
Skąd biorą się zamki, pytasz? Przed laty powiedziałbym, że budują je ludzie. Dziś, szczerze mówiąc, nie byłbym tego taki pewien. Otóż osobiście uważam, że wyrastają z ziemi jak drzewa. Tyle że znacznie szybciej... Jestem pewna, iż po lekturze najnowszej pozycji wydawnictwa Novae Res zgodzicie się z tymi słowami!
Po śmierci króla Henryka Wspaniałego jego synowie, prowadząc ciągłe spory, podzielili między siebie królestwo. Na jego ziemiach zjawia się Selistis – zwana Panią w Czerni – która staje się niezwykłą inspiracją i pomocą dla Leoharla, upadłego rycerza szukającego sposobu na zjednoczenie skłóconego państwa. A może i czegoś znacznie więcej!
[...]
Przyznam, iż do Selistis podchodziłam z pozytywnym nastawieniem. Jeszcze przed przystąpieniem do lektury wiedziałam, iż dostałam do rąk własnych coś... innego! Coś, czego jeszcze wcześniej nie było ani na polskim, ani na światowym rynku! Nie pomyliłam się. Oto powieść, która swoją magią przypominała mi nieco świat komiksów z dzieciństwa, gdzie naprawdę wszystko może się wydarzyć!
Mimo iż często spotyka się opowieść o władcy, który postanawia zawalczyć o koronę, tak fabuła Selistis odznacza się iskierką nowości. Autor nie opierał się w żaden sposób na znanych nam schematach, tworząc oryginalną historię wypełnioną tajemnicami i niedomówieniami. Ów powieść przypominała mi zarówno dobrze znane z dzieciństwa baśnie, filmy rodem z amerykańskiej produkcji, jak i komiksy. I wcale tutaj nie przesadzam!
https://moonlitshelter.wordpress.com/
Selistis kryje w sobie naprawdę wiele różnych rodzajów. Otóż sama aura powieści niesie z sobą magię bajki (bardziej dla młodzieży i dorosłych, aniżeli dla dzieci),intryga natomiast oraz związane z nią tajemnice wydają się wyrwane z dobrej hollywódzkiej produkcji filmowej. Jednakże bohaterowie, ich relacje oraz humor to czysta komiksowa opowieść. Czy można zatem połączyć tak różnorodne rodzaje przekazu historii? Tak, można. Lecz nie obyło się bez wad. [...]
Wyznam, iż właśnie wspomniana przeze mnie różnorodność, która kryje się w Selistis, tak bardzo mi się spodobała! Lubię oryginalność, a jeszcze bardziej lubię, gdy pisarz nie boi się wyzwań - a Fanagann Hartelion zdecydowanie się ich nie boi.
Choć dla wielu to "coś innego" będzie zdecydowanie brane za wadę. Do Selistis trzeba się wgryźć. Trzeba pojąć, do czego pije autor i jakimi sposobami będzie się posługiwał. Bowiem początek - mimo iż obiecujący - będzie czymś tak "obcym", iż wielu może nie chcieć brnąć w opowieść. Szczególnie, jeśli dodam, że spotkamy się tutaj z innym rodzajem komedii, do którego przeciętny Polak może nie być przyzwyczajony. A Selistis to istna komedia wypełniona gagami sytuacyjnymi oraz słownymi, które jednych mogą śmieszyć, innych natomiast wprawiać w zażenowanie!
Należałoby w końcu poruszyć kwestię bohaterów, których poznamy całkiem sporo. Na pierwszym plan wychodzi Leoharl - władca jedynie z nazwy, bez ziemi i autorytetu, w dodatku hazardzista. To jednak nie przeszkadza Pani w Czerni, tytułowej Selistis, w byciu jego sługą. Jej umiejętności i wrodzone zdolności mają na celu doprowadzić do zjednoczenia państwa. Osoba, której wszyscy się boją ma w tym swój cel. Do tej dwójki jeszcze na początku znajomości dochodzi młoda dziewczyna, która każe się nazywać Kaktusem. Wydaje się typową naiwną niewiastą, lecz może pozytywnie zaskoczyć.
Całą powieść - od początku do końca - bardziej się "wysłuchuje" aniżeli czyta. A to dlatego, iż całą opowieść poznajemy dzięki pewnemu staruszkowi. Nie mogę nic złego powiedzieć na temat stylu autora-debiutanta. Można zauważyć, iż Selistis nie jest jego pierwszą napisaną historią. Ma własny wyrobiony sposób pisania, którego trzyma się do samego końca.
Selistis to książka inna niż wszystkie, dlatego też - jak to bywa w takich przypadkach - jedni się w niej zakochają, inni znienawidzą. Dlatego też uważam, iż warto by się z nią zapoznać i przekonać się, w którym gronie człowiek się znajdzie. Macie zresztą okazję, by poznać pierwsze cztery rozdziały na blogu autora [KLIKNIJ TUTAJ] i sprawdzić na własnej skórze, czy jesteście ciekawi, co było dalej.
http://wymarzona-ksiazka.blogspot.com/2015/09/selistis-fanagann-hartelion.html