Najnowsze artykuły
Artykuły
„Wiedźmin 4” przekroczy granice gatunku? Nad grą pracuje już większość studiaKonrad Wrzesiński4Artykuły
Czytamy w weekendLubimyCzytać333Artykuły
Książki adwentowe dla dzieci i dorosłych – te tytuły zapewnią ci 24 dni przedświątecznego czytaniaAnna Sierant4Artykuły
Jest temat, o którym się nie mówi… Porozmawiajmy o piractwieKonrad Wrzesiński14
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Łukasz Wasilewski

2
6,5/10
Pisze książki: literatura piękna, utwór dramatyczny (dramat, komedia, tragedia)
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,5/10średnia ocena książek autora
69 przeczytało książki autora
86 chce przeczytać książki autora
3fanów autora
Zostań fanem autoraNajnowsze opinie o książkach autora
Oddawaj różdżkę, Phong! Łukasz Wasilewski 
6,8

Rozpoczynając lekturę „Oddawaj różdżkę, Phong!” Łukasza Wasilewskiego nie miałam pojęcia, co mnie czeka. Przyznaję, że zaintrygował mnie opis i okładka, a że zastanawiałam się akurat, co poczytać w weekend wybór padł właśnie na tę książkę.
Pewne jest jedno – nie żałuję.
Akcja dzieje się w Warszawie. Poznajemy:
Zosię – młodą, atrakcyjną pisarkę,
Tatianę – rudowłosą call girl,
Natalię – dziewczynę z afro na głowie, lubiącą Batmana
oraz Szatyna – Piotra, który pracując w tajemniczej organizacji zalazł za skórę niejednej kobiecie.
Co wyniknie z połączenia różnych temperamentów i osobowości? Czy Piotrowi uda się znaleźć tę jedną jedyną?
Jeśli jesteście ciekawi zachęcam do lektury.
Trzy powody, dla których warto przeczytać „Oddawaj różdżkę, Phong!”:
-to zabawna i dobrze napisana książka,
-ciekawa fabuła i duża dawka dobrego humoru,
-bohaterowie, którzy stanowią mieszankę różnych osobowości i temperamentów.
„Oddawaj różdżkę, Phong!” to naprawdę udany debiut literacki Łukasza Wasilewskiego, którego autorowi gratuluję.
Czekam na ciąg dalszy.
Czekam na więcej.
Zdecydowanie
„Oddawaj różdżkę, Phong!” to idealna książka na tegoroczne lato.
Polecam.
Oddawaj różdżkę, Phong! Łukasz Wasilewski 
6,8

Zdarzają się Wam czasami takie książki, które czytacie, czytacie i nic? Po prostu nic? Nie przeskakuje żadna iskra, nie wciąga, nie porywa, nie przykuwa na tyle uwagi aby przeczytać dziennie więcej niż dwie strony? Tak niestety miałam z tą książką.... do pewnego momentu. Gdyby ktoś mnie spytał o czym czytam nie potrafiłabym chyba odpowiedzieć jednoznacznie na to pytanie. Nie wiem czy takie było zamierzenie autora czy to mój okropny mózg, który został spaczony pewną kategorią książek, która mnie pochłonęła bez reszty ostatnimi czasy. Ta "bestia" w mojej głowie domaga się cały czas odpowiedniej pożywki i ani myśli przyswajać czego innego. Oczami wyobraźni już widzę jak w tym momencie moje koleżanki kiwają głowami z przekąsem (o ile można kiwać czymkolwiek z przekąsem) na potwierdzenie mojej teorii ;) Wiedziona jednak instynktem nie przerwałam czytania i całe szczęście. Początkowe kłopoty zniknęły jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Dalej było już tylko lepiej, a nawet patrząc z perspektywy czasu w ogóle nie było tak źle :)
"Zosia ma problem ze skonsumowaniem sukcesu, Tatiana zbyt rezolutnie wycenia swoje wdzięki, a Natalia próbuje żyć z piętnem geeka. Wydawałoby się, że dziewczyn nic nie łączy, ale wtedy do ich życia wkracza tajemniczy Szatyn, który dryfując na obrzeżach moralności, próbuje zmierzyć się ze swoją przeszłością i przyszłością. Problem w tym, że nie zawsze radzi sobie z tu i teraz. Ale od czego ma się przyjaciół?"
"Oddawaj różdżkę Pong", debiut autorski Łukasza Wasilewskiego to świetny komedio-romans (żeby nie powiedzieć komedia romantyczna) z dużą dawką inteligentnego humoru. Niekonwencjonalne metody na zdobycie serca kobiety, a w szczególności pomysłowość w tej materii przyjaciół Piotrka (Szatyn) wywoływały u mnie salwy śmiechu. (Jeśli kiedykolwiek autorowi przyjdzie do głowy umieścić Jarka i Stasia w swojej kolejnej książce to będę najwierniejszą fanką ever!!! ;) ) Plejada "dobrze skrojonych" postaci i absurdalne czasami zdarzenia (aczkolwiek przy moim nieogarnięciu absurd nie jest niczym nadzwyczajnym ;) ) to ogromne plusy tej historii. Zachwyciło mnie w jaki sposób autor rozsiewa aurę tajemniczości poprzez odkrywanie w odpowiednich momentach, faktów z przeszłości Piotrka. Faktów, które niejednokrotnie wprawiały mnie w osłupienie. Akcja toczy się dosyć wartko i barwnie, a wszystko z współczesną Warszawą w tle. Liczne nawiązania do szeroko pojętej popkultury sprawią, że młodzi czytelnicy będą się czuli jak przysłowiowa "ryba w wodzie", ale myślę, że takie uniwersalne wartości jak miłość, przyjaźń, zaufanie, nadzieja na których w dużej mierze oparta jest cała historia, czynią tę lekturę przystępną dla każdego. Choć zakończenie pozostawia pewien niedosyt, polecam tą książkę wszystkim tym, którzy cenią sobie relaks z lekką i zabawną lekturą.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję autorowi.
Link do recenzji
http://kobiecerecenzje365.blogspot.com/2015/11/oddawaj-rozdzke-phong-ukasz-wasilewski.html