Najnowsze artykuły
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj egzemplarz książki „Z czworaków na salony“LubimyCzytać1
- ArtykułyCzytamy w weekend. 13 września 2024LubimyCzytać312
- ArtykułyPlebiscyt Nike Czytelników 2024. Zagłosuj na swojego faworyta!LubimyCzytać1
- ArtykułyKsiążki na deszczowe dni: co czytać w niepogodę?LubimyCzytać5
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Rafał Cuprjak
Źródło: http://geniuscreations.pl/autorzy/rafal-cuprjak/
4
6,5/10
Pisze książki: fantasy, science fiction, literatura piękna
Urodzony: 31.07.1977
Przyszedł na świat w roku siedemdziesiątym siódmym, gdzieś w cieniu świętej wieży. W szkole podstawowej wzorowy uczeń, później mu przeszło, tak że ledwie skończył średnią i studia. Kontestator i buntownik, większość życia przepracował fizycznie, ale też mu przeszło. Pisze od dziecka, czyli odkąd skończył trzydzieści pięć lat. Za dnia przykładny mąż i ojciec, w nocy wymiotuje słowami w ilościach niezliczonych na ekran komputera. Doświadczenie w sztuce wyższej… brak. Doświadczenie w sztuce jakiejkolwiek… brak. Wycisza go muzyka, punk rock, hip-hop, metal, jazz, nieważne co, ważne żeby szczerze i z sercem, żeby iść za jego głosem, poczuć ciary na plecach, bo chyba o to chodzi.http://geniuscreations.pl
6,5/10średnia ocena książek autora
300 przeczytało książki autora
364 chce przeczytać książki autora
3fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Powiązane treści
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Spojrzałam. Piękna dziewczyna w białej wiosennej sukience do kostek, młoda i uśmiechnięta, głowa delikatnie przechylona, ręce złączone, żadn...
Spojrzałam. Piękna dziewczyna w białej wiosennej sukience do kostek, młoda i uśmiechnięta, głowa delikatnie przechylona, ręce złączone, żadnej biżuterii, długie blond włosy, mała stokrotka w ustach, dotykająca płatkami brody, bose stopy. Dookoła las. Większość drzew jedynie naszkicowana, tak jak trawa, niebo nawet niezaczęte. – Nie podoba się pani? – spytał. – Podoba. Co ma się nie podobać. Tylko to nie ja! – Wskazałam palcem postać na płótnie. – Ja panią tak widzę. Mam nadzieję, że pani nie uraziłem.
1 osoba to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Fantazmaty 2 Michał Studniarek
6,5
W zasadzie moja opinia dotycząca pierwszego tomu "Fantazmatów" zachowuje swoją aktualność także i w stosunku do drugiego . Różnica jest tylko taka, że w "Fantazmaty II" poziom opowiadań jest bardziej wyrównany i nie ma już takiej sytuacji, że jakieś opowiadanie podoba mi się bardzo, a inne wcale. Cały zbiór jest minimalnie słabszy od poprzedniego, ale to zrozumiałe - najlepsze z najlepszych zostały już przecież przebrane.
Fantazmaty 2 Michał Studniarek
6,5
"Fantazmaty" są tomem dwudziestu opowiadań. Różnych opowiadań. Bardzo różnych, uwierzcie mi. Chcecie fantasy?
Proszę bardzo, niejedno się znajdzie.
Trochę postapo?
Jak najbardziej jest!
A może jakieś sci-fi?
Nie może zabraknąć i tego!
Mnogość autorów i gatunków sprawia, że każde opowiadanie jest unikalne oraz każdy znajdzie coś co powinno go zainteresować. Ja sama zakochałam się w kilku opowiadaniach i żałowałam, że to tylko krótkie opowiadania, a nie pełnoprawne powieści, bo chętnie poznałabym ich kontynuacje. Naprawdę!
Ciężko mi mówić o całości, gdyż całość składa się z wielu elementów, tak od siebie różnych. Opowiadań jest dwadzieścia, więc pomyślałam, że przybliżę Wam pokrótce pięć z nich by Was trochę zachęcić, ale tak bez spoilerów. :)
Ale najpierw poznajcie tytuły każdego z nich:
Baśń o Łowcy
Iskra z Edry
Dom
Budzenie zmarłych
Bajka o głupim Jasiu
Niezwykła kobieta
Nedd
Imię
Jam Jest
Ciemność i lustro
Zofia i korzenie
Lot motyla
Topiel
Rękojeść z masy perłowej
Czarna mewa
Nagroda wojownika
Dziewczyny-maliny
Zdrada w Schiverheim
Dziewczyna z chlebem
Incydent helenowski
Tak ja mówiłam, przybliżę Wam pięć pierwszych. :)
Baśń o Łowcy
Jak sam tytuł mówi - opowiadanie jest pisane jak jakaś opowieść, baśń. Historia opowiedziana jest z perspektywy istoty zwanej Łowcą, która za wszelką cenę chce spotkać ludzi, których uważa za swoje ofiary.
Wszak jest łowcą!
Więc ludzie to zwierzyna.
Całość opowiadania w klimacie odpowiada postapo i sci-fi. Zniszczony świat, ani śladu ludzi. Tylko pozostałości wielkich miast, w które wgryza się natura. Powiem szczerze - wciąga jak świeże błotko! Żałowałam, że było takie krótkie, bo styl był na tyle przyjemny, że mogłam i kolejne 100 stron tak przeczytać i nie poczuć znużenia.
Iskra z Edry
Klimat tym razem zmienia się na fantasy. Katia jest wieszczką - przy pomocy krwi potrafi odczytać wspomnienia, towarzyszące tajemniczym wizjom przyszłości. Praca czy też powołanie wieszczki może wydawać się nudne - jak Pytia Delficka słucha przybywających wiernych i odpowiada im niejasnymi zagadkami. Lecz w pewnym momencie przybywa do niej nietypowy gość, który nie zapowiada nic dobrego. Dlaczego? Przekonajcie się sami. :)
Tak jak już wspominałam, wiele z tych opowiadań ma potencjał na rozwinięcie, ze względu na wciągającą fabułę jak i interesujących bohaterów. I to opowiadanie jest właśnie tego chyba najlepszym przykładem!
I ten motyw z "daniem głosu" Głosowi Bogów. ;')
Dom
Zostawiamy fantasy, lecimy w kosmos! Witamy typowe sci-fi!
Pierwsze co kojarzy mi się z tym opowiadaniem to "Strażnicy Galaktyki" od Marvela. Bohaterka przypominająca mi Petera Quilla, latająca statkiem przypominającym mi Milano. :P
Jak wiadomo, życie w kosmosie ma się różnie. Trzeba jakoś na siebie zarobić - legalnie czy też nie. Tak więc nasza bohaterka (której imienia teraz nie pamiętam!) dostaje zlecenie. I żeby jedno. Ale właśnie jedno wydaje się wyjątkowo interesujące. Przetransportowanie dziewczynki z jednej planety na drugą. Tylko, że ta dziewczynka nie jest taka normalna. Jest Szczęściarzem - istotą o niesamowitych zdolnościach, która przynosi szczęście osobie, której towarzyszy. Co z tego wyniknie? Oj, dużo. :)
Budzenie zmarłych
Wracamy trochę do klimatów postapo, ale takich bardziej w klimacie "Metro 2033", bo to pierwsze przyszło mi na myśl, gdy tylko zaczęłam czytać. Takie "Metro", ale w bardziej polskim wydaniu. Co nie zmienia faktu, że chyba właśnie to opowiadanie mnie najbardziej poruszyło. Brutalny świat, walka o przetrwanie w nieprzyjaznym świecie, rywalizacja między ocalałymi, motyw młodych-dorosłych. Mateusz jest właśnie takim młodym, który sięga po broń po swoim ojcu by stać się dorosłym, który pomoże swojemu schronowi przetrwać. Ale jak skończy się jego pierwsza wyprawa na zewnątrz?
Bajka o głupim Jasiu
"Bajka o głupim Jasiu" naprawdę jest bajką. Charakterystyczny styl opowiadania i mówienia postaci, zwierzęta, które mówią, ci dobrzy i zli. Jest nawet morał. Choć zakończenie może nie jest takie jak w typowej bajce.
Ale może to i lepiej?
Tak więc to są pokrótce pierwsze opowiadania. Mam nadzieję, że Was zachęciłam do zapoznania się z lekturą. :)
https://zamknietawpozytywce.blogspot.com/2018/11/61-fantaazmaty-tom-ii-micha-studniarek.html