Najnowsze artykuły
ArtykułyCzytamy w weekend. 19 kwietnia 2024
328
ArtykułyPrzeczytaj fragment książki „Będzie dobrze” Aleksandry Kern1
Artykuły100 najbardziej wpływowych osób świata. Wśród nich pisarka i pisarz, a także jeden Polak
1
ArtykułyPięknej miłości drugiego człowieka ma zaszczyt dostąpić niewielu – wywiad z autorką „Króla Pik”
2
Popularne wyszukiwania
- Polecamy
Patronat LC
Patronat LC
Patronat LC
Patronat LC
Patronat LC
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
2010
2009
2008
2008
2008
2008
2008
2008
2008
2008The Squire, His Knight, and His Lady Gerald Morris
Co tu dużo mówić, Gerald Morris stopniowo staje się moim ulubionym współczesnym arturiańskim autorem. Tym razem fabuła jest osnuta głównie wokół historii o Zielonym Rycerzu, ale Morris dorzuca niemało własnych pomysłów i specyficznego humoru. Na uwagę zasługuje ironiczne potraktowanie tarczy, którą dostaje Gawain od Lancelota przed wyruszeniem na misję - retoryczna ekwilibrystyka objaśniająca sens namalowanego na niej pentagramu, silnie inspirowana XIV-wiecznym romansem, zostaje wesoło wykpiona, podobnie jak namalowany po wewnętrznej stronie wizerunek Madonny z gołym biustem, niewątpliwie inspirowany sławnym kryptoportretem Agnes Sorel (o którym można przeczytać np. tutaj: http://posztukiwania.pl/blog/2014/01/26/piers-ktora-wykarmila/). Ten przykład pokazuje zresztą, jak świetny, nienachalny i wdzięczny użytek potrafi zrobić Morris ze swojej erudycji, dzięki czemu - chociaż książka jest niby dla dzieci - dorosły też się ubawi.The Savage Damsel and the Dwarf Gerald Morris
Kolejna rozkoszna opowieść Geralda Morrisa, tym razem na kanwie historii bezimiennego rycerza Beaumains - choć na pierwszy plan wysuwają się postaci u Malory'ego drugoplanowe lub wręcz marginalne, czyli zadziorna Lynet i karzeł Roger. Giermek Terence, który w dwóch poprzednich tomach grał pierwsze skrzypce, teraz schodzi na dalszy plan, co jest słusznym krokiem, bo już za dużo zdążył osiągnąć, żeby jego kolejne przygody mogły nadal tak samo fascynować. Nowi bohaterowie to nowe konflikty i nowe życiowe lekcje. Jak zwykle u Morrisa dużo humoru, zdrowego rozsądku, figlarności, idealizmu bez jakiejkolwiek pompy. O fabule trudno coś pisać tak, żeby nie popsuć zabawy, bo większość postaci udaje kogoś, kim nie jest :D Wielki zwrot akcji akurat dla mnie był łatwy do przewidzenia, bo jestem na tę książkę za stara i za dobrze znam arturiańskie wątki, żeby mnie można było zaskoczyć, ale i tak bawiłam się przednio.Popularne w kategorii książek autora
Popularni autorzy
