Magazyn Biały Kruk #7 Marta Kisiel 6,5

ocenił(a) na 626 tyg. temu Tym razem numer cieńszy, zarówno jeśli chodzi o liczbę stron, jak i jakość tekstów, chociaż żaden z nich nie schodzi poniżej przyzwoitego poziomu. Zapowiadany we wstępniaku temat "mitów modernistycznych" / legendarnych istot w nowych kontekstach wcale nie zostaje rozwinięty w opowiadaniach, podciągnąć pod niego można co najwyżej dwa teksty, więc nie bardzo wiem, po co w ogóle ogłaszać temat.
"Każdy dług należy spłacić", Wiktor Orłowski - wariacja na temat Rumpeltiltskina i motyw konieczności dotrzymywania umów, królowa oczywiście jest wredną suką. Bardzo sprawne, ale też bardzo sapkowskie, chyba trochę za bardzo. Mimo to 7/10
"Bilet na Marsa", Radosław Dąbrowski - Marsjanin ucieka z cyrkowej niewoli. Trochę jest to odwrotność poprzedniego tekstu: są pewne niedociągnięcia stylistyczne i fabularne, pewna chropawość i pospieszność, ale też trudny do określenia odświeżający autentyzm, więc 7/10
"Ziemianie", Mateusz Antczak - kolejna tego autora zabawa z faktami biologicznymi, tym razem głowonogi master race. Przesłanie ekologiczne. Przyzwoity poziom, choć bez fajerwerków. 5+/10
"Bóg zabawek", Roland Hensoldt - crossover "Toy Story" na sterydach z "Folwarkiem zwierzęcym" z morałem ekologiczno-antykonsumpcjonistycznym. Trochę za dużo dobrego, ale jest w tym śmiałość wizji, nawet jeśli styl szwankuje. 6/10
"Ludzie mają inaczej", Jastek Telica - trochę w stylu Strugackich "Poniedziałek zaczyna się w sobotę" - szare realia instytutu naukowego zajmującego się projektowaniem teleportera. Ciekawa odpowiedź na pytanie, co się dzieje z ciałem i umysłem człowieka podczas teleportacji. Dosyć draczna puenta. 6/10
Oprócz opowiadań dwa fragmenty "powieści w odcinkach", trochę trudno oceniać niekompletne utwory, ale i tak to zrobię.
"Paranoidalna", Marlena Urbaniak - urban fantasy, dziewczyna widzi uczepione ludzi mentalne pasożyty. Skojarzyło mi się z komiksem "Ghost Wife", chociaż nie wiem, czy autorka się tym inspirowała. Pomysł dosyć intrygujący, ale styl bardzo niedobry niestety, więc 5/10.
"Pajęczyna", Olaf Pajączkowski - horror o pająkach olbrzymach. Pewną nadzieję, że nie jest to megasztampa, daje pseudoprzedmowa od pseudoautora "Andrzeja arachnofoba". Może szykują się więc jakieś metafikcjonalne igraszki. 6/10