Najnowsze artykuły
Artykuły
George R.R. Martin, John Grisham, George Saunders i inni autorzy pozywają sztuczną inteligencjęAnna Sierant6Artykuły
Książki na jesień: tytuły, po które warto sięgnąćAnna Sierant32Artykuły
Czytamy w weekendLubimyCzytać370Artykuły
Nagroda Bookera 2023. Poznaliśmy krótką listę nominowanychAnna Sierant4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Małgorzata Zając

Źródło: http://www.e-bookowo.pl/nasi-autorzy/malgorzata-zajac.html
1
8,0/10
Pisze książki: literatura piękna
Absolwentka Pedagogiki na Uniwersytecie Śląskim. Miłośniczka literatury. Odkąd pamięta czytała wszystko, co wpadło jej w ręce. Od najmłodszych lat również pisała. Początkowo traktowała to jak hobby, z czasem jednak zrozumiała, że pisarstwo jest jej największą pasją. Myśl ta przyszła równocześnie z pomysłem na pierwszą powieść, którą niniejszym oddaje w ręce Czytelników. Marzy, by z pisania zrobić sposób na życie.
8,0/10średnia ocena książek autora
9 przeczytało książki autora
35 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
W dobrej wierze Małgorzata Zając 
8,0

Problem aborcji, homoseksualizm zderzony z postawą zdecydowanego w swojej wierze katolika. To już jest interesujące. Zarysowany konflikt wciąga swoją intensywnością i odcieniami, bo przedstawiony jest z wielu różnych perspektyw. Psychologia postaci i ich moralne dylematy uwodzą prawdopodobieństwem i konsekwencją. Podobał mi się także język - żywy i adekwatny do treści.
Wolałabym jednak, by powieść była krótsza, zbyt wiele szczegółów zaciemnia obraz. Jak na debiut - rewelacja! Czekam na następne książki!
W dobrej wierze Małgorzata Zając 
8,0

Oceniając tę książkę jako "wybitną" wziąłem pod uwagę kilka aspektów. Po pierwsze nie słyszałem, nie czytałem i nie spotkałem się z dziełem debiutanckim na takim poziomie dojrzałości i jakości warsztatowej. Wyraziste postacie,urozmaicone (jak charaktery) dialogi, chronologia i przejrzystość poszczególnych wątków sprawia,że książkę wchłania się jak krem nawilżający (o ile jako facet się na tym znam :-) )
Po drugie - choć to książka o wielodzietnej rodzinie i problemie tolerancji odmienności seksualnej i dylematach religijnych - jest dziełem uniwersalnym o znacznie szerszym znaczeniu. Choć żadna z powyższych kwestii nie dotyczy mnie bezpośrednio, wyjatkowo często odnajdywałem w niej wątki odzwierciedlajace moją własną osobowość. To z jednej strony niepokojace, ale z drugiej niezwykle intrygujące i wciagające. Po trzecie - zaskakująca u młodej autorki umiejetność budowania nastroju, wyzwalania emocji i wzbudzania refleksji. To z pewnością nie wszystkie zalety książki, którą autorka ustawiła sobie wysoko poprzeczkę na przyszłość. Ale mam dziwne przeczucie, że utrzymanie tego poziomu nie sprawi jej trudności.