Najnowsze artykuły
- Artykuły„Zmierzch” powraca, a Mickiewicz się zakochujeAnna Sierant1
- ArtykułyW nazwaniu tkwi siłaArnika0
- ArtykułyLive z Zadie Smith już 30 września — tego nie możesz przegapić. Sprawdź szczegóły!LubimyCzytać1
- ArtykułyCo nowego w wydawniczym świecie? 9 wrześniowych premier na ten tydzieńLubimyCzytać4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Bernard Friot
Źródło: http://www.wydawnictwoformat.pl/page.php?p=278
5
7,4/10
Pisze książki: opowiadania, powieści dla dzieci
Urodzony: 01.01.1951
Francuski pisarz, ur. w 1951 r. Autor ponad 60 książek dla dzieci i młodzieży. Zanim został autorem był nauczycielem, który pisał opowiadania wraz z uczniami, podczas lekcji. Do dziś z pasją obserwuje dziecięce sposoby opowiadania, lekkość i łatwość, z jaką dzieci łączą rzeczywistość z fikcją. Sam siebie nazywa „pisarzem publicznym” – utrzymuje stały kontakt z młodymi czytelnikami, by wciąż odnajdywać w sobie emocje i obrazy, z których potem powstają opowieści, często wprost inspirowane dziecięcą wyobraźnią. W centrum jego zainteresowań jest czytelnik – według Friota czytanie jest aktem twórczym, tak jak pisanie. Lektura tekstu ma zachęcać czytelnika do swobodnego tworzenia własnej interpretacji.
Historyjki na raz są bestsellerem we Francji, przetłumaczono je na wiele języków.
Historyjki na raz są bestsellerem we Francji, przetłumaczono je na wiele języków.
7,4/10średnia ocena książek autora
12 przeczytało książki autora
3 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Historyjki na raz Bernard Friot
7,6
Przewrotne sformułowanie, nieoczekiwane zwroty akcji, zaskakujące wydarzenia, świat na opak, zwykłe przedmioty zmieniają się w niezwykłe i zostają wplątane w pokrętne historie.
W tej książce ożywają i rozsiewają grozę stare poczciwe kapcie, akcje z telewizji przenoszą się do codzienności, a skutkiem oglądania telewizji może być "mózgowa papka". Relacje dzieci z rodzicami przybierają niespodziewane dialogi, tu "trzeba się mieć na baczności nawet w obliczu najzwyklejszych rzeczy". Tu można spotkać wróżkę w różowej kusej spódniczce, która chce zamienić człowieka w pora,w temperówkę, miętowy lizak, albo najlepiej w żelazko, czekające potem na półce sklepowej na buziaka od księżniczki. Tutaj można wpaść w obłęd, dlaczego pani dyrektor nosi tak różne kolorowe skarpetki i od czego to uzależnia, może nie ma po prostu głowy? Można też wspólnie z bohaterami śledzić los porozrzucanych po mieszkaniu zdań z książki. Abstrakcja i przedziwność tych historyjek moje dorosłe uporządkowane myśli powaliła.
więcej na: http://madebybibi.blogspot.com/2015/04/historyjki-na-raz.html
Znowu historyjki na raz Bernard Friot
6,7
Oj, jak mi się ciężko czytało tę książkę. A przypadkowi nastoletni słuchacze najczęściej komentowali ją zdaniem: „Co ty za głupoty czytasz?!”. Za to mały czytelnik był zadowolony. Bo i o kupie było, i o straszeniu, i o mordercach, a przede wszystkim o fantazjowaniu. Chociaż docelowy odbiorca powinien być trochę starszy, mieć około dziesięciu lat, to wiek odpowiedni, aby solidaryzować się z bohaterką książki. I jej wielką miłością, i wahaniami nastrojów. Mnie odrzucało. Nie sięgnę po następną z serii, chyba że się potknę przy półce i nie będę miała nic innego, żeby się przytrzymać.