Najnowsze artykuły
- Artykuły„Nowa Fantastyka” świętuje. Premiera jubileuszowego 500. numeru magazynuEwa Cieślik3
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać3
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński9
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać13
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Wojciech Misiukiewicz
3
7,6/10
Pisze książki: flora i fauna, nauki przyrodnicze (fizyka, chemia, biologia, itd.)
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,6/10średnia ocena książek autora
6 przeczytało książki autora
6 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Bóbr pracowity mąciwoda
Wojciech Misiukiewicz, Justyna Maluga
7,0 z 3 ocen
5 czytelników 1 opinia
2017
Najnowsze opinie o książkach autora
Łoś. Urodziwy brzydal Wojciech Misiukiewicz
8,8
Gdy jakieś półtorej roku temu wpadła w moje ręce książka Wojciecha Misiukiewicza zatytułowana „Bóbr. Pracowity mąciwoda” byłam nią zachwycona. Urzekła mnie pięknem wydania, bogactwem fotografii i dobrze napisaną historią bobra na ziemiach polskich. Po drugą książkę tego autora sięgnęłam więc z ogromną chęcią i przyjemnością i mogę stwierdzić jedno „Łoś. Urodziwy brzydal” to kolejne warte uwagi dzieło tego autora.
Głównym bohaterem drugiego albumu monografii Wojciech Misiukiewicza jest łoś. Zwierzę nieco groteskowe z wyglądu, ze zbyt długimi nogami, za krótką szyją i stanowczo zbyt dużą głową, w większości społeczeństwa jego pocieszny, odrobinę pokraczny wygląd budzi sympatię. Nie zawsze tak było, gdyż historia łosia (zwierzęcia o statusie zwierzyny łownej),na ziemiach polskich jest burzliwa, a liczebność jego populacji charakteryzują liczne wzloty i upadki.
Opowieść o łosiu zawarta jest w ośmiu rozdziałach, z których poznamy między innymi historię jego bytności w Polsce, jego cykl życia, od bukowiska – łosiowych zalotów, poprzez narodziny i długą więź z matką, aż po zagrożenia, z jakimi musi mierzyć się łoś. Ostatni rozdział poświęcono współistnieniu w tych samych obszarach łosi i ludzi, gdyż tak wielkie zwierzę o ściśle określonych wymaganiach pokarmowych – na pierwszym miejscu w jadłospisie są świeże pąki drzew i krzewów, często wchodzi w konflikt z człowiekiem, powodując duże straty w gospodarstwach rolnych i gospodarce leśnej.
Więcej na: https://sztukater.pl/ksiazki/item/27058-los-urodziwy-brzydal.html
Bóbr pracowity mąciwoda Wojciech Misiukiewicz
7,0
Wśród albumów o sztuce monografie jednego autora trafiają się bardzo często. Znacznie rzadziej można spotkać album przyrodniczy poświęcony tylko jednemu gatunkowi zwierzęcia. Jeśli już uda się taki znaleźć najczęściej obiektem są zwierzęta domowe, głównie konie, koty i psy, wszystkie trzy prezentowane są przez taką mnogość ras, że poświęcenie im całego albumu nie dziwi. Zupełną rzadkością jest przyrodnicza monografia, której przedmiotem jest gatunek dzikiego zwierzęcia, na pierwszy rzut oka niezwykle niepozornego i nie wyróżniającego się. Taką książką jest opracowanie Wojciecha Misiukiewicza zatytułowane „Bóbr. Pracowity mąciwoda”. Sięgnęłam po ten album z ogromnym zainteresowaniem, które w pełni zostało zaspokojone.
Jak na album przystało „Bóbr. Pracowity mąciwoda” jest okazałą książką w solidnej oprawie. Duży format i wysokiej jakości, gruby papier świetnie sprawdzają się do prezentacji niezwykłych zdjęć w całości wykonanych przez autora. Ich rozmieszczenie jest stałe w całym albumie. Duże, dwustronicowe zdjęcia, następnie fotografia zajmująca jedną stronę i po sąsiedzku następna o połowę mniejsza. Wolne miejsce wypełnia tekst, którego siłą rzeczy nie ma zbyt wiele, choć nie można powiedzieć by było go mało. Oprócz bobrów na zdjęciach znajdziemy inne gatunki zwierząt, które korzystają z obecności gryzonia oraz przepiękne krajobrazy, często powstałe pod wpływem jego działalności.
O głównym bohaterze książki dowiemy się bardzo wiele. W pięciu rozdziałach poznamy kolejno historię gatunku na ziemiach polskich, biologię życia oraz jego wpływ na środowisko, inne zwierzęta oraz ludzi. Bóbr już w czasach historycznych cieszył się szczególnymi przywilejami i ochroną w Polsce, te dewaluowały się z biegiem lat i z czasem gatunek stanął na krawędzi zagłady. Ponownie jednak interwencja człowieka ocaliła bobra w Polsce i w dzisiejszych czasach jest on gatunkiem stosunkowo licznym. Paradoksalnie zwiększenie liczebności stało się dla niego źródłem kolejnych problemów. Jako ssak silnie oddziałujący na środowisko i dobrze się rozprzestrzeniający wszedł w konflikt z człowiekiem, gdy interesy jednych i drugich są sprzeczne. Szkody w nastawionych na produkcję drzewostanach oraz w infrastrukturze przeciwpowodziowej równoważą się z korzyściami wynikającymi z ekologicznej roli bobra jako twórcy nowych siedlisk, zwiększających bioróżnorodność. Autor prezentuje ogromne zrozumienie dla obu stron konfliktu i próbuje odpowiedzieć na pytanie, co zrobić, by interesy ludzi i bobrów nie stały w sprzeczności.
Książkę czyta się bardzo dobrze. Autor nie sili się na przesadnie naukowy język i historia oraz biologia bobrów przedstawiona została w przystępny sposób. Z drugiej strony od razu odnosi się wrażenie, że Wojciech Misiukiewicz posiada nie tylko ogromną wiedzę na temat tych zwierząt, ale i spędził długie godziny podglądając je w naturze. Dzięki temu jest wiarygodny w swoich opiniach odnośnie dalszego losu bobra, a prezentowane przez niego stanowisko z pewnością nie jest najłatwiejszym, jednak bierze pod uwagę wszystkich zainteresowanych.
„Bóbr. Pracowity mąciwoda” to pozycja pod wieloma względami warta uwagi. Przepięknie wydana, jest prawdziwą ucztą dla oczu, zaprezentowane na zdjęciach krajobrazy i zwierzęta zachwycają. Duża dawka wiedzy odnośnie ekologii bobrów są równie ważną zaletą tej publikacji. Jest to książka, która powinna zachwycić wszystkich miłośników przyrody, zwłaszcza tych, co mają świadomość, że człowiek również jest częścią tworzonych przez siebie ekosystemów i nie można bezrefleksyjnie pomijać jego interesów.