Zdaje sobie sprawę, że z relacji wychodzą czasem różne historie. Trzeba się zastanowić, czy je przytaczać. Trzeba szukać prawdy, która jest ...
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Andrzej Nowak-Arczewski
6
7,3/10
Pisze książki: literatura piękna, powieść historyczna, biografia, autobiografia, pamiętnik, reportaż
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,3/10średnia ocena książek autora
135 przeczytało książki autora
232 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Przykosa. Bohater z AK - zdrajca z UB. Śledztwo śladami Redera
Andrzej Nowak-Arczewski
7,1 z 14 ocen
48 czytelników 4 opinie
2021
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
By kogoś oceniać do głębi i zrobić z niego bohatera lub zbrodniarza, to samemu trzeba być kryształowym.
2 osoby to lubią... nawiązując do biblijnych przypowieści, ludzie rzucają w innych kamieniem, a czasem sami nie zauważają tego, że powinni cisnąć w siebie p...
... nawiązując do biblijnych przypowieści, ludzie rzucają w innych kamieniem, a czasem sami nie zauważają tego, że powinni cisnąć w siebie potężnym głazem.
1 osoba to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Zmiłuj się nad nami Andrzej Nowak-Arczewski
6,8
"Zmiłuj się nad nami" to bardzo dobrze skonstruowany reportaż, oszczędny pod względem językowym, jednak ta ekonomia słowa robi większe wrażenie niż barokowe rozdzieranie szat. Pod tym względem książka przypomina mi warsztat Hanny Krall, mistrzyni gatunku, nie tylko autorki, ale i świadka oraz uczestniczki wojennych zdarzeń.
Cały czas podczas czytania towarzyszyło mi pytanie: ile jeszcze takich miasteczek i wiosek doświadczyło podobnych zdarzeń jak Klimontów?
Głośno wciąż mówi się o Jedwabnem, przede wszystkim za sprawą kontrowersyjnej książki Grossa. A inne miejsca? Czy wciąż czekają na odkrycie? Czy nadal spowijać je będzie zmowa milczenia?
W moim przypadku nie są to pytania nieuzasadnione - mieszkam w miejscowości, w której przed II wojną światową niemal połowę mieszkańców stanowili Żydzi; dziś znajduje się tu druga pod względem wielkości w Lubuskiem żydowska nekropolia. Po wojnie kirkut został rozkradziony - nagrobne płyty wykorzystano np. jako podjazdy w miejskich posesjach czy okolicznych gospodarstwach.
Reportaż "Zmiłuj się nad nami" ukazuje miasteczko niedaleko Sandomierza, jedno z wielu miejsc na mapie Polski, w którym przed wojną Żydzi stanowili większość mieszkańców. Po wkroczeniu na te terytoria Niemców żydowskie domy i majątki zostały ograbione nie tylko przez okupanta, ale i przez polskich sąsiadów.
Najbardziej przerażające jest to, że nawet dziś w miasteczku panuje zmowa milczenia - wszyscy wiedzą, które rodziny najbardziej wzbogaciły się na porzuconym lub celowo przejętym mieniu, jednak mało kto decyduje się mówić o tym głośno, zwłaszcza że wciąż tematem tabu pozostaje powojenny mord. Wśród ofiar znalazła się młoda kobieta w zaawansowanej ciąży...
Książkę czyta się jednym tchem, lecz ze ściśniętym sercem. Przerażające, porażające, ale prawdziwe. A od prawdy nie da się uciec - wcześniej lub później wychodzi na jaw.
Autor - i to bardzo ważne! - nie bazuje jedynie na taniej sensacji, przedstawia zarówno przykłady haniebnych zdrad i mordów, jak i heroicznych prób ratowania żydowskich sąsiadów, z narażeniem życia najbliższych.
Dla mnie "Zmiłuj się nad nami" to wstrząsająca opowieść o odwadze i tchórzostwie, o poświęceniu i najniższych instynktach...
Opowieść na pewno warta przeczytania, dająca wiele do myślenia, niedająca o sobie zapomnieć.
Polecam z czystym sumieniem.
Pseudonim TARZAN. Stań do apelu! Andrzej Nowak-Arczewski
7,2
O bohaterach, przede wszystkim z okresu drugiej wojny światowej napisano już praktycznie wszystko. To nie tylko żołnierze, czy ich dowódcy. To także zwykli ludzi, którzy, w obliczu tragedii zdobywali się na niebywały akt odwagi i stawali do-z góry przegranej walki.
Andrzej Nowak-Arczewski, to reporter, autor tak głośnych publikacji jak”My z pałacu”, czy”Zmiłuj się nad nami”. Kolejna jego pozycja to”Pseudonim Tarzan”. Wydana jako nowość w tym roku.
O książce możemy dowiedzieć się że:
Był wybitnym żołnierzem, zabił generała Kurta Rennera, najwyższego rangą oficera niemieckiego, jaki zginął podczas okupacji na ziemiach polskich, ale też doprowadził do zagłady całego blisko 40-osobowego oddziału, bo nie wykonał rozkazu swego dowódcy „Nurta”. Nie liczył się z miejscową ludnością, strzelał do Niemców, a potem okupanci rozstrzeliwali dziesiątki Polaków, napadał na pociągi niemieckie na trasie od Ostrowca Świętokrzyskiego do Sandomierza jak na Dzikim Zachodzie, wykonywał wyroki śmierci na szpiclach, kolaborantach, znany był z walk bratobójczych z partyzantami Armii Ludowej, Gwardii Ludowej, których uważał za zdrajców ojczyzny. Ścigany był przez największe służby i wywiady XX wieku: gestapo, NKWD, UB, Mossad. Po 1945 r. musiał uciekać z Polski, znalazł się w amerykańskiej strefie wojskowej w Niemczech, skąd też musiał uciekać. Wyjechał do USA, gdzie zginął w tragicznych okolicznościach.
Tyle okładka.
Autorowi wyszła sztuka, polegająca na tym, że po lekturze nie wiemy nadal, czy ta tragiczna postać jest tylko pozytywna, czy w pewnym stopniu należy ją piętnować za pewne wydarzenia. Człowiek uważany za bohatera, jak również za zdrajcę, bo jego niektóre decyzje doprowadziły do śmierci wielu ludzi. Każdy ma własne zdanie na jego temat, toczą się nawet dyskusje, dotyczące fonetyki jego pseudonimu: ”Tarzan” czy „Tar-zan”.
Na zakończenie, należy zaznaczyć, że w książce znajdują się pewne drastyczne opisy dotyczące postępowania z ukrywającymi się Żydami. Temat aktualny zawsze, niewątpliwie nie wszystkim osobom przypadnie to do gustu. Do zastanowienia się, refleksji, nad wciąż przecież nie tak odległą historią, która zrodziła bohaterów, ale i osoby, których nie można przypisać do jednej kategorii.