Tam, gdzie nie czuć już lęku Monika Held 7,1
ocenił(a) na 97 lata temu Jeżeli jesteś człowiekiem przeczytaj tę książkę. Zrób to dla zmarłych w obozach koncentracyjnych. Również dla tych co przeżyli piekło Auschwitz, Oświęcimia i wiele innych obozów zagłady w czasie
II wojny światowej.
„Tam, gdzie nie czuć już lęku” Moniki Held to wstrząsająca powieść o miłości w czasie pokoju. Ona pragnie romantycznej miłości, on wciąż opowiada przerażające historie z Auschwitz.
„Jak możesz kochać kogoś takiego jak ja? […] Nie kocham kogoś takiego jak ty, kocham CIEBIE.”
[…]Wytłumacz mi tę miłość. Miłości nie można wytłumaczyć.[…]jest jak powietrze. Nie widzisz jej, ale nią oddychasz. Możesz ją chwytać, lecz dłoń pozostaje pusta. To mało. Miłość jest odkrywaniem. Chcemy poznawać się nawzajem, ale to jest możliwe tylko wtedy, gdy pozwolimy sobie na poznawanie.[…]On wpuszcza mnie do swojego życia[…]zrobił w nim dla mnie miejsce. O czymkolwiek myśli, myśli również o mnie.”
„Heiner sprzątał, nakrywał do stołu, jakby każdy posiłek, był ostatnim świętem w ich życiu, i nadzorował zapasy. Robił zakupy niczym ktoś, komu nieustannie grozi klęska głodu.”
[…]nigdy nie zdołam poruszyć duszy żadnego człowieka tak głęboko jak ta bita kobieta poruszyła duszę mężczyzny, który napisał: moja biedna, biedna Zofia.[…]Ból wiąże głębiej niż szczęście.[…]
„ W Auschwitz nie było ptaków. Mój transport liczył 1860 osób, na końcu zostało nas tylko czterech.
[…]Proszę poczęstować się plackiem śliwkowym Leny, jedzenie i Auschwitz dobrze się łączą. Proszę spojrzeć, piasek w tym słoiczku, cóż to może być?[…] ………!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
[…]Pierwszej nocy kazali im przez wiele godzin stać nago na deszczu. Było zimno, deszcz jak lód.[…]
Zostali zdezynfekowani cuchnącą naftą, ogoleni niczym owce, wsadzeni w więzienne ubrania i sfotografowani.[…]u dołu zdjęcia po lewej nowe imię: 63 387.[…]Gdy już nie był więźniem, uzyskał zdjęcia z obozowego archiwum i gdy proszono go o dowód osobisty, kładł je obok.[…]
„Najbardziej niebezpieczny nie jest sadysta. Najbardziej niebezpieczny jest zwykły człowiek.”
„Powiedz, Leno, jakie jest życie z jednym z nas? […]To tak, jakby kochać pieśniarza, który nie potrafi przestać śpiewać pieśni swojego życia. Śpiewa rano, śpiewa w południe i po południu, wieczorem i nocą. Pieśń ma wiele zwrotek. Musisz ją lubić, w przeciwnym razie oszalejesz.”
„Tam, gdzie nie czuć już lęku” Moniki Held trzeba przeczytać. Tylko tyle można zrobić dla tych, którzy zginęli w hitlerowskich obozach zagłady i dla tych, którzy ocaleli, żeby zaświadczyć o tych zbrodniach. Czytając nie próbuj zrozumieć, nie myśl, że sobie wyobrażasz. Wydaje ci się.
Nie jesteś w stanie zrozumieć i choć słuchasz uważnie i płaczesz nie możesz sobie wyobrazić.
Wydaje ci się.