Jesteśmy społecznością, która kocha książki

" Ula, mama i Panama " to urocza książeczka z serii Mój mały świat. To nasze pierwsze spotkanie z tą serią ale już wiem, że nie ostatnie. Tytułowa Ula to urocza sześciolatka, która mieszka z rodzicami i pieskiem przygarniętym ze schroniska. Tata Uli jakiś czas wyruszył w rejs, zbliża się jego termin powrotu i dziewczynka robi dla niego pięknego stegozaura. Pomaga też mamie w pracach domowych, a nawet opiekuje się nią w chorobie. W końcu pojawia się długo wyczekiwany tata, a na horyzoncie święto z okazji dnia babci i dziadka. Ula nie ma czasu na nudę. Tak samo jest podczas czytania tej książki, która zawiera siedem krótkich rozdziałów i piękne ilustracje Katarzyny Nowowiejskiej. Książka idealna dla przedszkolaków, ma jasny i czytelny odbiór. Na końcu znajduje się podsumowanie tego, czego uczymy się wraz z Ulą.  Książka w przystępny i uroczy sposób prowadzi przez świat dziecięcych uczuć, marzeń i trosk. Pokazuje jak ważne jest budowanie rodzinnych więzi, oswaja z uczuciem tęsknotya za rodzicem, zawiera niecodzienne pomysły na codzienne zabawy, a także jest przyjazną lekcją cierpliwości i rozwagi. Polecam.