Najnowsze artykuły
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Spotkanie“ Agnieszki PtakLubimyCzytać2
- ArtykułyŚwiętujemy Dzień Ziemi 2024. Oto najciekawsze książki dla każdego czytelnikaAnna Sierant17
- ArtykułyPokaż książkę, zgarnij kawę! Lubaszka łączy siły z Wydawnictwem W.A.B i UroborosLubimyCzytać2
- Artykuły„Muzea to miejsca cudów w zasięgu ręki” – wywiad z Thomasem Schlesserem, autorem książki „Oczy Mony”LubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Jonathan Shepard
2
6,7/10
Pisze książki: historia
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,7/10średnia ocena książek autora
11 przeczytało książki autora
114 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Bizancjum ok. 500-1024 Jonathan Shepard
6,3
Książka dobra z duża ilością zawartej wiedzy od wielu specjalistów swoich dziedzin, ale...ale właśnie z powodu, że jest to praca zbiorowa jest niestety lekko chaotyczna a gł. autor nie panuje nad poszczególnymi rozdziałami książki.
Jest wiele powtórzeń i opisów tych samych wydarzeń z różnej perspektywy opisanych w różnych częściach. Od głównego autora wymagał bym pewnego wysiłku i syntezy a tak oddzielne rozdziały to w zasadzie oddzielne książki i nie połączone fakty, które przecież na siebie wpływały....
Bardzo dużo miejsca w książce poświęconych jest sytuacji na zewnątrz Bizancjum na Bliskim Wschodzie, Zachodniej Europie (gł. Włochy i trochę ces. Franków) i gł. Armenii, niby to nie minus bo można przy okazji połknąć trochę dodatkowej wiedzy, ale mam wrażenie że same Bizancjum jest potraktowane po macoszemu. Z drugiej strony prawe nić nie ma o relacjach Bizancjum na Bałkanach ze Słowianami, z Rusami, Koganem Chazarskim, czy też o Bizantyjskiej Afryce (np. o rejonie Kartaginy) i przez to nie jest to pełny obraz sytuacji zewnętrznej i wewnętrznej.
Duży minus za dość skromnie i niepełnie przedstawianie misji chrystianizacyjnych (m. in. Cyryla i Metodego). W świetle nowych dowodów była one częścią szerszej rywalizacji Ces. Bizancjum z innymi potęgami ówczesnego Świata, ale o tym "radziecki" autor opisujący ten rozdział chyba za bardzo nie miał pojęcie, no ale można to spisać na karb "radzieckiego wykształcenia" ;).
Natomiast dla mnie największym problem było przebrnięcie przez wstęp napisany przez gł. autora, który przez sto stron pisze o czy będą pisać inni autorzy na kolejnych 400 stronach..... Mam wrażenie, że wstęp można całkowicie pominąć. Sam gł. autor niewiele wnosi do tej publikacji, właściwie to chyba zebrał tylko tych autorów w jednej publikacji.
Ale mimo tych minusów, książkę warto przeczytać, no może bez wstępu (niecałe 100 stron),ponieważ książka zawiera dużo cennych i "nowych" informacji (w świetle np. nowych wykopalisk archeologicznych),niekoniecznie tylko o Bizancjum.
Bizancjum ok. 500-1024 Jonathan Shepard
6,3
Cóż, jest to rozległa praca naukowa wydana w formie książki. Tym samym jest to pozycja wyjątkowo trudna w odbiorze. Detaliczna w rozważaniach dotyczących zródeł (w kontekście Bizancjum jest to wątek wyjątkowo istotny i złożony),powolna, pozbawiona jakiegokolwiek narracyjnego wdzięku. Nie wszystkie opracowania naukowe powielają wszechobecną tutaj toporność formy, ale tenże autor akurat wdzięku pisarskiego nie zdradza najmniejszego.
Natomiast - pomijając formę to trzeba przyznać, że zawartość książki jest ogromna. Jest to systemowa i uporządkowana wg. dziedzin funkcjonowania państwa, bogata w detale prezentacja ujmująca również zagadnienia systemu religijnego Bizancjum. Istna kopalnia wiedzy z której dowiemy się nieco również o wspomnianym wcześniej problemie dotyczącym zródeł.
Solidny to tytuł ale przeznaczony dla naprawdę wytrawnego historyka.