Najnowsze artykuły
- Artykuły„W drodze do Nawii“ – przeczytaj fragment książki i rozmowę z autorką, Magdaleną WaląLubimyCzytać1
- ArtykułyJesienne Targi Książki – bezpłatne wydarzenie dla czytelników już od 20 do 22 września w WarszawieLubimyCzytać4
- ArtykułyPoziom czytelnictwa w Polsce: jak wypadamy na tle Europy? Jedna rzecz nas wyróżniaAnna Sierant68
- ArtykułyCzytelnicza rewolucja, czyli jak „Szkoła Szpiegów“ zastawiła pułapkę na dzieciakiLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Zbigniew Gabiński
6
6,6/10
Pisze książki: komiksy
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,6/10średnia ocena książek autora
66 przeczytało książki autora
50 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Kryptonim „Walizka”
Zbigniew Gabiński
Cykl: Kapitan Żbik (tom 36)
6,7 z 22 ocen
57 czytelników 0 opinii
2020
Studnia
Zbigniew Gabiński, Andrzej Kamiński
Cykl: Kapitan Żbik (tom 19)
6,6 z 27 ocen
56 czytelników 1 opinia
2017
Czarny parasol
Zbigniew Gabiński, Andrzej Kamiński
Cykl: Kapitan Żbik (tom 18)
6,8 z 29 ocen
59 czytelników 2 opinie
2016
Najnowsze opinie o książkach autora
Czarny parasol Zbigniew Gabiński
6,8
Podwójny debiut w Żbiku - płk. MO Zbigniewa Gabińskiego jako scenarzysty i Andrzeja Kamińskiego jako rysownika.
Fabularnie dylogia Czarny Parasol/Studnia to wariacja na temat historii hold upu opowiedzianej już w Żbiku pt. "Kocie Oko". Tym razem zamiast "miasta powiatowego" jest Łódź a zamiast banku - Centrala Sprzętu Medycznego. Reszta w zasadzie się powtarza.
W barze piwnym barman - Pan Janek, namawia parę swych klientów, drobnych żuli od kradzieży bazarowych, do skoku na dużą kasę - zamkniętą w sejfie Centrali Sprzętu Medycznego umiejscowionej w jednej z łódzkich kamienic. treść zeszytu stanowi szczegółowe opowiedzenie historii włamania, w stylu francuskich filmów sensacyjnych ("Rififi", "W Kręgu Zła"). Włamywacze drobiazgowo przygotowują włam, najpierw robią rekonesans. W dniu przestępstwa dostają się na strych ponad pomieszczeniem sejfowym, przebijają się do sejfu przez sufit, kradną pieniądze i, nie niepokojeni, opuszczają świtem miejsce przestępstwa. Podczas wyjścia jednak niosący łup Pan Janek zaczepia jedną z wypchanych waliz o krawędź muru - strzęp materiału pozostaje w szczelinie.
Scenariusz jest naprawdę porządny i bardzo dobrze prowadzony, prawie w całości poświęcony szczegółowemu pokazaniu skoku. Kapitan Żbik pojawia się dopiero w finale zeszytu, jego śledztwo opowiedziane zostanie w drugim zeszycie serii. Rysunek niestety słabszy, na poziomie Zbigniewa Sobali a daleko za duetem Rosiński/Polch, ale, ogólnie, bardzo udany numer.
Studnia Zbigniew Gabiński
6,6
Dokończenie historii rozpoczętej zeszytem "Czarny Parasol".
Akcja rozwija się dwutorowo, z jednej strony obserwujemy działania bandy, ukrycie łupu w studni w starej cegielni, narastające konflikty i wzajemną podejrzliwość gangsterów, z drugiej nabierające tempa śledztwo milicyjne, prowadzone przez kapitana Żbika.
Bardzo ważny okazuje się zabezpieczony w pierwszym zeszycie strzępek materiału z walizki, w której szef bandytów wynosił łup. Kiedy na MO pojawia się świadek, starsza pani, która widziała mężczyznę z taką walizką w pobliżu miejsca przestępstwa, pętla wokół sprawców zaczyna się zacieśniać.
Gdy laboratorium milicyjne identyfikuje zapach piwa obecny przy znalezionym skrawku, sytuacja się w zasadzie wyjaśnia. Do baru, w którym pracuje szefujący gangowi Pan Janek trafiają wywiadowcy MO i sam kapitan Żbik. Śledzą oni barmana, gdy po pracy udaje się on do starej cegielni. I dobrze, w cegielni dochodzi bowiem do rozłamu w ramach grupy, w efekcie którego Pan Janek ląduje w studni ż rozbitą głową, a walizka z łupem w ręku drugiego bandyty. MO wkracza, aresztuje przestępców i odzyskuje skradzione pieniądze.
Zeszyt bardzo solidny, dobrze napisany i przyzwoicie narysowany. Mocna pozycja cyklu.