Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Jedyna moja, jak dotąd, książka przeczytana w formie *.pdf. Powinienem napisać "pochłonięta", bo Autor toczy swoją opowieść niezwykle wciągająco. Tytuł książki to tak naprawdę spoiler, w książce podane są detale...) Pozwalam sobie na pewne uproszczenie, ale po to aby dalej nie opisywać treści - dla mnie po prostu solidna literatura faktu, i co najważniejsze czuć autentyczność opisywanych wydarzeń. Szczerze polecam...może Ktoś wznowi i wyda... nie trzeba będzie czytać w pdf-ie.