Najnowsze artykuły
- ArtykułyŚwiatowy Dzień Książki świętuj... z książką! Sprawdź, jakie promocje na ciebie czekają!LubimyCzytać1
- ArtykułyJedna z najważniejszych nagród literackich w USA odwołana po proteście pisarzy z powodu GazyKonrad Wrzesiński2
- ArtykułyRozdajemy 100 książek i konta premium w aplikacji. Konkurs z okazji Światowego Dnia KsiążkiLubimyCzytać20
- ArtykułyCi, którzy tworzą HistorięArnika0
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Janusz J. Plewniak
2
7,9/10
Pisze książki: literatura podróżnicza, publicystyka literacka, eseje
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,9/10średnia ocena książek autora
6 przeczytało książki autora
11 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Do Honolulu i z powrotem Janusz J. Plewniak
7,8
Autor zabiera nas w różne miejsca naszego globu. Jedne bliższe, znane przynajmniej ze słyszenia. Inne egzotyczne. Jeszcze inne położone blisko, ale odkrywane przez czytelnika dzięki Autorowi. Poznajemy specyficzne warunki podróżowania:
„Droga pustynna nazywana jest drogą, bo dobrze ludziom, gdy rzeczy potrafią nazwać. Nie ma jednakże wiele wspólnego z pojęciem drogi w sensie europejskim. Właściwie nic poza tym, że skądś i dokądś prowadzi. Raz wąska między skalistymi zwałami to znów rozszerzająca się na kilkadziesiąt metrów, wprawiająca nas w wątpliwość, czy to jeszcze jest ta wybrana przez nas saharyjska ulica”, (Sahara)
„Wjazd odbywa się wyłącznie drogą morską. A nie jest łatwo tam wjechać. Po pierwsze trzeba być rodzaju męskiego. Po drugie trzeba wykupić wizę. Po trzecie trzeba być wyznania prawosławnego. I tu otwiera się furtka. Wprawdzie mnisi wpuszczają do swej republiki jedynie dwustu chłopa dziennie i w grupach najwyżej dziesięcioosobowych, ale… wystarczy się zadeklarować, że się jest pielgrzymem i już wyznanie nie jest takie ważne”. (Athos)
„Z miejscowości El Medano udaliśmy się do pieczary brata San Pedro pieszo, wyrazistym skalnym wąwozem raptem około jednej godziny. Przestrzeń wokół groty jest pięknie zagospodarowana (…) Tutaj uderza przede wszystkim cisza. Nawet zazwyczaj głośne grupy młodzieży, rozmawiają półgłosem. Słychać ptaki, także kanarki, w tej części świata żyjące jeszcze na swobodzie” (Grota św. Brata Pedro, Teneryfa).
Dodatkowym atutem są ciekawostki, refleksje autorskie dotyczące walorów opisywanych miejsc, warunków życia i zwyczajów ich mieszkańców.
Autor opisuje m. in. cuda w miejscach z nich słynących (np. Lourfes) i tych zwyczajnych, mało znanych miejscowościach (np. Będkowicach).
W zbiorze tym znajdziemy wiele inspirujących myśli, spośród których dzisiaj wybieram jedną:.
„Charité n’a pas d’heure – Miłość bliźniego nie zna czasu” – ks. Jean Rodhain.
Niewątpliwie lektura ta sprzyja podsycaniu głodu podróży.
Mała rysa – kilka błędów edytorskich (redakcja).